Miniautobusy
Parę dobrych lat temu polski światek AFOLi ogarnęła mania ciężarówek w mikroskali. Nie będę ukrywał, że mi się bardzo podobały. Wtedy mi, wielkiemu fanowi autobusów, zaświtała pewna myśl: „a ciekawe, jak by wyglądał autobus w takiej skali? Warto by spróbować coś takiego zbudować.” I po paru dniach powstały dwa malutkie autobusy – najpierw czerwono-żółty (malowanie zbliżone do MPK Wrocław), będący odpowiednikiem czegoś, co często widujemy w większych miastach, czyli zwyczajny 12-metrowy autobus miejski niskopodłogowy. Natomiast biało-czerwony jest inspirowany miejskimi 15-metrowymi autobusami piętrowymi Neoplan Megashuttle N4032/4.
Źródło.
Ale … jak to zwykle u mnie bywa, zaczęło się na autobusach i stwierdziłem, że mógłbym spróbować dorobić do tego jakiś przystanek autobusowy … wraz z przystankiem powstał najpierw jeden pas jezdni, potem drugi … potem stwierdziłem, że warto dorobić drugą stronę, ale tam miały być prowadzone roboty drogowe. No i właśnie te roboty drogowe spowodowały, że przez długi czas nic się z tym nie działo, aż mój brat (Scrat) się na mnie zirytował i zbudował walec (którego nie miałem pomysłu jak ugryźć, znaczy podwozie istniało, góra nie … on dorobił górę lekko modyfikując dół). Natomiast wywrotka, jak widać, jest lekką przeróbką ciężarówki Longera .
A oto autobusy na jednym grupowym zdjęciu: