Zamek Królewski i Katedra na Wawelu
Wawel …
No i co ja mam tu napisać?
Wawel jaki jest – każdy widzi lub widział, przynajmniej na zdjęciach i/lub w jakimś TV. Bo część pewnie po prostu “na żywo”.
Dla odmiany – drugim obiektem który zbudowałem na Mapę Polski dla Lego Polska jest jeden z chyba najbardziej rozpoznawalnych zespołów budynków w naszym kraju.
Archeolodzy piszą, że odkopali fragmenty z XI wieku, które sugerują, że już wtedy był tu “rezydencjalny kompleks”.
Od tamtych czasów kompleks na wzgórzu Wawelskim już wielokrotnie był przebudowywany, palony, rozwalany, odbudowywany i zmieniał tak kształt jak i kolorki.
W związku z ograniczeniami na wielkość modeli na Mapę Polski, zbudowałem tylko Zamek Królewski z Katedrą. I tak zakładaną wielkość przekraczając.
Ale najlepsze jest to, że ja wcale Wawelu nie chciałem budować.
Po zrobieniu projektu Srebrnej Góry, zostało jeszcze trochę czasu do “deadline”.
Zobaczyłem, że nie ma przypisanych chętnych do Malborka i Wawelu.
Jako, że Malbork bardzo lubię i zwiedzałem już kilkanaście razy to zgłosiłem się, że “mogę jeszcze go dorobić”.
Ale okazało się, że chętny już Malbork projektuje, tylko był się nie wpisał! ;-p
Został Wawel, co do którego powiedziałem, że “kategorycznie nie ma mowy, wybijcie to sobie z głowy … młotem kowalskim”.
…
Co najwyżej mogę zrobić “rzeźbę smoka” (na nią akurat pomysł miałem – ostatecznie jednak nie powstała, bo nie pasowałaby skalą).
…
I projektując tą rzeźbę smoka trafiałem co jakiś czas na zdjęcia samego Wawelu. Między innymi takie:
Nie wiem, czy macie tak czasami, że patrzycie na zdjęcie i dokładnie wiecie jak to zbudować? Jak tak miałem.
Projekt dziedzińca powstał chyba w godzinę. Miałem tylko jeden zgryz, ale uznałem, że w takiej skali zrobienie trzech pięter się nie uda, więc zrobiłem tylko jedno z łukami i jedno z kolumnami.
W międzyczasie się zorientowałem, że na Zamku Królewski użyłem nie tego koloru jaki powinienem.
Przy czym – deadline na projekty był do końca kwietnia.
Ja zacząłem realnie projekt Wawelu … 2 maja.
Na szczęście był to “przedłużony weekend” i projekt ostatecznie zakończyłem 7 maja, mogłem go jeszcze spokojnie do Lego podesłać.
Potem powstała lista klocków. Co spowodowało pierwszą irytację, bo byłem święcie przekonany, że jakieś klocki w danym kolorze istnieją, a okazało się, że jednak nie i musiałem od razu zmieniać na inne.
Potem kolejna irytacja, bo z 200 lotów okazało się, że nie dostanę 10%! z czego połowa to były klocki w kolorze sand green. W związku z czym, część klocków w kopułach na wieżach jest kupiona przeze mnie w międzyczasie po prostu na BLu. Bo zrobienie kopułek tylko z plate 1×2, plate 1×4, tile 1×2, serków, slope curved 2x2x2/3, lunet i slope curved 1x3x2/3 to jednak trochę problem. Zero cone, zero innych poza serkami slope, zero round bricków, zero round plate, zero plate 1×1, zero tile 1×1 – masakra.
Dla porównania – ze Srebrnej Góry nie dostałem tylko 1 lotu, który nawet bez domawiania mogłem zastąpić czymś innym.
A potem, któregoś dnia przyjechały do mnie trzy spore pudła z klockami (jedno na Srebrną Górę, dwa na Wawel).
Podczas budowania oczywiście model jeszcze trochę ewoluował. Czasami z powodu braków w klockach, a czasami “bo bedzie lepiej wyglądać”.
Np. w dziedzińcu kolumienki nie sięgają już podłogi, tylko barierki (dziękuję tutaj komuś z TLG kto wymyślił round plate 1×1 z dziurką – używam od tamtego czasu tego klocka namiętnie). W paru miejscach musiałem też model uprościć.
Ale mam nadzieję,ze się podoba.
Bo mnie się chyba spodobał (co mi się zbyt często nie zdarza – zawsze widzę jakieś kolejne mankamenty. Nie, żebym tutaj nie widział, ale i tak mi się podoba. :-)).
Się trochę rozpisałem.
No to szczegóły:
64×105 studów,
wysokość w najwyższym punkcie jakieś 46 bricków
200 lotów,
około 20 tys klocków
projektowanie – 5 dni (realnie to raczej 3 dni)
budowanie – jakieś 2 tygodnie na luzie
Konkrety:
Zamek Królewski – Dziedziniec
Wieża Zygmunta III Wazy
Katedra
Kilka zdjęć ogólnych.
I taka tam – zabawa ze zdjęciem.
Uff.
To chyba rekord ilości zdjęć jakie zrobiłem pojedynczemu modelowi.
Dzięki każdemu komu chciało się doczytać/dooglądać do końca.
P.S. Chyba należy się przyznać, że piąty model “Zabytków Architektury Polskiej” do Strefy AFOLi na eventach Lego, to będzie właśnie Wawel, zbudowany przeze mnie, w sporej części oparty o ten model “na mapę”. Dlatego już szykuję się na “dużo poprawek i ulepszeń”.
Niektóre od razu założyłem:
- zmiana koloru katedry z dark tan, na dark orange;
- tym razem zakładam też zrobienie wzgórza.
- bo to, że to będzie całe wzgórze, ze wszystkimi zabudowaniami to oczywistość.
- wieża srebrnych dzwonów dorobi się nowego dachu, bo chyba już byłem mocno zmęczony, że zrobiłem go okrągły zamiast kwadratowy …
- acha, odpowiednią rzeźbę smoka też mam w planach, nawet ziejącą ogniem.