6895 Spy-Trak 1
Moderator: nori
- tbzz
- Posty: 161
- Rejestracja: 03 lis 2013 21:47
- Rok urodzenia: 1979
- Lokalizacja: Olsztyn/Szczytno
- Kontakt:
6895 Spy-Trak 1
Recenzja 6895 Spy-Trak 1
Seria: Space
Rok wydania: 1989
Liczba klocków: 136 (BrickLink), 148 (Brickset)
Liczba figurek: 2
Cena : 80 - 300 (MISB) zł (BrickLink, allegro)
BrickLink, Brickset
Po ostatnich kilku recenzjach zamkowych zestawów i pozycji uzupełniających złożonych z minifigów, opiszę w kilku słowach jeden z bardziej znanych kosmicznych pojazdów serii space, tj. 6895 Spy-Traka, znanego również jako Space Police Prowler. Zestaw pojawił się na rynku w 1989 roku, wraz z pięcioma innymi pozycjami, stanowiącymi łącznie temat kosmicznych policjantów, czyli Space Police I. Cyfra jeden ponieważ było to pierwsze podejście TLG do tego właśnie tematu. Opisywany pojazd to czterokołowy, przegubowy kosmiczny krążownik, ze sporych rozmiarów nadbudówką mieszczącą kabinę i mobilną celę.
Opakowanie i instrukcja
Mój egzemplarz prezentowanego zestawu stanowi komplet, tj. pudło wraz z instrukcją. Zestaw w wersji europejskiej, a co za tym idzie brak tu napisów dla niewiedzących, do czego służą klocki Lego. Pudełko to dosyć spory karton rozmiarów ponad 24 na 19 centymetrów z wysuwaną szufladką. Całość kolorystyki typowa dla tego okresu, czyli żółty przeplatany grafikami prezentującymi zestaw. Pudełko, ma już swoje lata, co widać na zdjęciach.
Główna grafika to pojazd w ujęciu izometrycznym, przemierzający jakieś bliżej nieokreślone tereny planety, czy też księżyca. Na obraz gwieździstego nieba rzucono symetryczną siatkę, co było wówczas standardem.
Boczne ścianki to krótkie informacje techniczne wraz ze zdjęciami zestawu. Wśród informacji ta główna, czyli kto wykonał zestaw, kiedy oraz to, że zabawka nie jest przeznaczona dla dzieci poniżej 3 lat życia. Przytoczone ostrzeżenie w sześciu językach łącznie. Ponadto wszystko okraszone logiem Lego i napisem Legoland.
Tylna ścianka opakowania to oczywiście kilka alternatywnych zestawów, czyli to, co tygryski lubią najbardziej. :) W przypadku Spy-Traka projektanci prezentują trzy dodatkowe modele, które można stworzyć dzięki elementom wchodzącym w skład zestawu. Dostajemy pojazd latający z podwójną, ruchomą kabiną oraz dwa pojazdy jeżdżące, w tym jeden przypominający walec. W prawym dolnym rogu także mała scenka ukazująca jak należy się posługiwać mobilną celą. Do alternatywnych modeli wrócę jeszcze w tej recenzji.
Była mowa o pudełku, więc czas na instrukcję. Instrukcja w formie książeczkowej, średniej wielkości z grafiką główną zajmującą połowę strony frontowej oraz dużym zdjęciem latającego modelu alternatywnego na stronie ostatniej. Instrukcja standardowa jak na owe lata, nie wskazująca potrzebnych elementów do poszczególnych etapów, tak jak to ma miejsce w dzisiejszych zestawach. Ostatnio od młodego adepta klockowej sztuki usłyszałem, że składanie starych zestawów jest trudne. Właśnie ze względu na takie instrukcje. Jakoś mi się nie wydaje. ;) Poniżej kilka przykładowych stron z papierowej książeczki.
Warto wspomnieć, że takowe prezentowanie grafiki zestawu alternatywnego występowało często w zestawach z przełomu lat 80 i 90. Sama dodatkowa konstrukcja przedstawiona na ostatniej stronie dodatkowo zachęca do zabawy zestawem.
Elementy
Zestaw, wg różnych źródeł składa się ze 136/148 elementów tworzących pojazd oraz dwa minifigi. Całość utrzymana jest w ciekawej kolorystyce niebiesko - czarnej z elementami trans red, co jest zgodne z całą linią pierwszych kosmicznych policjantów. 6895 oferuje nam sporo części typowych dla kosmicznych zestawów, jak wszelkiej maści modyfikowane plate i bricki.
W zestawie otrzymujemy łącznie jedenaście elementów w kolorze trans red (wliczając owiewkę kasku), w tym dużą owiewkę kabiny i cztery anteny. Ponadto cztery sztuki z nadrukiem "space police"- dwa panele i dwa slope. Największymi elementami całości są cztery duże koła, które w tym kolorze występują tylko w czterech zestawach. Pod linkiem spis wszystkich elementów wraz z ich grafikami.
Jak już wspomniałem, wraz z pojazdem otrzymujemy dwa minifigi, czyli klasycznego kosmicznego policjanta i ciemny charakter w postaci blacktrona z pierwszej serii. Figurki typowe, bez udziwnień w postaci wyposażenia wszelkiej maści (aczkolwiek takowe występuje w pojeździe), nie licząc oczywiście butli tlenowych koloru czarnego.
Ciężko mi wyróżnić najciekawsze części wchodzące w skład zestawu, nie mniej jednak z pewnością można do nich zaliczyć wspomniane koła, owiewkę i antenki. Dwa ostatnie, oczywiście w kolorze trans red.
Zestaw
Model główny przedstawia nam przegubowy pojazd na dużych kołach, obsadzony bardzo wysoko i umożliwiający (dzięki skrętnej konstrukcji) podróżowanie po trudnych kosmicznych terenach. Pojazd można podzielić na trzy sekcje, tj. pierwszą stanowiącą kabinę, drugą, gdzie mieści się cały układ napędowy i skrętny oraz trzecią w postaci platformy na której w pozycji leżącej umieszczona jest transportowana cela z więźniem. Spy-Trak to masywna konstrukcja, sprawiająca wrażenie pękatej, acz smukłej, mocnej i szybkiej.
Najciekawszą częścią pojazdu jest sam układ skrętny. Otrzymano go dzięki odpowiedniej kombinacji czterech "zginaczy", czterech obrotowych plate, z odpowiednio zblokowanym axlem. Nadbudówka konstrukcji została wzbogacona elementami z nadrukiem i wyposażeniem. Nadbudówka podczas skrętu przechyla się w dół w kierunku przeciwnym do skrętu kół. Całość jest tak stworzona, że skręcają się obie osie pojazdu. Funkcjonalność ta znacząco zwiększa bawialność zestawu i jego możliwości. Duży plus! Dwa zdjęcia z etapu budowy ukazujące sam mechanizm symetrycznego skrętu.
Oraz efekt działania mechanizmu odpowiedzialnego za skręt pojazdu na pagórkach kosmicznej płyty bazowej 32x32.
Sam pojazd nie jest oczywiście pozbawiony wad. Za jedną z największych, kto wie, czy nie jedyną poważną, trzeba uznać kabinę, która mimo iż wygląda dosyć bojowo w tej kolorystyce, to jest tak skonstruowana, że nie zapewnia ochrony kierującemu pojazdem. Po zamknięciu owiewki, po obu stronach pozostają dwie długie dziury odsłaniające połowę minifiga. Słabo. A wystarczyłoby pod minifiga dodać podwójny odwrócony dwustronnie slope, wykończony tile 2x1, by całość sprawiała pełniejsze wrażenie. Ten element najbardziej razi mnie w całym zestawie.
Było już i o kabinie i o kadłubie, więc pora na słów kilka o mobilnej, otwieranej celi gdzie miejsce swe ma minifig blacktrona. Konstrukcja tego modułu jest dosyć prosta. Na bazie poczwórnego odwróconego obustronnie slope postawiono ścianki z nadrukiem oraz szybę w kolorze trans red. Góra konstrukcji ruchoma i połączona z przednią ścianką złożoną z prętów (jak to w celi) zrobionych z antenek w takim samym przezroczystym kolorze. Cały moduł mieści jednego minifiga i może być transportowany przez pojazdy latające (jak zestaw 6886) jak i jeżdżące. Ta sama konstrukcja występuje w pięciu, z sześciu zestawów w ramach tematu space police.
Moduł, aby nie przemieszczał się podczas jazdy posiada dwa plate z wysuniętym ramieniem, które podczas wkładania modułu wchodzą pod dwa tile na pace pojazdu.
Całość konstrukcji wygląda naprawdę zgrabnie, mimo sporych gabarytów zestawu. Uniwersalność modułu więziennego, stosowana w czterech innych zestawach dodatkowo to podkreśla. Przyznać jednak trzeba, że aby pojazd wyglądał bojowo musi mieć założoną mobilną celę. Bez tego elementu sprawia wrażenie niedokończonego.
Modele alternatywne
Jak wspomniałem wcześniej, 6895 sugeruje nam możliwość wykonania trzech dodatkowych konstrukcji. Ja z pośród nich, wybrałem moim zdaniem najciekawszą, tj. pojazd z podwójnym kołem przednim, choć przyznam, że maszyna latająca także jest niczego sobie. Drugi z pojazdów, z powodu pionowego przodu który otrzymano montując owiewkę pod kątem prostym do platformy, nie wzbudził u mnie żadnego pozytywu. Wracam jednak do modelu, który przykuł moja uwagę. W kilku zdaniach i kilku zdjęciach prezentuję model nr 2.
Może i nie jestem taki rzutki już jak kiedyś, bo przyznam, że kilka dłuższych chwil zajęło mi jego zrobienie. ;) Budowa z obrazka, do tego nie do końca czytelnego z racji ciemnej kolorystyki, może się wydłużyć z lekka w czasie. Pojazd z modelu to dwuosobowa masywna konstrukcja, ze zdwojonym kołem przednim i kabiną w układzie tandemowym, z niżej umieszczonym kierowcą w przedniej części. Maszyna ma dosyć długi kadłub zakończony czymś w rodzaju silnika z dodatkowymi elementami. Żeby jednak nie było tylko różowo, to oczywiście kabina nie zakrywa w całości minifiga, który jak już wcześniej to było, ma gołe "boczki". Mimo wszystko, to moim zdaniem najciekawsza konstrukcja.
Podsumowanie
Ocena tego zestawu nie stanowi problemu. Nie mam tu żadnego dylematu. 6895 Spy-Trak to po prostu solidna konstrukcja i kawał dobrze zaprojektowanego (mimo stwierdzonego mankamentu) pojazdu, który mocno wprowadził kosmiczną policję do serii space. Zestaw oceniam na cztery z plusem. Cztery za całokształt, plus za bawialność i funkcjonalność. Polecam wszystkim fanom serii space, szczególnie tym lubującym się w późniejszych zestawach z kosmicznej serii. Słowem podsumowania - 6895 to zestaw łatwo zapadający w pamięć dzięki bardzo dobremu pierwszemu wrażeniu, które wzmacnia odczucie zainteresowania powstałe po poznaniu funkcji i rozwiązań, jakie Spy-Trak oferuje.
Za :
+ funkcja skrętu i modułowość
+ kolorystyka
+ bawialność
+ space police
Przeciw:
- niedopracowana kabina
By tradycji stało się zadość, mała choć prosta scenka wzorowana na ujęciach z katalogów przełomu lat 80 i 90, gdzie kosmiczny policjant solidnym kopniakiem posyła aresztowanego blacktrona do celi ;)
Blog http://legosoul.wordpress.com/"
Instagram @legos_soul
Instagram @legos_soul
Re: 6895 Spy-Trak 1
Jej. Zrecenzowałeś mój jedyny zestaw Space i to do tego w dniu w którym sobie o nim przypomniałem przy okazji rozmowy o M-Tron z Amalem.
Choć może raczej lepiej byłoby powiedzieć, że mam większość części z tego zestawu. Bo sprawa wyglądała tak, że w pakiecie klocków który dostałem za małego były (prócz Eldorado :P) m.in. elementy Space. Kiedy robiłem listę setów na blu postanowiłem wywnioskować z jakiego zestawu pochodzą. Przejrzałem wszystkie po kolei i znalazłem. Wielkie koła, czerwona szybka, nadrukowane elementy, torsy kosmonautów, przeźroczysto czerwone antenki - wszystko zgadza się z tym co mam posegregowane w klockach lub pamiętam, że kiedyś miałem a potem zgubiłem. ;p
Hmmm... może to kiedyś w końcu skompletuję i złożę? ;p
Inna rzecz, że jest jeden element z tamtych części, którego pochodzenie jest dla mnie zupełną zagadką. Biały pęknięty hełm z Classic Space.
Choć może raczej lepiej byłoby powiedzieć, że mam większość części z tego zestawu. Bo sprawa wyglądała tak, że w pakiecie klocków który dostałem za małego były (prócz Eldorado :P) m.in. elementy Space. Kiedy robiłem listę setów na blu postanowiłem wywnioskować z jakiego zestawu pochodzą. Przejrzałem wszystkie po kolei i znalazłem. Wielkie koła, czerwona szybka, nadrukowane elementy, torsy kosmonautów, przeźroczysto czerwone antenki - wszystko zgadza się z tym co mam posegregowane w klockach lub pamiętam, że kiedyś miałem a potem zgubiłem. ;p
Hmmm... może to kiedyś w końcu skompletuję i złożę? ;p
Inna rzecz, że jest jeden element z tamtych części, którego pochodzenie jest dla mnie zupełną zagadką. Biały pęknięty hełm z Classic Space.
Automatycznie stawiam emotikony na końcu zdania. :D
Mój YouTube
Mój YouTube
- Amal
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 2874
- Rejestracja: 18 maja 2013 02:37
- Rok urodzenia: 1968
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: 6895 Spy-Trak 1
Haaa, no to teraz ja!. Recenzja - bomba!! Dla mnie bardzo na czasie, bo siedzę właśnie nad alternatami do Mission Commandera (6986) i cholera mnie bierze, gdy próbuję coś sensownego wyczytać z obrazków. Do tego typu kabin - potraktowanych po macoszemu - zdążyłem się przyzwyczaić i zaakceptować. Co do modelu alternatywnego, to wybrałeś faktycznie najciekawszy, ale pozostałe dodają serii uroku i oryginalności. Kończę, bo muszę jeszcze raz przeczytać.
Lex est quod notamus (łac."prawem jest, co zapisane")
Re: 6895 Spy-Trak 1
I dlatego wyginęły obrazki alternatywnych konstrukcji z tyłu opakowania. ;)Amal pisze:i cholera mnie bierze, gdy próbuję coś sensownego wyczytać z obrazków..
- goldsun
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 11464
- Rejestracja: 16 lip 2013 14:56
- Rok urodzenia: 1973
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: 6895 Spy-Trak 1
Eee tam - coś się Wam tylko zdaje ;-pnori pisze:I dlatego wyginęły obrazki alternatywnych konstrukcji z tyłu opakowania. ;)Amal pisze:i cholera mnie bierze, gdy próbuję coś sensownego wyczytać z obrazków..
Może lepiej patrzeć na obrazki na monitorze ? można sobie powiększyć taki obrazek przynajmniej.
http://livedoor.blogimg.jp/legolego05/i ... d46486.jpg" target="_blank
--
Grzegorz Ludwiczek | Flickr
"Ludzie potrzebują wiary w bogów, bo wierzyć w ludzi jest o wiele trudniej" T.Pratchett
Nie jestem osobą aspołeczną, tylko selektywnie towarzyską.
Per ASperger ad astra
Grzegorz Ludwiczek | Flickr
"Ludzie potrzebują wiary w bogów, bo wierzyć w ludzi jest o wiele trudniej" T.Pratchett
Nie jestem osobą aspołeczną, tylko selektywnie towarzyską.
Per ASperger ad astra
- Amal
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 2874
- Rejestracja: 18 maja 2013 02:37
- Rok urodzenia: 1968
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: 6895 Spy-Trak 1
Nic nie zastąpi oryginalnego pudełka, lupy i latarki.goldsun pisze:Może lepiej patrzeć na obrazki na monitorze ? można sobie powiększyć taki obrazek przynajmniej.
http://livedoor.blogimg.jp/legolego05/i ... d46486.jpg" target="_blank
Lex est quod notamus (łac."prawem jest, co zapisane")
Re: 6895 Spy-Trak 1
Space Police I jest ciekawą, aczkolwiek nie najlepszą, serią w historii Lego. Opisywany przez Ciebie "szpiegowski" tropiciel jest przykładem ciekawej konstrukcji i umiejętnym zestawieniem kontrastów konstrukcyjnych - mam na myśli dużo za duże koła w stosunku do pojazdu. Są to chyba największe koła stosowane w Lego, prawda? Poprawcie mnie jeśli się mylę. Dobrze, że zestaw ma oparte, na znanych i lubianych w ówczesnych czasach przegubach i turntable plate'ach. Czyniąc pojazd bardziej elastycznym i komfortowym w zabawie. Klocki przestają być nieruchomą bryłą, zaczynają się "ruszać". 6895 to przykładem prostej, ale wysoko bawialnej konstrukcji. Całość wygląda niebanalnie i jest świetną materializacją czyjejś wyobraźni. Rzeczywiście mankamentem jest przód, który wygląda na niedopracowany, ale osobiście wybaczam to projektantowi. :-)
Co jeszcze warto podkreślić, mimo swoich niemałych rozmiarów, zestaw nie jest drogi. Koła robią z niego potwora, zwiększają gabaryty pudełka, ale to tylko ~140elementów. Dziś z takiej garstki klocków ułoży się się pół trucka. Pamiętam, że ja byłem pozytywnie zaskoczony ceną, która waha się ok. 80-120zł.
Tradycyjnie, gratuluję i zazdroszczę całości!
Model alternatywny wygląda jak batmanowski Tumbler, proroctwo jakieś czy cuś? :-)
Co jeszcze warto podkreślić, mimo swoich niemałych rozmiarów, zestaw nie jest drogi. Koła robią z niego potwora, zwiększają gabaryty pudełka, ale to tylko ~140elementów. Dziś z takiej garstki klocków ułoży się się pół trucka. Pamiętam, że ja byłem pozytywnie zaskoczony ceną, która waha się ok. 80-120zł.
Tradycyjnie, gratuluję i zazdroszczę całości!
Model alternatywny wygląda jak batmanowski Tumbler, proroctwo jakieś czy cuś? :-)
- tbzz
- Posty: 161
- Rejestracja: 03 lis 2013 21:47
- Rok urodzenia: 1979
- Lokalizacja: Olsztyn/Szczytno
- Kontakt:
Re: 6895 Spy-Trak 1
Dzięki koledzy :) Cieszę się też Amal i Allemov, że tak trafiłem. A skoro piszesz Amal o pracy nad modelami alternatywnymi to czy to znaczy, że niedługo kolejna recenzja kosmicznej klasyki nasz czeka? :D
Blog http://legosoul.wordpress.com/"
Instagram @legos_soul
Instagram @legos_soul
- jetboy
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 15905
- Rejestracja: 09 lip 2013 17:03
- Rok urodzenia: 1973
- Lokalizacja: Warszawa koło Otwocka
- Kontakt:
Re: 6895 Spy-Trak 1
Zdecydowanie nie. Jest kilka modeli kół znacznie większych od tych.Seba pisze: Są to chyba największe koła stosowane w Lego, prawda?
_____________________________________________
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!
- Amal
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 2874
- Rejestracja: 18 maja 2013 02:37
- Rok urodzenia: 1968
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: 6895 Spy-Trak 1
Jeśli chodzi o Mission Commandera to uparłem się, żeby zrobić wszystkie modele alternatywne, bo są naprawdę ciekawe, a materiału mam tylko na trzy.tbzz pisze: A skoro piszesz Amal o pracy nad modelami alternatywnymi to czy to znaczy, że niedługo kolejna recenzja kosmicznej klasyki nasz czeka? :D
Równolegle buduję modele alternatywne Exploriensów, Insectoidów, Ufo i dalej Classiców. Muszę się spieszyć, bo wystawa swarzewska się zbliża.
Lex est quod notamus (łac."prawem jest, co zapisane")