Kris Kelvin pisze: ↑31 lip 2022 08:08
No nie wierzę :D
Nie wierzę, że po tylu latach nagle odkryłeś, że to dwa kompletnie różne światy.
światów jest więcej niż dwa, tzn inaczej
dwie są faktycznie główne grupy odbiorców - tj AFOLE i "Normalsi"
natomiast głównych osi oceny pracy wyróżniłbym 4
wirtuozacja detali (Harry Potter - bieda)
wirtuozja struktury (Harry Potter - niezle)
skala (Harry Potter - niezle)
kreatywność pomysłu pracy (nie samego budowania) (Harry Potter - bieda)
Po dłuższym czasie przekonałem się (z niemałym smutkiem), że nie ma szans na większe docenienie pracy kreatywnej.
Jeżeli Jerac zrobi dwa modele pojazdów kosmicznych, jeden to będzie jego autorski pomysł (kreatywność pomysłu duża) a drugi to będzie TIE-figher ze STAR WARS (kreatwyność pomysłu - zerowa) to doceniony przez "publikę" będzie TIE fighter.
Moje pierwsze prace - baza kosmiczna, Indiana Jones - były pomysłami autorskimi. Do Indiana Jones całą historię wymyśliłem, ale ten aspekt działał na niekorzyść pod względem odbioru.
Dla "Normalsów" liczy się w pierwszej kolejności: skala i rozpoznwalność (odwrotnośc kreatywności), w drugiej kolejności liczą się detale.
Dla AFOLI liczy się w pierwszej kolejności detale i rozpoznawalność, w drugiej kolejności skala
kretywność pomysłu pracy i wirtuozja struktury nie liczą się dla nikogo :P