Bolid F1

Awatar użytkownika
Babuls
Posty: 19
Rejestracja: 23 mar 2018 13:14
Rok urodzenia: 1994

Bolid F1

Post autor: Babuls »

Od dawna miałem ochotę na zbudowanie bolidu F1.

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Ostatnio zmieniony 30 mar 2018 18:24 przez Babuls, łącznie zmieniany 1 raz.
Paweł1
Posty: 89
Rejestracja: 30 gru 2017 11:35
Rok urodzenia: 1994

Re: Bolid F1

Post autor: Paweł1 »

Bardzo fajny boild. Mogłeś dać tile 2x4 na górze lotki (chyba tak się to nazywa) i wtedy było by jeszcze lepiej:)
You shoot me down but I won't fall
I am titanium
Awatar użytkownika
goldsun
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 11461
Rejestracja: 16 lip 2013 14:56
Rok urodzenia: 1973
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: Bolid F1

Post autor: goldsun »

Nie wiem jak stoisz z klockami, ale zmieniłbym trochę.
Paweł1 pisze:Mogłeś dać tile 2x4 na górze lotki (chyba tak się to nazywa) i wtedy było by jeszcze lepiej:)
W aktualnym modelu - bez sensu, tylne skrzydło byłoby grube na 1 bricka już, a skrzydło powinno być cienkie.
Ale IMHO powinieneś ten tył w ogóle zrobić inaczej.
- odwróć brackety - będziesz mieć cienkie skrzydło, na które możesz dać tego tile - będzie na grubość pół bricka, czyli cieńsze niż masz teraz a płaskie na górze od razu
- zielone round slope przyczep wprost do bracketów - będziesz mieć akurat pasujące
- na kadłubie z tyłu też brackety, ale na boki, zamiast do tyłu - do nich doczepisz jakieś 2 plate i powinieneś móc chwycić skrzydło
w ten sposób skrzydło będzie wyglądać jak skrzydło, bo będzie mieć dziurę pod spodem, czyli tak jak powinno być w bolidzie

Jeśli masz pralki, albo bricki ze studem z boku, to daj do tyłu, pod brackety, na nich jumper i na nim światełko - jedno, bo w bolidach jest jedno a nie dwa.

Ale generalnie bolid fajny. Zwłaszcza jak na ilość użytych klocków.
--
Grzegorz Ludwiczek | Flickr
"Ludzie potrzebują wiary w bogów, bo wierzyć w ludzi jest o wiele trudniej" T.Pratchett
Nie jestem osobą aspołeczną, tylko selektywnie towarzyską.
Per ASperger ad astra
Awatar użytkownika
adijedi
Posty: 74
Rejestracja: 07 lut 2017 00:43
Rok urodzenia: 1988

Re: Bolid F1

Post autor: adijedi »

mini lego ferrari F1.png
Awatar użytkownika
Babuls
Posty: 19
Rejestracja: 23 mar 2018 13:14
Rok urodzenia: 1994

Re: Bolid F1

Post autor: Babuls »

Dziekuję za wszystkie komentarze i sugestie. :D

Update: Nowe zdjęcia, zainwestowałem w tło (brystol).
Awatar użytkownika
Jerac
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 7835
Rejestracja: 14 maja 2013 19:44
Rok urodzenia: 1985
Kontakt:

Re: Bolid F1

Post autor: Jerac »

Nie widzę w nim bolidu F1. Ich charakterystyczna cecha to to że kierowcy wystaje tylko kask ponad kadłub. Ma to zresztą wyjaśnienie; chodzi o to aby w przypadku wypadku zminimalizować ryzyko trafienia kierowcy. Druga charakterystyczna cecha to czarna podłoga w kształcie prostokąta o jak największych dozwolonych przepisami wymiarach; tu z kolei chodzi o to aby jak najwięcej powietrza przepchać do dyfuzora (ten taki pogięty "spoiler" na dole samochodu z tyłu), a także zakryć - patrząc od spodu - elementy aerodynamiczne (to z kolei wynika z regulacji). Do tego od bardzo dawna szerokość tylnego skrzydła jest taka że mieści się ono bez trudności między kołami, a rozszerzone boki - tzw "sidepods" - służą do tego aby ukryć w nich chłodnice silnika.

Popatrz na zdjęcia prawdziwych bolidów i spróbuj jeszcze raz. Ten czerwony z posta wyżej jest zdecydowanie bliższy samochodowi formuły 1.
Szarnywirk
Awatar użytkownika
Babuls
Posty: 19
Rejestracja: 23 mar 2018 13:14
Rok urodzenia: 1994

Re: Bolid F1

Post autor: Babuls »

Zgadzam się. Na pewno zrobię jeszcze w przyszłości drugie podejscie na konkretny "egzemplarz" F1 jak już uzbieram wiekszą kolekcje (zwłaszcza kolorystycznie) i skorzystam z twoich uwag, dziękuję.
Awatar użytkownika
tybort
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 2201
Rejestracja: 24 lis 2013 12:02
Rok urodzenia: 1988
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Bolid F1

Post autor: tybort »

Brystol zdecydowanie na plus.

Zgadzam się z Jerakiem i Goldsunem, wiele rzeczy możnaby zrobić inaczej żeby model bardziej przypominał bolid. Inna sprawa, że to dosyć oklepany motyw i za wiele nowego się nie wymyśli.

Ja tylko ciągle mam w głowie to, jak się z nami przywitałeś: napisałeś, że LEGO ma być dla ciebie zajęciem pomagającym uporać się że stresem. Nie jestem pewien, czy nasze biadolenie spełnia tu terapeutyczną rolę - mam obawy, że nie. Dla mnie budowanie z klocków to prawie zawsze źródło dodatkowego stresu: bo nie mam czasu na dokończenie pomysłu, bo nie potrafię wymyślić, jak coś zrobić idealnie, bo Toltomeja zbudowałby szybciej i lepiej. Oczywiście jest to też niesamowicie satysfakcjonujące gdy koniec końców twoja praca się podoba - najlepiej i tobie, i oglądającym.

Innymi słowy - nie wiem, czy chcesz żebyśmy pisali, co uważamy, że jest do poprawy.
Awatar użytkownika
spearhead
Posty: 39
Rejestracja: 15 lut 2018 04:24
Rok urodzenia: 1997
Lokalizacja: Biała Podlaska ~ Lublin

Re: Bolid F1

Post autor: spearhead »

tybort pisze:Innymi słowy - nie wiem, czy chcesz żebyśmy pisali, co uważamy, że jest do poprawy.
Ja też nie siedzę mu w głowie, ale chyba patrzysz na to zbyt pesymistycznie i mierzysz swoją miarą. Wszystko zależy od tego, jak Babuls reaguje na krytykę, a póki co jak na moje oko całkiem dobrze (tzn. nie kłóci się, poprawia zdjęcia). Może poza polem widzenia forum zjada zęby, ale jakoś mi się nie wydaje :D
Awatar użytkownika
Jerac
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 7835
Rejestracja: 14 maja 2013 19:44
Rok urodzenia: 1985
Kontakt:

Re: Bolid F1

Post autor: Jerac »

Serio? Ja tam lubię jak ludzie krytykują co robię, bo mam wtedy szansę zauważyć coś czego nie zauważyłem poprzez efekt "zaślepienia" do tego co aktualnie robię. Często mam tak że robię coś i jest super mega hiper a następnego dnia patrzę i jest jednak... niezbyt super. Tym niemniej nie stresuje mnie nawet jak dłubię jakiś detalik wielkości pięciozłotówki kolejny dzień z rzędu. Czym tu się w końcu stresować? Że ktoś zrobi lepiej? Świetnie, będzie można podejrzeć co lepsze rozwiązania, dodać swoje i zrobić jeszcze lepiej. Że szybciej? A co to, wyścig? Albo firma? Ja niby mam "firmę" robiącą instrukcje i w teorii im szybciej tym lepiej, ale totalnie mi to wisi i wyznaję zasadę "jak będzie to będzie". Może, Tybort, bierzesz klocki nieco zbyt poważnie po prostu!

Jedyny raz kiedy się stresowałem przy klockach to jak wykańczałem niszczyciela który miał być gotowy na czerwiec, czy tam lipiec, a ja wiecznie byłem zupełnie w proszku. Bałem się wtopy, że obiecałem że przywiozę coś fajnego, a nie przywiozę.
Szarnywirk
ODPOWIEDZ