Chatka na bagnach
Tyle się napatrzyłem w Internecie na krzywe domki z jeszcze bardziej krzywymi dachami, że postanowiłem zbudować swój. Żeby nie było za prosto moja chatka powstała na planie pięciokąta, co spowodowało, że się strasznie namęczyłem z dachem. Jednak koniec końców wyszło z grubsza jak chciałem i domek wygląda jak porośnięty mchem, lekko murszejący i podgniły. Jak to na bagniskach. Obrazu mokradeł dopełniają jeszcze zwalone drzewo niewiadomego gatunku i kilka brzózek.
W galerii jest kilka dodatkowych fotek, w tym rysunek, który powstał gdzieś w połowie budowania.