Future Cop L.A.P.D.

No to pora na drugi model związany ze starą grą. Jest to X1-Alpha, prototypowy mech policyjny, główny bohater gry Future Cop L.A.P.D. jeszcze z czasów pierwszego Playstation (była również wersja na PC).
Od bardzo dawna chciałem zbudować ten model. Kiedyś nawet popełniłem wersję czarno-białą ale na szczęście model odszedł w zapomnienie, a foty usunąłem 🙂 Jednak kiedy w ręce wpadły mi złote elementy od razu pomyślałem, że będą idealne do tego MOCa.

Jak widać na fotce tytułowej mech może się transformować w poduszkowiec. Chociaż sama transformacja nie jest tak spektakularna jak choćby u robotów w 'Transformers’ to jednak musiałem się namęczyć, żeby była możliwa i żeby to wszystko miało ręce i nogi. Oczywiście musiałem również pójść na pewne kompromisy aby zachować odpowiednią wytrzymałość. Dlatego model jest wierny oryginałowi w jakichś 96% (zarówno pod względem wyglądu jak i samego mechanizmu transformacji). W internecie jest masa fotek ale ciężko trafić na taką, która pokazuje 'prawdziwego’ X1-A. Musiałem posiłkować się renderami i filmikami, a potem porównywać to z samą grą, żeby zobaczyć każdy szczegół.
Sama gra jest świetna. Ciężki futurystyczny klimat, super soundtrack i duża dawka humoru. Tu jeden z filmików z gry (po zakończeniu misji) – pojedynek 'rewolwerowców w samo południe’ 🙂
Mech jest troszkę chybotliwy ale wyważyłem go tak aby zminimalizować ryzyko przewrócenia się. Za to sama przemiana w poduszkowiec to istna mordęga. Model jest duży i delikatny. Niektóre elementy uwielbiają odpadać.
Ale generalnie jestem z całości bardzo zadowolony.
To będzie pierwszy model, którego po zbudowaniu nie będę niszczył 🙂

Tu są fotki (a na końcu przedstawiona stopniowo transformacja):








 
TRANSFORMACJA:

Najpierw otwieramy boczne osłony przegubów, następnie te osłony 'składamy na pół’:

Nogi zaginamy maksymalnie do góry, a stopy do przodu:

Jednocześnie (niestety trzeba to zgrać) cały korpus wysuwamy do przodu i obniżamy:

(Łącznik widoczny na zdjęciu przeszedł wiele modyfikacji. Korpus musiał być obrotowy, a łącznik nie. Więc obrotnica musiała być zamontowana na jego czubku. Dodatkowo z tyłu jest hinge stabilizujący, który trzyma wszystko w pionie, a podczas transformacji można go złożyć. W jednym miejscu łącznik ma study na wierzchu, do których przyczepiamy tylną część korpusu, żeby trzymał poziom).

Następny krok był najtrudniejszy do wykombinowania (różni się od oryginału ponieważ przy ograniczeniach lego nie da się zrobić czegoś tak skomplikowanego).
'Ramiona’ rozsuwamy na boki. Przesuwają się na górnych axlach. Rozsuwamy je na tyle aby dolne axle wysunęły się całkowicie z obu liftarmów i odblokowały mechanizm:

Rozłączamy dwa 'skrzydła’ (nie wiem jak to nazwać :), dwa elementy, które będą stanowiły przód poduszkowca), lekko je rozsuwamy i 'przerzucamy’ do przodu:

'Skrzydła’ łączymy z przodu (łączą się przy pomocy technic bricka 1×1 i brick with stud on one side). Tu trzeba zachować ostrożność gdyż jedno ze 'skrzydeł’ nachodzi na przednie działko gattlinga. Należy je odpowiednio wsunąć na miejsce gdyż gattling jest jednym ze wspomnianych, notorycznie odpadających elementów.

Po przerzuceniu 'skrzydeł’ na przód wsuwamy 'ramiona’ do wewnątrz aby ponownie zablokować mechanizm:

Z samym poduszkowcem jest tak, że raz trzyma się poziomo, a raz nie i pochyla się lekko do przodu. Dlatego na potrzeby sesji zdjęciowej użyłem 'podstawek’.