Tymczasem w postnuklearnej Rosji…

Właściwie to scenę powyżej nazwałem „The point of Agony” (z tekstu piosenki „Fade to black”, którą poleciła mi moja dziewczyna). Oryginalny angielski tytuł bardziej pasuje do tego MOCa, ale nie będę się nad tym rozwodził. Przejdźmy więc do rzeczy…

Zbudowanie takiej dużej scenki w skali minifig było moim odwiecznym marzeniem. Wreszcie mi się to udało, z powyższym skutkiem.  Głównym celem było pokazanie brutalnej rzeczywistości świata post-apo, bez owijania w bawełnę. Zawsze lubiłem wizje świata po klęsce, a zwłaszcza ich odzwierciedlenia w klockach.

Za skrótem „PA=FAG” kryje się ciekawa historia. Otóż na flickr jest pewien budowniczy, Project Azazel (W skrócie PA). Robi on głównie pojazdy i jest w tym całkiem dobry, lecz pod wpływem krytyki jego budowli zaczyna wyzywać od „twoich starych” a czasem gorzej. W skrócie, powoduje wiele ognistych kłótni, w których nie miałem zamiaru brać udziału. „FAG” zaś, jest skrótem od „faggot”, czyli taka nasza trąba. 😉 Niektórzy budowniczy (np tutaj) dla żartu i przestrogi wrzucają w budowlę ten skrót. No i ja również postanowiłem wstąpić do tego grona. 😛

Dodatkowe foty:

Będę tworzył więcej scen tego typu w przyszłości. Teraz jednak muszę przesortować swoją kolekcję i zarobić na kolejny Bricklink. 😀

Zachęcam do komentowania!

~Janek