5002941 Hero Pack

Moderator: nori

Awatar użytkownika
Silverbrick
Posty: 1610
Rejestracja: 27 gru 2014 20:35
Rok urodzenia: 2001
Lokalizacja: Warszawa, Białołęka
Kontakt:

5002941 Hero Pack

Post autor: Silverbrick »

Obrazek
Liczba części: 9
Numer: 5002941
Tytuł : Hero Pack
Rok premiery: 2015
Seria: Bionicle
Generacja : II
Licencjonowany: Nie
Brickset
Bricklink
Allegro

Sprzedawca zestawu Battle Station spóźnił się nieco z wysyłką. Jako akt przeprosin dołączył do paczki pewien gratis. Otwierając, byłem ciekaw co wysłał – nie zawiodłem się.

Seria Bionicle to jedna z najpopularniejszych serii Lego. To co zazwyczaj przyciąga FOLi do niej, to świetna fabuła o wielkim wręcz rozmachu. Mimo, iż nie robiłem nigdy recenzji zestawu z tej serii, to w głębi duszy zawsze coś czułem do niej. Do dziś w moim pokoju zachowało się pudło pełne części Bionicle. Seria sama w sobie jest ona tak rozbudowana, że czasami się zapomina, iż jest częścią Lego!

Miłe zaskoczenie dla mnie i… jak by to nazwać… nagłe spotkanie po latach. ;)

Opakowanie jest nieco bardziej twarde, niż w przypadku typowych polybagów jak choćby Mini Dumper.

Zestaw w dużej mierze przypomina pewnego rodzaju Accesory Packi, takie jak choćby 5004391 z serii Ninjago. Analogia jest następująca – zestaw promocyjny, reklama/degustacja serii, czyli jakaś konstrukcja wraz z gadżetami.

Obrazek

Rdzeń zestawu stanowi Pająk Śmierci, jeden z wielu w gromadzie jaka nęką protagonistów. Zawiera w sumie wszystko co powinien mieć taki mały zestaw Bionicle. Mała ilość, części ale wygląda to schludnie i z pewnością jest bawialne. Składa się on z elementu maski i odnóży. Wszystkie części powinny dość dobrze pasować do systemowych elementów, do tego pająk może się nadać jako np. mieszkaniec jakiejś zapajęczałej jaskini.

Obrazek

Stawonóg zdobył maskę znaną jako Kanohi HauMaska Obrony, należącą do Tahu. Różni się nieco od wersji normalne, gdyż jest przezroczysta, w kolorze neon-orange, kojarzący się z serią Nexo Knights.

Obrazek

Widać, iż antagonista zdołał ją zdobyć.

Obrazek

Bardzo lubię różnego rodzaju maski z tej serii, więc kąsek jest łakomy. Zastanawiam się jednak, czy nie będzie problemu kompatybilności z pierwszą generacją Bionicle. Trzeba będzie pokombinować.

Fabularnie na temat modelu zbyt dużo nie wiem, gdyż nie zagłębiłem się zbytnio w drugą generację serii (w przeciwieństwie do pierwszej).

Pewnego rodzaju osobistym przemyśleniem jest… rozmiar zestawu. Dawniej strasznie podobały mi się polybagi Bionicle, zawierające np. Matoran (podobno były w McDonald). Dzisiaj moje marzenie się co nie co sprawdziło!

Jako dodatek dostajemy, naklejki z maskami głównych bohaterów, mieniące się na tęczowo. O ile pamiętam, kiedyś do jednego magazynu Nexo Knights dodali podobne naklejki. Niestety, nie było tego w polskiej wersji. Same naklejki można wykorzystać jako np. oznaczenie pojemniczka, gdzie trzyma się jakieś elementy Bionicle.

Obrazek

Drugim i zarazem ciekawszym dodatkiem jest pewnego rodzaju plakat. Jedno tronach to maski, głównych bohaterów. Dwa warianty – zwykłe i złote. Oczywiście nie muszę przypominać, że złote ma oznaczać lepsze. Mimo tego, iż z punktu widzenia kogoś może być odwrotnie, ale na takie, niektóre złote elementy są kreowane. Ta było chociażby ze złotymi broniami ze Spinnerów Ninjago i tak odebrałem kryształy Squiffiego. Niech mówią co chcą… ja się dostosuje…

Obrazek

Trochę odszedłem od tematu… znajdziemy tu też nazwy bohaterów i żywiołów, którymi władają. Dobrze znana i wręcz kultowa heksologia: Ziemia, Powietrze, Kamień, Lód, Woda i wywyższony Ogień.

Chyba znowu, odeszłam do tematu… ale takie już jest Bionicle. ;) Druga strona plakatu to zdecydowanie warta uwagi rzecz – mapa wyspy Okoto! Swoją drogą, czy wam też przypomina ona wyspę Mata Nui? To chyba celowe nawiązanie.
Obrazek

Instrukcja jest nietypowa, bo mimo tego, iż jest mała, nie jest rozkładana. W środku znajdzemy też mini komiks.

Obrazek

Ostatnim czasem zastanawiałem się czy nie kupić dwóch zaległych numerów magazynu Bionicle. Tego przyczyniło się znacznie, do namieszania w moich planach Lego na trzeci kwartał 2016 i spowodował on, że sporej ilości numerów nie kupiłem. Jak kiedyś opowiadałem – nadrobiłem to, oprócz magazynu Bionicle. Wąchałem się ostatnio, ale ten polybag mnie popchnął do decyzji. Iskra poszła – czas na ogień! ;)

Podsumowanie
Plusy
+ Bionicle
+ Miły, promocyjny cosiek
+ Urok starych, bioniclowych polybagów
+ Pająk i dodatkowa maska
+ Naklejki
+Plakat
+ Mini komiks
+ Mocno kompatybilny z system

Minusy
- Może nie być tak fajny dla tych co nie są fanami Bionicle
- Czy te maski można łatwo wczepić w głowy postaci z I generacji?
ODPOWIEDZ