Dane techniczne
Seria: Technic
Liczba elementów: 1585
Spis części: Bricklink
Rok wydania: 2013
Cena: S@H: 799,99 zł; Bricklink: ok. 1500,00 zł - 6000,00 zł; Allegro: ok. 1500,00 zł - 3500,00 zł
Bricklink
Brickset
Mam ogromną przyjemność przedstawić wam recenzję pięknego zestawu. Nie skłamię, jeśli napiszę, że już w tej chwili można go określić jako instant classic. A dlaczego? Zapraszam do lektury.
Na wstępie chcę tylko poinformować, że nie miałem wcześniej styczności z zestawem 9398. Ponadto mam świadomość, że pewnie wielu z was bardzo dobrze zna inne materiały (zdjęcia, recenzje, filmy) dotyczące recenzowanego zestawu i wiem o tym, że moje bazgroły nie unikną porównań. Mam nadzieję, że będziecie zadowoleni.
Historia
Październik 2012. LEGO ogłasza konkurs You design it - we make it. Do zadań uczestników konkursu należy przebudowanie nadwozia zestawu Brickset, jednocześnie pozostawiając jego podwozie w stanie niezmienionym. Wygrana - wyprodukowanie najlepszego, zwycięskiego zestawu przez LEGO w liczbie 20000 sztuk i tym samym uczynienie go jeszcze bardziej ekskluzywnym i unikatowym. Moim zdaniem super inicjatywa, jedynie trochę gorzej wyszło udostępnienie zestawu fanom.
Tak czy inaczej, zwycięską konstrukcję zbudował Rosjanin - Egor Kashiev. W tym miejscu składam AFOLskie gratulacje dla AFOLa od AFOLa, który jako AFOL wykonał AFOLsko ciężką pracę dla innych AFOLi, w postaci iście AFOLskiej konstrukcji, której (niestety) obecnie nie każdy AFOL jest w stanie zdobyć, w tej ciężkiej dla AFOLi rzeczywistości.
Opis zestawu na oficjalnej stronie LEGO:
Status SOLD OUT nie jest czymś zaskakującym.Enjoy building this exclusive 4x4 Crawler model with its cool blue bodywork!
Build the amazing LEGO Technic model that you wanted made! Selected from over 1000 submissions, this remote controlled 4x4 Crawler Exclusive Edition was designed by a LEGO fan in Russia and then brought to life together with LEGO product designers. Featuring a cool auto on a massive set of 4x4 wheels, it features a whole host of cool features like dark blue bodywork – the first time this cool color has appeared in a Technic set. There are exciting chrome elements on the fender, winch and muffler, as well as a cool white line around the wheel rims. And as an extra special detail, each of the 20,000 examples of this exclusive edition model features a unique license plate number, so no two models are the same!
Vehicle is remote controlled for extra fun
Features an amazingly rugged set of 4x4 wheels with cool bodywork and individual styling
Includes an LED front light so the Crawler can find its way
Features a motorized winch to haul other vehicles and help the Crawler winch itself out of trouble
Collect one of only 20,000 models, each with its own unique license plate number
A technical build that will really test your building skills
Cool chrome extras like the fender and winch give this vehicle a real edge!
Take on tough terrain with the massive wheels and sprung suspension
Includes 1 LEGO Power Functions M-motor and 1 LED light cable
4x4 Crawler measures over 7” (20cm) high, 16” (43cm) long and 7” (20cm) wide
Pudełko
Chyba nikt nie spodziewał się tak pięknego pudełka. No tak, ale jak szaleć, to szaleć - w końcu to EKSLUZIW. Już przy pierwszym kontakcie z zestawem, patrząc na pudełko, można poczuć, że ma się do czynienia z czymś wyjątkowym.
Ciemnoniebieskie pudełko z wielkim logo LEGO Technic na przedzie, ze zgrabnie przedstawionymi podstawowymi informacjami, w tym na jego bokach, a przede wszystkim na tylnej powierzchni pudełka, wraz ze smaczkami takimi jak powiązanie designu z wyglądem kryjącego się w nim zestawu oraz nadrukiem z podpisami członków zespołu konstruktorów LEGO Technic Design Team... (uff) bardzo mnie urzeka.
Pudełko nie jest bardzo duże (pudełko od Crawlera 9398 jest o wiele większe, pomimo mniejszej ilości elementów). Przyznam, że przyjemniej się patrzy na ściśle upchnięte woreczki z klockami, bez wolnych przestrzeni pomiędzy nimi.
Zawartość
W pudełku znajdziemy ponumerowane woreczki z klockami, nieponumerowane woreczki z elementami Power Functions, koła rzucone luzem oraz cztery instrukcje zapakowane wraz z naklejkami i sznurkiem.
Skan naklejek:
Odnośnie zawartości woreczków, dostajemy dużo elementów w ciekawej kolorystyce oraz mnóstwo elektroniki, a oprócz nich jedyne w swoim rodzaju koła z piękną białą obwódką. Przede wszystkim na uznanie zasługują klocki w kolorze dark blue, które nadają ekskluzywności recenzowanemu zestawowi. Ponadto mamy tu sporo klocków w kolorze metallic silver. Dostajemy również 9 elementów PF, tj. Battery box , 2 x L motor , M motor , Servo , Switch , Remote control , Receiver, Lights.
Odsyłam do spisu części.
Instrukcje:
W instrukcji nr 1 (84 s.) zawarte są standardowe porady dotyczące korzystania z elementów PF i segregacji klocków oraz oczywisty zakaz wynoszenia Crawlera z domu. Budowa składa się z 54 kroków budowy. W instrukcji nr 2 (80 s.) na 91 kroku kończymy budowę podwozia. Następnie budujemy mechanizm wyciągarki (29 kroków). Instrukcja nr 3 (75 s.) kończy się na 86 krokach. Na ostatniej stronie znajdziemy reklamę nowej szaty graficznej strony internetowej LEGO Technic. Instrukcja nr 4 (66 s.) kończy się na ostatnim, 105 kroku budowy. Znajdziemy w niej opis działania funkcji modelu, spis części oraz reklamy na ostatniej stronie instrukcji. W instrukcjach, wyjątkowo, nie znalazłem krzyczącego dzieciaka.
Zestaw
Przygotowałem się do budowy...
Zaczynajmy!
21 krok budowy
43 krok budowy
67 krok budowy
91 krok budowy (podwozie gotowe)
18 krok budowy (wyciągarka)
38 krok budowy (nadwozie)
41 krok budowy
102 krok budowy
36 krok budowy
105 krok budowy (gotowy model)
Pozostałe klocki:
Budowa modelu, w ogólności, jest bardzo przyjemna.
Podwozie robi wrażenie skomplikowanej konstrukcji, zwłaszcza, że podczas budowy wykorzystujemy techniki jej usztywniania (więcej w recenzji Filusa). Podczas tego etapu wkładamy prawie całą elektronikę. Kilkanaście kroków jest powtarzalnych, co może nużyć. I cały czas ta czerwień...
Natomiast po wysypaniu klocków z woreczka nr 2 zaczyna się wizualne orzeźwienie. Zaczynamy od sprytnego mechanizmu wyciągarki, następnie budujemy resztę nadwozia modelu. To w tym miejscu wykorzystamy klocki w kolorach dark blue i metallic silver.
Prezentacja modelu:
Pierwsze skojarzenie - Dodge Challenger. Ciemnoniebieski kolor karoserii, dodatki silver metallic oraz białe linie i zdobienia... jestem bardzo na tak! Nie nakleiłem naklejek, ale model, również bez nich, wyśmienicie się prezentuje. Crawler jest wielki, masywny i kanciasty. Mnie się podoba, a tym, którym podobają się przykładowo muscle cars, również się spodoba.
Kolejnym smaczkiem, nadającym cechę ekskluzywności zestawu, jest numer na tylnej tablicy. Jest to liczba - numer zestawu, nie większy niż 20000. Mój Crawler jest oznaczony numerem 05312. Natomiast w przypadku, gdy kogoś mierzi to oznaczenie, może nakleić dołączoną naklejkę na biały tile 2x4 i zostać anonimowym właścicielem.
Crawlerem sterujemy przy pomocy pilota, radioodbiornik znajduje się za siedzeniem kierowcy.
Crawler napędzany jest dwoma silnikami L i ich moc jest w pełni wystarczająca. Chociaż mam wrażenie, że model jest strasznie wolny. Jednak nie wyobrażam sobie, aby pojazd o takiej sylwetce śmigał z prędkością samochodów rajdowych. Nie zmienia to faktu, iż byłbym ciekaw osiągów z dwoma XLami.
Do skrętu służy silnik Servo. Ma wystarczająco dużo mocy, aby skręcać w czasie jazdy, a zwłaszcza pozostając w miejscu. We wspomnianej recenzji Filus opisuje dokładniej jego działanie.
Nadwozie możemy podnieść w górę. Opcja ta jest niezbędna, ponieważ bez niej, dostęp do baterii byłby wielce utrudniony. Powyższa funkcjonalność jest jedną z fajniejszych, także pod względem wykonania i estetyki.
Należy uważać przy rozkładaniu i składaniu nadwozia. Drzwi modelu pełnią funkcję blokady, przykładowo pomocnej przy upadkach na dach. Aby otworzyć Crawlera, otwieramy drzwi, zawsze.
A propos drzwi, system wymyślony w Crawlerze jest bardzo pomysłowy. Pomysł polega na wykorzystaniu słynnego czerwonego klocka i gumek (jakkolwiek dwuznacznie to brzmi).
Wykończenie siedzeń jest miłym akcentem, kolor tan idealnie pasuje do koloru dark blue.
Aby włączyć Crawlera, otwieramy drzwi i szukamy włącznika pod siedzeniem kierowcy.
Wyciągarka jest genialnym dodatkiem, włączamy ją ręcznie przy pomocy PF Switcha znajdującego się obok kierownicy. Mechanizm został sprytnie upchnięty pod maską i jest napędzany jednym silnikiem M. Nie sprawdziłem wielu możliwości, ale wyciągarka naprawdę pomaga w pokonywaniu przeszkód.
Kolejną funkcjonalnością są PFowe światła. Poniżej Crawler ze światełkami w ilości dwóch sztuk oraz czterech sztuk. W zestawie mamy oczywiście tę mniejszą ilość.
Ale czym byłby Crawler, gdyby nie zawieszenie? Crawler buja się jak dziki wąż, a do skoku zawieszenia nie mam zastrzeżeń.
Aby dostać się do battery boxa, należy kolejno otworzyć drzwi, podnieść nadwozie, chwycić za drążek podnosząc zabezpieczenie z liftarmów i wyjąć pojemnik. W tym procesie przeszkadza trochę PF Switch, przyczepiony do przedmiotowego battery boxa.
Ocena
Powyższy zestaw jest szczególny. Historia jego powstania również. Ta otoczka na pewno dodaje sporo punktów do finalnej oceny i tym trudniej jest ocenić ten model w oderwaniu od niej.
Crawler jest bardzo udanym zestawem. Jest przede wszystkim niesamowicie bawialnym i funkcjonalnym modelem. Na jego pozytywną ocenę składają się również piękny wygląd, wykonanie wraz z włożonymi w niego pomysłami oraz nowe części użyte do jego budowy.
Jednak nie odważę się stwierdzić, że jest najlepszym zestawem w historii LEGO Technic.
Ale z pewnością jest najlepiej przygotowanym zestawem - począwszy od oryginalnego i pięknego pudełka, kończąc na pięknym modelu - w którym zdecydowano się na ujednolicenie pomysłu Egora we wszystkich aspektach wydanego produktu. TLG zrobiło wszystko, aby oddać pełny produkt. Egor oraz konstruktorzy wycisnęli z możliwości pierwowzoru wszystko to, co było możliwe.
Nie wiem czy macie czasem takie wrażenie: budujecie, budujecie i chcecie jak najszybciej zobaczyć gotowy model, pobawić się nim itd. Ale z drugiej strony, sam fakt budowy i powstawania modelu/budowli jest też genialny i nie chcemy, żeby się szybko zakończył. To wrażenie miałem również tutaj, zwłaszcza w momencie kiedy zaczynałem składać nowe elementy. To wrażenie połączone jest ze wspomnianą inicjatywą firmy - składając ten zestaw czujesz, że został on dopieszczony ku wielkiej uciesze dużej społeczności, a poprzedzony został genialnym pomysłem na konkurs. I mając wszystko powyższe na uwadze, czujesz, że wkładając ostatni klocek, kończy się jakaś przygoda, którą obserwowałeś przez kilka miesięcy. Ale na pocieszenie masz przepiękny model, będący efektem współpracy ludzi - ludzi, których połączyła wspólna pasja.