[MOC] Supermarine Spitfire LF Mk. XVIe

Lolek
Posty: 14
Rejestracja: 03 paź 2021 20:42
Rok urodzenia: 1989

[MOC] Supermarine Spitfire LF Mk. XVIe

Post autor: Lolek »

Supermarine Spitfire jest prawdopodobnie jednym z najbardziej rozpoznawalnych i kultowych samolotów w historii, z łączną produkcją zamykającą się w 20 351 egzemplarzach. Ponieważ zawsze był to jeden z moich ulubionych samolotów z tego okresu, uznałem, że jest to dobry wybór na mój pierwszy „śmigłowy” model.

O samolocie
Historia Spitfire'a rozpoczęła się w 1934 roku, zaś oblot pierwszego prototypu o numerze bocznym K5054 odbył się 5 marca 1936 roku. Po początkowych opóźnieniach, pierwsze Spitfire’y Mk. I zaczęły trafiać do jednostek w 1938 roku i o tego momentu, aż do samego końca wojny, samolot ten stał się podstawowym myśliwcem Royal Air Force, podlegając ciągłym modyfikacjom. Większość z tych ulepszeń była bezpośrednio skorelowana z rozwojem innej ikony tamtych czasów, silnika Rolls-Royce Merlin. W związku z tym powszechnie wyróżnia się 3 generacje Spitfire'ów: z wczesnymi silnikami Merlin (Merliny z jednostopniową sprężarką, Spitfire Mk. I, II, III, V, VI i PR XIII), z późnymi Merlinami (serie 60 i 70, Merliny z dwustopniową sprężarką, Spitfire Mk.VII – IX, PR X, PR XI i Mk.XVI) oraz ostatnią generację, wykorzystującą mocniejszy i cięższy Rolls-Royce Griffon (Mk. IV, XII, XIV, XVIII, PR XIX, XX, 21-24). Spośród wszystkich tych wariantów, Mk. IX i XVI były zdecydowanie najliczniejsze, a ich wprowadzenie miało dla RAFu kluczowe znaczenie. Co ciekawe, Mk. IX powstał trochę przez przypadek, gdyż po pojawieniu się Focke-Wulfa Fw 190 pod koniec 1941 roku stało się oczywiste, że standardowy wówczas Spitfire Mk. V nie mógł się równać z najnowszym nabytkiem Luftwaffe. Ponieważ był to okres w którym dwustopniowy Merlin 61 stał się wreszcie dostępny, firma Supermarine zaproponowała tymczasowe rozwiązanie tego problemu, poprzez połączenia płatowca Mk. V z nowym Merlinem. Na początku planowano, że będzie to tylko prowizoryczny, tymczasowy zabieg, zaś docelowym wariantem z dwustopniowym Merlinem będzie wzmocniony strukturalnie Mk. VIII. Jednak Mk. IX okazał się na tyle udany, że nie było sensu zakłócać jego linii produkcyjnych i pozostał w produkcji do końca wojny, podlegając ciągłym poprawkom (np. silnik Merlin 66). Ciekawym elementem historii Mk. IX był Mk. XVI, który mimo że zyskał nowe oznaczenie, różnił się od standardowego Mk. IX tylko tym, że zamiast brytyjskiego Merlina 66 zastosowano jego licencjonowany w USA wariant Packard Merlin 266.

O budowie

Spitfire to mój pierwszy model z tego okresu i powstał właściwie przez przypadek. Testowałem różne rozwiązania kabin i w po jednej z prób stwierdziłem, „No, to wygląda jak kabina Spitfire’a”. Ponieważ rozwiązanie idealnie pasowało do mojej ulubionej skali 1:33, nie miałem wyboru jak kontynuować budowę. Niemniej jednak, pomysł aby zbudować myśliwiec z drugiej wojny światowej chodził mi po głowie od jakiegoś czasu, gdyż zdążyłem się napatrzyć na szereg znakomitych modeli dotyczących tego okresu i chciałem w końcu mieć jakiś swój. Oczywiście, Spitfire jest dość oklepanym tematem, więc długo by wymieniać wszystkie moje inspiracje w tym zakresie. Na pewno najważniejszą jest dość już leciwy Mk. IX Eda Dimenta, który nawet jest dokładnie w tej samej skali. Innym modelem jest przepiękny Mk. I w skali 1:18 Lennarta, przez który miałem poważnego zgryza, czy jednak nie pokusić się o większą skalę. Inne projekty które powinienem wspomnieć to Spitfire’y Dieterra89, Sydaga, BuildArmy i picardbricks . Tak jak wspomniałem, samą budowlę zacząłem od kokpitu, zaś następna była sekcja silnika. Najdłużej utknąłem przy skrzydłach – z jednej strony zależało mi na uwzględnieniu dodatniego wzniosu skrzydeł, a z drugiej sam ich kształt jest dość problematyczny. W pierwszym przypadku wykorzystałem pomysł Nicka Goodwina, zaś drugi trochę obszedłem, robiąc wersję z „uciętymi” końcówkami, wykorzystywaną do operacji na niskich pułapach. Reszta konstrukcji poszła w sumie gładko. Jednym z większych problemów okazał się jednak bardzo rozczarowujący wybór ciemnozielonych elementów. W związku z tym pozwoliłem sobie zapożyczyć rozwiązanie od Maksa – pociąłem z 10 arkuszy naklejek z Lotusa Eviji 76907… Muszę tu powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczony jak estetycznie to wyszło.

O modelu

Model przedstawia samolot Supermarine Spitfire LF. Mk.XVIe w skali 1:33. Kamuflaż wzorowany jest na samolocie znajdującym się aktualnie w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. Oryginalnie został on wyprodukowany w 1944 roku i służył w 421 Dywizjonie Kanadyjskich Sił Powietrznych (RCAF). W 1956 roku został przeniesiony do muzeum RAF w Hendon, po drodze zaliczając krótki epizod w filmie „Bitwa o Anglię” z 1967 roku. Od 1977 roku znajduje się w posiadaniu Muzeum Lotnictwa Polskiego, gdzie obecnie prezentowany jest w kamuflażu polskiego Dywizjonu 308 jako TB995 ZF-O. Oryginalny samolot o tym oznaczeniu został dostarczony do dywizjonu 308 15 marca 1945 r. W tym okresie, dywizjon ten był zaangażowany głównie w działania przeciw V1 i V2. Warto tu wspomnieć o jednym dość kontrowersyjnym aspekcie Mk. XVI, bowiem wiele osób wiąże ten wariant z obecnością kabiny typu „teardrop”. W praktyce, rozwiązanie to wprowadzone zostało pod koniec produkcji na niemal wszystkich wariantach Spitfire’ów, wliczając w to Mk. VIII i Mk. IX. Ponieważ jednak tamte warianty produkowano znacznie dłużej, to proporcjonalnie rzecz biorąc znacznie więcej Mk. XVI zdążyło się załapać na taką konfigurację. Niemniej jednak, spora część nadal wykorzystywała starsze rozwiązanie z kabiną typu Malcolma i w związku z tym samoloty te były niemal nierozróżnialne w stosunku do klasycznych Mk. IX, tak jak ma to miejsce w przypadku tego konkretnego egzemplarza. Ponieważ model jest znacznie mniejszy niż moje dotychczasowe samoloty odrzutowe, nie byłem w stanie uwzględnić tak wielu funkcji jak zwykle. Mimo to, udało mi się upchać ruchome klapy, działający ogon i składane podwozie główne.

Galeria na Flickr

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 17 kwie 2023 08:40 przez Lolek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Benny80
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 7491
Rejestracja: 17 maja 2013 20:50
Rok urodzenia: 1980
Lokalizacja: Klein-Dombrowka, Landkreis Kattowitz
Kontakt:

Re: [MOC] Supermarine Spitfire LF Mk. XVIe

Post autor: Benny80 »

No, zacny. I nawet ta "bulba" na kabinie super wyszła.

Jedynie to dół - ładniejszy byłby kaflowany, ale rozumiem brak klocków (to nie Cobi), opony jakieś cienkie (bo nie opony), no i końcówkom skrzydeł zdecydowanie brak zaokrągleń. Niemniej, ładny, rozpoznawalny, brawo!
Czy ja buduję? Pani kierowniczko, ja buduję cały czas.. na okrągło!

Imigrant zarobkowy: Brig, Valais, Switzerland
Imigrant: Trim, Co. Meath, Ireland
Imigrant: Fredensborg Kommune, Denmark
Lolek
Posty: 14
Rejestracja: 03 paź 2021 20:42
Rok urodzenia: 1989

Re: [MOC] Supermarine Spitfire LF Mk. XVIe

Post autor: Lolek »

Jak chodzi o dół, to na pewno nie dało by się wykafelkować całości, a pół tak, pół tak by wyglądało troche dziwnie. Co do opon to w skali ich szerokość powinna wynosić około 4.7 mm, czyli dokładnie 1.5 płytki. Niestety, zwykłe wąskie opony 14mm mają za małą średnicę, a wszystkie inne by wymuszały wystające podwozie po złożeniu i byłyby dziwacznie szerokie. A skrzydła akurat takie mają być, bo to jest skrzydło typu E w wersji LF, które było przycięte w celu poprawy prędkości beczki:)
Awatar użytkownika
Jaskier
Zarząd Stowarzyszenia
Posty: 7105
Rejestracja: 31 lip 2013 13:18
Rok urodzenia: 1995
Kontakt:

Re: [MOC] Supermarine Spitfire LF Mk. XVIe

Post autor: Jaskier »

Ładne cacko.
Opis ciekawy, można się czegoś nowego dowiedzieć. :)

Mam tylko wrażenie, że śmigło jest jakieś gigantyczne, ale może takie ma być.
Lolek
Posty: 14
Rejestracja: 03 paź 2021 20:42
Rok urodzenia: 1989

Re: [MOC] Supermarine Spitfire LF Mk. XVIe

Post autor: Lolek »

Spitfire Mk. IX używał śmigła Rotol o średnicy 10 ft 9in (3.27 m), więc w skali wychodzi 12.4 studa - 13 studów było najbliżej.
Awatar użytkownika
Toltomeja
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 2549
Rejestracja: 20 lip 2013 15:25
Rok urodzenia: 1995
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: [MOC] Supermarine Spitfire LF Mk. XVIe

Post autor: Toltomeja »

Cudeńko! Aż trudno uwierzyć, że wszystkie te obłe kształty są zbudowane z klocków.
Awatar użytkownika
jetboy
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 15905
Rejestracja: 09 lip 2013 17:03
Rok urodzenia: 1973
Lokalizacja: Warszawa koło Otwocka
Kontakt:

Re: [MOC] Supermarine Spitfire LF Mk. XVIe

Post autor: jetboy »

Bardzo zacna praca. Krągłości jak nie klocki :) Dobre użycie naklejek znacznie podnosi ogólne wrażenie.
_____________________________________________
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!
ODPOWIEDZ