Gdyby ktoś był zainteresowany, tymi nowymi figurkami, to zapraszam tu:
http://zbudujmy.to/forum/viewtopic.php? ... 00#p193700" target="_blank
VIDIYO
Moderator: nori
- szww
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 1820
- Rejestracja: 19 wrz 2013 11:16
- Rok urodzenia: 1983
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: VIDIYO
Nasza domowa kolekcja wzbogaciła się dziś o BeatBox Syrenki i 3 pojedyncze ludziki (Lodowy Ludzik, Człowiek Rekin i Dżinka w tamburynem).
Potwierdzam w pełni ocenę Glaza, figurki są wspaniałe - szczególnie Dżinka - natomiast aplikacja to porażka na każdym możliwym poziomie od ogólnej koncepcji, przez projekt do wykonania i optymalizacji włącznie.
Pana rekina próbowaliśmy skanować dobre 30 razy zanim się udało po ustawieniu tła i lampek jak do fotografowania MOCy. Kolejnym punktem sporej frustracji była tak prosta (ale nie dla LEGO oczywiście!!!) sprawa jak nazwanie swojego zespołu... otóż proces ten nie stosuje tak archaicznego i "lamerskiego" podejścia jak klawiatura z literami a zamiast tego jest pojedynczy przycisk, który wyświetla losowo wybraną nazwę... i nie, nie można wrócić do poprzednich, po 5 minutach bezsensownego klikania musiałem przekonać dziecko aby wybrało jednak inną nazwę ni z ta, którą widziało wcześniej, bo nici z zabawy :)
Całe szczęście u nas aplikacja jakoś ruszyła, ale przy robieniu "teledysku" z 3 ludzikami + 2 chórki + "bity" framerate wygląda na coś w okolicach 2-3fps... a testowane na całkiem nowym telefonie kupionym niespełna pół roku temu.
Jak dla mnie cała koncepcja jest kompletnie chybiona, dlatego polecam trzymać rękę na pulsie i wypatrywać wyprzedaży, bo seria chyba długo nie pociągnie.
Potwierdzam w pełni ocenę Glaza, figurki są wspaniałe - szczególnie Dżinka - natomiast aplikacja to porażka na każdym możliwym poziomie od ogólnej koncepcji, przez projekt do wykonania i optymalizacji włącznie.
Pana rekina próbowaliśmy skanować dobre 30 razy zanim się udało po ustawieniu tła i lampek jak do fotografowania MOCy. Kolejnym punktem sporej frustracji była tak prosta (ale nie dla LEGO oczywiście!!!) sprawa jak nazwanie swojego zespołu... otóż proces ten nie stosuje tak archaicznego i "lamerskiego" podejścia jak klawiatura z literami a zamiast tego jest pojedynczy przycisk, który wyświetla losowo wybraną nazwę... i nie, nie można wrócić do poprzednich, po 5 minutach bezsensownego klikania musiałem przekonać dziecko aby wybrało jednak inną nazwę ni z ta, którą widziało wcześniej, bo nici z zabawy :)
Całe szczęście u nas aplikacja jakoś ruszyła, ale przy robieniu "teledysku" z 3 ludzikami + 2 chórki + "bity" framerate wygląda na coś w okolicach 2-3fps... a testowane na całkiem nowym telefonie kupionym niespełna pół roku temu.
Jak dla mnie cała koncepcja jest kompletnie chybiona, dlatego polecam trzymać rękę na pulsie i wypatrywać wyprzedaży, bo seria chyba długo nie pociągnie.
Re: VIDIYO
Prorocze słowa ;) Chyba do końca roku ma być dostępna, a potem kaput albo tylko przerwa na rok i wróci w 2023 (słyszałem / widziałem dwie wersje, stąd tak podaję)szww pisze: seria chyba długo nie pociągnie.
- piotrmadeja
- Posty: 1
- Rejestracja: 17 sie 2021 16:11
- Rok urodzenia: 1982
Re: VIDIYO
Witam,
Zasadniczo specjalnie założyłem tu konto aby się podzielić swoimi wrażeniami. Ale po kolei: będąc z młodym ostatnio w Smyku naszym oczom rzucił się zestaw przeceniony z 89 zł na 27 zł, zatem stwierdziłem że sprawdzimy jak to będzie się spisywać. Po rozpakowaniu młody wziął się do składania a ja instalacji aplikacji. Najpierw 160 MB, ok, potem po uruchomieniu ok 500 MB - myślę OK, w końcu trochę danych pewnie to zajmuje, więc czekamy. Po ok 10 minutach uruchamiam aplikację, masa akceptacji regulaminów etc ale idziemy dalej. Figurkę udaje się przeskanować po pierwszej próbie, młody zachwycony - kręci pierwszy klip. Jak na razie OK. Cyrk zaczął się przy drugim uruchomieniu - aplikacja nie działa z aparatem (aparat nic nie wyświetla), pomyślałem że może zainstalować to na telefonie młodego (Redmi 9) - okazuje się że ten telefon nie jest wspierany, no to kolejny córki (Samsung) - to samo, telefon żony (też Samsung), to samo, na moim Mi A3 działa ale pomimo tego że wg sprawdzenia po QR jest zgodny to raz aplikacja działa a raz nie. Po sprawdzeniu listy telefonów zgodnych z tą aplikacją zrozumiałem dlaczego takie obniżki cen tych zestawów i to nie tylko w Smyku ale w pozostałych sklepach też. Co z tego że pomysł fajny jak wykonanie jest skandaliczne... Jakbym wyłożył te 90 zł albo więcej na większy zestaw to przecież by mnie szlag trafił jak takie coś można dopuścić do sprzedaży... I najgorsze żę to jest pod logiem Lego które to zawsze było wyznacznikiem jakości...
P.S.
Dodatkowym problemem jest brak możliwości zmiany lokalizacji zapisywanych plików video: wszystko leci do pamięci wewnętrznej...
Zasadniczo specjalnie założyłem tu konto aby się podzielić swoimi wrażeniami. Ale po kolei: będąc z młodym ostatnio w Smyku naszym oczom rzucił się zestaw przeceniony z 89 zł na 27 zł, zatem stwierdziłem że sprawdzimy jak to będzie się spisywać. Po rozpakowaniu młody wziął się do składania a ja instalacji aplikacji. Najpierw 160 MB, ok, potem po uruchomieniu ok 500 MB - myślę OK, w końcu trochę danych pewnie to zajmuje, więc czekamy. Po ok 10 minutach uruchamiam aplikację, masa akceptacji regulaminów etc ale idziemy dalej. Figurkę udaje się przeskanować po pierwszej próbie, młody zachwycony - kręci pierwszy klip. Jak na razie OK. Cyrk zaczął się przy drugim uruchomieniu - aplikacja nie działa z aparatem (aparat nic nie wyświetla), pomyślałem że może zainstalować to na telefonie młodego (Redmi 9) - okazuje się że ten telefon nie jest wspierany, no to kolejny córki (Samsung) - to samo, telefon żony (też Samsung), to samo, na moim Mi A3 działa ale pomimo tego że wg sprawdzenia po QR jest zgodny to raz aplikacja działa a raz nie. Po sprawdzeniu listy telefonów zgodnych z tą aplikacją zrozumiałem dlaczego takie obniżki cen tych zestawów i to nie tylko w Smyku ale w pozostałych sklepach też. Co z tego że pomysł fajny jak wykonanie jest skandaliczne... Jakbym wyłożył te 90 zł albo więcej na większy zestaw to przecież by mnie szlag trafił jak takie coś można dopuścić do sprzedaży... I najgorsze żę to jest pod logiem Lego które to zawsze było wyznacznikiem jakości...
P.S.
Dodatkowym problemem jest brak możliwości zmiany lokalizacji zapisywanych plików video: wszystko leci do pamięci wewnętrznej...
- glaz_pimpur
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 5726
- Rejestracja: 16 maja 2013 21:13
- Rok urodzenia: 1975
- Kontakt:
- jetboy
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 15905
- Rejestracja: 09 lip 2013 17:03
- Rok urodzenia: 1973
- Lokalizacja: Warszawa koło Otwocka
- Kontakt:
Re: VIDIYO
Fajnie że się zarejestrowałeś. Witaj!
Na nadgnilym jabłku działa spoko.
Jednak wymaganie posiadania iPhone żeby pobawić się zestawem to przegięcie. Mam nadzieje że kolejne interakcje z klockami będą przyjemniejsze.
Na nadgnilym jabłku działa spoko.
Jednak wymaganie posiadania iPhone żeby pobawić się zestawem to przegięcie. Mam nadzieje że kolejne interakcje z klockami będą przyjemniejsze.
_____________________________________________
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!