autor: tybort » 11 sty 2017 21:55
Pytanie Servatora o "y" mnie naprowadziło. Wcześniej przyszła mi wprawdzie do głowy "fotosynteza" (bo z botaniki i coś się łączy), ale odrzuciłem ją uznając, że "zapylenie" zaproponowane przez dzidka jest ciekawsze. Po pytaniu Servatora zobaczyłem w "y" gammę i uznałem, że "fotosynteza" nie jest taka głupia. Chociaż te połączone klocki to była dla mnie roślinka - coś dodać coś tam jeszcze, pod wpływem energii słonecznej, daje roślinkę :D
Pytanie Servatora o "y" mnie naprowadziło. Wcześniej przyszła mi wprawdzie do głowy "fotosynteza" (bo z botaniki i coś się łączy), ale odrzuciłem ją uznając, że "zapylenie" zaproponowane przez dzidka jest ciekawsze. Po pytaniu Servatora zobaczyłem w "y" gammę i uznałem, że "fotosynteza" nie jest taka głupia. Chociaż te połączone klocki to była dla mnie roślinka - coś dodać coś tam jeszcze, pod wpływem energii słonecznej, daje roślinkę :D