Wiele wakacji lat 80-90 ubiegłego wieku spędziłem z rodzicami i rodzeństwem w przyczepie na polskich polach kempingowych. Najczęściej bywaliśmy na kempingu "Leśny" w Łebie oraz na polach w Kretowinach i Starych Jabłonkach. Było to możliwe, bo rodzice byli nauczycielami (wykładowca akademicki i nauczycielka w liceum). Zawsze wspominam tamte czasy i taki sposób wypoczynku z wielkim sentymentem.
Nasza przyczepa była "samoróbką", zbudowaną na podstawie projektu studentów Politechniki Rzeszowskiej i wyprodukowaną w 3 sztukach w małej szkutni gdzieś Bieszczadach na wzór średniej wielkości przyczep zachodnich.
W przyczepie którą zbudowałem starałem się pokazać najważniejsze elementy wyposażenia tej przyczepy, którą mieliśmy. Na końcach przyczep były ławy ze stolikami, które po złożeniu na noc zmieniały się w całkiem wygodne łóżka. W środku był mały aneks kuchenny (u nas pralki nie było) i duża szafa.
I na koniec fotka kontrowersyjna, bo stylizowana na stare zestawy.
Pomysł na tło "zgapowany" od Dirtzone. Jak Lego poprosi mnie o jej usunięcie to to zrobię. Na razie chcę się nią cieszyć. :)
