Historia kryminalna

Awatar użytkownika
crises
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 4220
Rejestracja: 14 maja 2013 19:29
Rok urodzenia: 1976
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Historia kryminalna

Post autor: crises »

To jest wpis z bloga. Aby przeczytać oryginalny wpis kliknij tutaj »

Wszystko zaczęło się od zakupu dwóch figurek z balu w Hogwarcie. Stroje panny Fleur Delacour i Cedrica Diggory doskonale pasowały mi do scenki osadzonej w latach 20tych ubiegłego wieku. Jakiś teatr, ulica, widzowie, samochód. Może zamach na kogoś? Takim torem podążyła moja wewnętrzna burza mózgów. Zacząłem budować samochód, ale szybko okazało się, że nie mam wszystkich potrzebnych części. Użyłem brązów, czerwieni i innych szarości. Okazało się, że taki niedokończony pojazd również może być fajnym MOCem. A gdzie znaleźć takiego grata? Na szrocie. I tak powstała pierwsza część tej historii.

Obrazek

Części na samochód nadal nie przychodziły, a miałem chęć na budowanie. Powstał więc warsztat samochodowy. Zacząłem od napisu (dwa dni roboty i sporo konsultacji na Instagramie), a potem wskoczyła reszta.

Obrazek

W końcu udało mi się kupić potrzebne ciemnozielone skosy i kafle, więc mogła powstać główna scena historii – zamach.

Obrazek

Równolegle wpadłem na pomysł jak zakończyć całą historię.

Obrazek

Ograniczyłem się do połówki płyty bazowej na każdą scenkę, co wymusiło pewne "skróty" i uproszczenia. Jak to w miniaturkach.

Użytkownicy Instagrama już znają tego MOCa, ale może jeszcze ktoś z zaciekawieniem to obejrzy.
Awatar użytkownika
tybort
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 2201
Rejestracja: 24 lis 2013 12:02
Rok urodzenia: 1988
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Historia kryminalna

Post autor: tybort »

Świetne, najbardziej mi się podoba finał :)
Awatar użytkownika
rutek
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 2699
Rejestracja: 15 maja 2013 07:05
Rok urodzenia: 1970
Kontakt:

Re: Historia kryminalna

Post autor: rutek »

Samochodem ze szrotu na taką robotę? Hardkor.
Fajne.
________________________________________________________________
Nie pytaj Co ZT może zrobić dla Ciebie. Zapytaj co Ty możesz zrobić dla ZT!
BRICKSHELF FLICKR
Jellyeater
Posty: 1707
Rejestracja: 13 paź 2014 10:59
Rok urodzenia: 1984

Re: Historia kryminalna

Post autor: Jellyeater »

Bardzo zręcznie jest to wszystko wybudowane. Ciekawe faktury, świetne kadry i kompozycje poszczególnych ujęć. Jest klimat Ameryki lat 20'tych. Mafia się przypomina.
Nie jestem fanem firmy TLG, ani nawet zestawów które wypuszczają, zwłaszcza teraz (fanem Adventurers i Classic Pirates i owszem).
Jestem przede wszystkim fanem samych klocków i budowania z nich - za Goldsun
Awatar użytkownika
glaz_pimpur
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 5725
Rejestracja: 16 maja 2013 21:13
Rok urodzenia: 1975
Kontakt:

Re: Historia kryminalna

Post autor: glaz_pimpur »

Pierwsze trzy scenki bardzo fajne. Ale rzeczka mi zgrzyta: wygląda na to, że jest za wąska, żeby się pojazd w niej utopił. Odnoszę wrażenie, że stoi na dnie i tak zostanie. Jakby zrezygnować z drugiego brzegu i wsadzić ten dach pod kątem, to może wyglądałoby bardziej realistycznie?
Duplo Users Poland Assosiation
Awatar użytkownika
Cubeous
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 164
Rejestracja: 09 lut 2019 17:31
Rok urodzenia: 1985
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Historia kryminalna

Post autor: Cubeous »

glaz_pimpur pisze: Ale rzeczka mi zgrzyta: wygląda na to, że jest za wąska, żeby się pojazd w niej utopił.
niestety też mam takie wrażenie. Chyba lepiej byłoby zrobić z jednej strony samą wodę, mimo że wszystko co po lewej stronie jest ładnie wykonane.

Po za tym to wszystko inne bardzo fajnie przemyślane i zbudowane.
Cube Brick: YouTube / Flickr / Facebook / Instagram
Awatar użytkownika
tybort
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 2201
Rejestracja: 24 lis 2013 12:02
Rok urodzenia: 1988
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Historia kryminalna

Post autor: tybort »

Ale dach właśnie jest subtelnie pod kątem. A bąbelki sugerują, że jeszcze ciągle się zanurza :)
Awatar użytkownika
crises
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 4220
Rejestracja: 14 maja 2013 19:29
Rok urodzenia: 1976
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Historia kryminalna

Post autor: crises »

Rzeczka / jezioroko niby za małe, ale wszystkie scenki są pewnymi uproszczeniami. Garaż ma tylko front, kino nie ma bocznych ścian, a ulica jest za wąska, więc i z wielkiego jeziora zrobiło się "oczko wodne" - taka konwencja. Tybort dobrze zauważył, że samochód jeszcze się zanurza. Do czasu najbliższej wystawy (pewnie w 3008 roku) zdążę coś wykombinować, żeby trochę powiększyć wodę.
Awatar użytkownika
Jaskier
Zarząd Stowarzyszenia
Posty: 7077
Rejestracja: 31 lip 2013 13:18
Rok urodzenia: 1995
Kontakt:

Re: Historia kryminalna

Post autor: Jaskier »

Mi się szalenie podoba.
Stary, dobry Crises, bardzo lubię ten Twój lekko kreskówkowy styl. ;)
Awatar użytkownika
hippotam
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 4484
Rejestracja: 14 maja 2013 19:43
Rok urodzenia: 1974
Lokalizacja: Krakow
Kontakt:

Re: Historia kryminalna

Post autor: hippotam »

Fantastyczne!

Podobna historia przydarzyła mi się na poczatku szalonych lat 2000. W moim przypadku scenki wyglądałyby tak:
1. Scenka 1: Sprzedaje laweciarzowi z ogłoszenia "AAA kupie każde auto" stojącego od 3 miesięcy na ulicy i już lekko zdekompletowanego pełnoletniego Malucha, który kiedyś raz nie odpalił i tak mu zostało.
2. Scenka 2: Po tygodniu odwiedza mnie w domu dwóch smutnych panów i chcą mi poważnie obić mordę, ale nie mówią za co. Ratuje mnie ich pytanie kontrolne - czy mam białego malucha? Wysunięta przez szparę w drzwiach, podbita w urzędzie miasta umowa kupna-sprzedaży ratuje mi tyłek, panowie zawijają się szukać handlarza, na odchodne rzucają że maluch "brał udział w zdarzeniu"
3. Scenka 3: Po telefonie od szorstkiego pana policjant wzywającego mnie na przesłuchanie, stawiam się na komendzie. Mam na sobie krawat i marynarkę, przekonawszy sam siebie że w krawacie nie będą bić. Pan śledczy sadza mnie na rozwalonym krześle i przesłuchuje mnie na okoliczność udziału w rozboju, ale znowu - jednostronna umowa kupna-sprzedaży z pieczątką urzędu ratuje mi tyłek po raz drugi
4. Scenka 4: To już podpowiada mi wyobraźnia - biały maluch kończy w Wiśle...

Mineło prawie 20 lat, a ja do dziś się zastanawiam - jakie trzeba mieć cohones żeby jechać maluchem na rozbój?
ODPOWIEDZ