Liczba części: 11
Tytuł : Jay
Seria: Ninjago
Numer: 891721
Licencjonowany: Nie
Brickest
Bricklink
Postępu nie da się zatrzymać. Jak mija czas to wszystko się rozwija, tak jak i kioskowe Lego. Po zmianie z dwumiesięcznika na miesięcznik, różne legowe magazyny zwiększają swój poziom. Skupmy się w tej recenzji na numerze magazynu Lego, który to jest obecnie najstarszym, trwającym cyklem – Ninjago. Dodany do niego foilpack, jest kolejnym krokiem w przód.
Cena poszła w górę o jedną złotówkę, ale według mnie ten magazyn zasługuje na nią.
Zazwyczaj gdy dostawaliśmy w foilpackach ninja, były to wersje z przed roku, a więc zazwyczaj się już miało podobne. Dlatego też, ninja byli najczęściej mocno przeciętnymi dodatkami. Obecnie nadeszła pewna istotna zmiana. Zamiast dodać wersję z przed roku, Lego dodało wersję z przed półroku. Mała różnica? Duża!
Szansa na to, że nie dostaniemy czegoś co już mamy zwiększyła się, tym bardziej iż dostaliśmy tutaj wersję ze Święta Umarłych – rzutu, w którego wchodzą głównie dość spore zestawy, tak więc jest ona jako całość, droga. Z tego też powodu nie posiadam obecnie żadnego zestawu z tej podserii. No dobra... mam, dostałem na gwiazdkę ale jest on poświęcony Podniebnym Piratom mimo iż wyszedł w tym samym czasie.
Jay to Ninja Błyskawic i postać na tyle dobrze znana, że nie muszę jej chyba nikomu opisywać. Torsiki i nóżki ninja z tej wersji, przypominają pewnego rodzaju „krzyżówkę” pierwszych z 2011 i wersji ZX. Jest to widoczne nawiązanie i hołd dla sentymentalnych początków serii oraz wielkiego booom związanego z Rokiem Węży. Wersja ZX Jaya miała pewną, małą wadę. Zamiast srebrnego ramienia dostaliśmy szary. Tym razem, projektanci nie zapomnieli o tej barwie. Kolorystyka postaci jest chyba najbardziej wyróżniającym się detalem tej wersji. Oprócz zwykłego, niebieskiego, możemy ujrzeć piękny granat występujący w asymetrycznych miejscach, takich jak jedna z rąk.
Szumnie reklamujący tą minifigurkę napis Pełna moc Ninja! nie jest w cale kłamstwem! Minifig, rzeczywiście został dopieszczony – dostajemy tutaj zarówno włoski jak i chustę! Ta druga jest utrzymywana w pasującej kolorystyce i omawianej wyżej kombinacji niebieskiego z granatowym. Jest to jedna z najciekawszych chust ninja, jeśli nie najciekawsza. Gazetka, pokazując figurkę wraz z włoskami na zdjęciach, trzymała nas w niepewności i jak teraz widzimy możliwość zmienienia włosków, na omawiane wcześniej nakrycie głowy, zdecydowanie możemy pochwalić ten patent.
W samych włoskach, postać nie prezentuje się już tak interesująco ale jest coś jeszcze o czym wspomnieć trzeba – dwustronna główka! Od minionego półrocza, Jay dostał nową twarz, którą tutaj widzicie. Jest ona nieco bardziej zadziorna i charakterystyczna. Druga wersja to wyraz zaniepokojony. Twarz ta pochodzi z zestawu 70594 The Lighthouse Siege, gdzie to nasz wojownik musiał stoczyć bardzo trudne starcie. Kto oglądał serial ten zna historię i wie co się wydarzyło.
Jako uzbrojenie dostajemy katanę, która to na przełomie 2014 i 2015 roku dostała ulepszenie w jakości. Druga broń – kombinacja włóczni i korbacza, również wydaje się jakaś taka... inna. Bez przeszkód można zauważyć nowy rodzaj pearl gold, który to pięknie błyszczy i prezentuje się o wiele lepiej od poprzedniego wariantu!
Do pełnego szczęście, brakuje chyba tylko innych naramienników, ale cóż… nie można mieć wszystkiego.
To najlepsza wersja minifigurki ninja w historii magazynu Ninjago. Teraz, gdy foilpacki z tymi wojownikami zmieniły się na lepsze, nie będzie już żadnych słabych dodatków w tym magazynie.
Podsumowanie
Plusy
+ Ninja ze Święta Umarłych!
+ Ważna reforma w dodawaniu Ninja
+ Nowy perl gold
+ Dwustronna twarz
+ Wybór między włosami a maską
Minusy
Brak
Gazetka
Seria: Ninjago
Wydawca: Media Service Zawada
Cena: 10, 99 zł
Dodatek: Jay
Pierwsza gagzetka Ninjago w tym roku jest poświęcona nowemu rzutowi/sezonowi, pod tytułem Ręce Czasu. Z tego powodu, warto się z nim zapoznać, żeby zobaczyć o co biega i przygotować się na pełne nadejście nowego wątku.
Niemal na samym początku mamy opis dodatku, zawierający trochę danych jak i zagadkę, oraz co najważniejsze – instrukcję.
Komiks nie zdradza póki co niczego dużego, żeby nie robić spoilerów przed premierą najnowszego sezonu serialu. Ninja przeżywają przygodę, która dzieje się w Świątyni Airjitzu i spotkają duchy uczniów Mistrza Yanga.
Pośród dwóch plakatów, bardzo ładnie prezentuje się ten z Colem. Ten piękny pomarańcz daje wyśmienity efekt!
Tym co jednak najbardziej przykuło moją uwagę jest dwustrona poświęcona drugiej serii Ninjago: Trading Card Game! Tak, chwalona prze ze mnie karcianka powraca! Jest to jednak temat na osobny materiał. W przeciwieństwie do irytujących dwustron Nexo, tutaj dostaliśmy informację, która trafiła tutaj w sam raz, akurat w czasie gdy druga seria TCG Ninjago, wystartowała. Spis kart limitowanych, co nie co o grze a w dodatku dali to do magazynu, dotyczącego tej samej serii Lego. Tak trzymać!
Podsumowanie
Plusy
+ Komiks
+ Dotyczy nowego sezonu
+ Plakat z Colem
+ Dwustrona o drugie serii Ninjago TCG
Minusy
Brak