Czerwony Kapturek

Bajkę o Czerwonym Kapturku zna chyba każdy.

Opowieść stara jak świat doczekała się jak wiadomo mnóstwa wersji. „Moja” wersja nawiązuje do słuchowiska czytanego przez znanego aktora Cezarego P. Moje dzieci znały tą wersję niemal na pamięć, tym samym w makiecie jest kilka motywów prosto z płyty CD.

   

Scenka przedstawia moment, w którym Czerwony Kapturek zbiera kwiatki dla babci, a w tym czasie wilk dowiedziawszy się gdzie babula mieszka pędzi do niej, żeby ją zjeść.
Jest płynący strumyczek, który planuje „wpaść do rzeczki”, jest strach kochający wróble, las, na jego skraju trzy dęby. Jest też dom babci z ogródkiem z dyniami i wiśniami. Babcia jest bardzo nowoczesna, ma solary na dachu, telewizję satelitarną (akurat ogląda sobie western), komputer, Hi-Fi…


Poza tym znajdziemy fragment pastwiska, las, a jak las to też zwierzęta, bajorko, żabki.
Jest też oczywiście gajowy ze swoją nieodłączną strzelbą.

Tyle o samej scence.
Makieta powstała na tegoroczną letnią wystawę w Swarzewie. Budowa zajęła kilka tygodni, dzieci zarówno pomagały (np.: przy drzewach) jak i doradzały. Początkowo planowałem zmieścić całość na powierzchni 2×4 płyt bazowych. Niestety później uznałem, że fragment lasu jest dość istotny, więc makieta musiała urosnąć. Ostatecznie po rozbudowach skończyło się na 2×7 pb.

Dane techniczne:
Rozmiar: 179 x 51 cm (7 x 2 pb),
Waga: 15 kg.

Galeria na BS
Makietę można będzie obejrzeć na żywo na wkrótce otwartej wystawie w Warszawie.