Intruz w fabryce
Zaczęło się to wszystko dobre dwa lata temu od zbudowania mackowatego stwora. Początkowo miał mieć długi ogon i być niezobowiązującym czarnym kosmicznym potwora. Jednak w połowie budowania straciłem ochotę na budowanie go i robal poszedł na półkę.
Potem Jerac zaczął budować swoje czerwone Warhamerowe czołgi. Zachciało mi się własnych, ale żeby nie robić tego samego (i tak bym nie potrafił jak Mackoręki), więc poszedłem w kierunku „inspiracji”. Tak powstał pierwszy pojazd – transporter opancerzony.
Jak już miałem robala i pierwszy pojazd, to aż prosiło się, żeby zbudować im jakieś podłoże. I tak krok po kroku, klocek po klocku powstała fabryka. Zależało mi na tym, żeby była zburzona, porozbijana tu i ówdzie. W końcu taki robal trochę zamieszania jest w stanie narobić. Na koniec dobudowałem dwie machiny kroczące, żeby siły obronne nie były zbyt nikłe.
Intruder in the factory by crises_crs, on Flickr
Intruder in the factory by crises_crs, on Flickr
Intruder in the factory by crises_crs, on Flickr
Intruder in the factory by crises_crs, on Flickr
Intruder in the factory by crises_crs, on Flickr
Intruder in the factory by crises_crs, on Flickr
Długo się zbierałem, żeby całość wykończyć. Dobudować podłoże, wykafelkować, a potem obrobić zdjęcia. Epilog całej historii jest taki, że chowając budowlę do worka celem umieszczenia na szafie wszystko się rozwaliło. Zostały tylko pojazdy i robal. Może zrobię im coś mniejszego, bo ta diorama jest zdecydowania za duża jak na moje możliwości magazynowania.