Recenzja z bloga
Rok: 1993
Seria: Dragon Knights
Ilość elementów: 41
Ilość figurek: 1
Wymiary pudełka: 14x7x4,5 cm
Szybka wycieczka do czasów dzieciństwa. Jeden z dwóch zestawów Dragon Knights, które miałem jako mały dzieciak (drugi to oczywiście nieśmiertelny 6056 – Dragon Wagon).
Mamy więc 1993, Lego przenosi świat Castle w świat fantasy. Mała (początkowo 6 zestawów) seria Dragon Knights wprowadza do gry dwie ikoniczne figurki – czarodzieja Majisto i tytułowego smoka. Dziś o czarodzieju.
Pudełko i zawartość
Typowe dla małych zestawów z tamtych czasów pudełko. Na froncie oczywiście zestaw główny, z tyłu dwa zestawy alternatywne, oba naprawdę ciekawie zaplanowane, zwłaszcza ten większy (po prawej). Instrukcja – jak to kiedyś – w paru krokach pokazuje jak zbudować stragan Majisto. Swoją drogą to ostatnio oglądałem na półce starszego syna parę zestawów Nexo Knights i obecnie tak małe zestawy mają instrukcje grubości małej nowelki.
41 części, dość typowych, na większą uwagę zasługuje w zasadzie tylko 2×2 płytka ze zwojem dla Majisto, występująca – o ile pamiętam – tylko w serii Dragon Knights. Całość utrzymana w charakterystycznej dla “smoczych” zestawów tonacji czarno-zielono-brązowej.
Figurki
A w zasadzie figurka. Majisto, naczelny czarodziej Lego i dla wielu z nas zdecydowanie ważniejszy niż Gandalf czy inny Dumbledore. Ten zestaw to najtańsza opcja, żeby stać się właścicielem niebieskiego czarodzieja w “wypasionej” wersji, czyli z czarną peleryną. Różdżczka, podobnie jak np. ulubiony przez wielu duch, świeci w ciemnościach.
Wg mnie Majisto to jedna z fajniejszych figurek w zestawach Castle i zdecydowanie warto go mieć w kolekcji.
Gotowy model
Generalnie nie jestem fanem małych modeli, bo mało z nich jest zrobionych naprawdę dobrze. Albo są to bardzo sztampowe zestawy (głównie mam na myśli pojazdy), którym ewidentnie brakuje paru klocków więcej, albo (co jest opcją trochę lepszą) tanie sposoby na nabycie bardzo fajnej figurki i niewiele poza tym.
Tutaj, co prawda, dostajemy czarodzieja z paroma fajnymi dodatkami (miecz, kielich, zwój, ptak), ale jednocześnie całość nie sprawia wrażenia na siłę zebranych kilkudziesięciu klocków. Mały, fajny budynek (pień drzewa?) z efektownymi gałęziami i płomieniami
Przyczepić mogę się w zasadzie do dwóch rzeczy. Przede wszystkim nie do końca pasują mi te wszystkie czarne elementy, z brązowymi (jak tylne panele) wyglądałoby to chyba lepiej. Po drugie – nie lubię zestawów, gdzie figurki/akcesoria nie mają swojego miejsca na podstawce. A w tym zestawie przyczepienie figurki i beczki na zielonej podstawce spowoduje, że całość wygląda bardzo nieefektownie. Całość spokojnie można było umieścić na płytce 6×12 i dołożyć trochę krzaków albo innej zieleni (chyba właśnie wpadłem na pomysł na mini MOCa :D).
Podsumowanie i ocena
W skrócie – mały, ale fajny. Gdyby nie większy zestaw 6048, który stanowi kwaterę Majisto z prawdziwego zdarzenia, powiedziałbym nawet że niezbędny w serii. Ale i tak solidne 4/6.
6020 - Magic Shop
Moderator: nori
6020 - Magic Shop
Ostatnio zmieniony 22 mar 2018 16:00 przez Morph, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sirius
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 4560
- Rejestracja: 04 gru 2013 22:09
- Rok urodzenia: 1991
- Kontakt:
Re: 6020 - Magic Shop
Ciekawa recenzja. Mały zestaw, bez zbędnego przedłużania, dzięki czemu czyta się szybko i przyjemnie. Szkoda, że nie dałeś żadnego zdjęcia z tyłu pudełka, skoro wspominasz o alternatywnych modelach, które są tam pokazane. Tile z magicznymi zwojami występował potem jeszcze w wielu zestawach. Był między innymi we Fright Knights i Harrym Poterze.
Tego zestawu nie miałem, ale dobrze pamiętam go z katalogu. Na szczęście jednak udało mi się dorwać Czarodzieja w zestawie 1736 Wizard's Cart. Czekam na więcej recenzji zestawów z Castle! Może coś z Royal Knights? Space się rozpanoszył w tym dziale, a stary Castle też zasługuje na uwagę.
Tego zestawu nie miałem, ale dobrze pamiętam go z katalogu. Na szczęście jednak udało mi się dorwać Czarodzieja w zestawie 1736 Wizard's Cart. Czekam na więcej recenzji zestawów z Castle! Może coś z Royal Knights? Space się rozpanoszył w tym dziale, a stary Castle też zasługuje na uwagę.
Re: 6020 - Magic Shop
Już dokleiłem, zapomniało mi się wybrać do uploadu :)Sirius pisze:Szkoda, że nie dałeś żadnego zdjęcia z tyłu pudełka, skoro wspominasz o alternatywnych modelach, które są tam pokazane.
Kurczę, raz czegoś nie sprawdziłem na Bricklink i od razu źle :DSirius pisze:Tile z magicznymi zwojami występował potem jeszcze w wielu zestawach. Był między innymi we Fright Knights i Harrym Poterze.
Łeee, tam był bez peleryny ;)Sirius pisze:Tego zestawu nie miałem, ale dobrze pamiętam go z katalogu. Na szczęście jednak udało mi się dorwać Czarodzieja w zestawie 1736 Wizard's Cart.
Na razie nie za dużo mam na półce (głupio wyprzedałem parę zestawów parę lat temu), ale coś się znajdzie. Wczoraj dosłownie mi przyszły ostatnie brakujące części do Dragon Defendera (6043), ale nie wiem sam jeszcze co o tym zestawie sądzić :D.Sirius pisze:Czekam na więcej recenzji zestawów z Castle! Może coś z Royal Knights? Space się rozpanoszył w tym dziale, a stary Castle też zasługuje na uwagę.
- dzidek1983
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 5469
- Rejestracja: 21 sie 2015 08:38
- Rok urodzenia: 1983
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: 6020 - Magic Shop
Tonacja kolorów, moja najbardziej ulubiona w Lego, zestaw mam, chociaż bez pudełka już.
Wersja alternatywna z wysokim drzewem podobała mi się najbardziej.
Wersja alternatywna z wysokim drzewem podobała mi się najbardziej.
Something, something, something, dark side... Something, something, something, complete...