6103 Castle Mini Figures

Moderator: nori

Awatar użytkownika
tbzz
Posty: 161
Rejestracja: 03 lis 2013 21:47
Rok urodzenia: 1979
Lokalizacja: Olsztyn/Szczytno
Kontakt:

6103 Castle Mini Figures

Post autor: tbzz »

Obrazek

Recenzja 6103 Castle Mini Figures

Seria: Castle
Rok wydania: 1988
Liczba klocków: 31 (Opakowanie), 42 (Brickset)
Liczba figurek: 6
Cena : 60 - 150 (MISB) zł (BrickLink, allegro)

BrickLink, Brickset

Poprzednia recenzja, w której opisałem zestaw minifigurek rycerskich 6102, była drugą z cyklu trzech recenzji zestawów uzupełniających jakie zaplanowałem. Serię kończę opisem kolejnego zbioru minifigów z serii castle, tj. zestawem 6103. Zestaw pojawił się w rok po tym, jak zagościła na rynku seria forestmen tj. w roku 1988. Jak to zwykle w tego typu zestawach, był on uzupełnieniem będących na rynku pozycji umożliwiającym powiększenie stanu osobowego poszczególnych konstrukcji, a i zarazem zestawem promującym serię.

Opakowanie i instrukcja

W skład zestawu poza oczywiście samymi minifigami wchodziło pudełko, które stanowiło zarazem opakowanie, jak i instrukcję, która fizycznie nie występowała w zestawach uzupełniających. Za instrukcję, klasycznie już, robiła tylna ścianka opakowania, na której umieszczono obrazek z rozłożonymi figurkami oraz ich wyposażeniem. Mój egzemplarz, to komplet. Pudełko plus jego zawartość, co widać na głównym zdjęciu.
Całość opakowania, to oczywiście klasyczny żółty. Na ściance frontowej ustawione na przemian wszystkie sześć figurek w różnych pozach. Na szczególną uwagę zasługują skrzyżowane miecze rycerza czarnych sokołów i leśnego człowieka, sugerujące głównych przeciwników. Zestaw wg. Lego przeznaczony jest dla użytkowników w wieku 6 - 12 lat, o czym skrupulatnie informuje nas także front opakowania.

Obrazek

Obrazek

Ponieważ prezentowany egzemplarz jest wersją amerykańską mamy do czynienia z jakże zachęcającymi opisami, charakterystycznymi dla wersji przeznaczonych na rynek "za wielką wodą". Jak widać na zdjęciach powyżej sama nazwa zestawu została okraszona specjalną czcionką wraz z dodatkowym upiększeniem pierwszej litery. Ładnie :) Dodatkowo otrzymujemy informację, iż są to minifigurki do zabawy wraz z akcesoriami dające nieograniczone możliwości w kreowaniu zabawy. Jak przy każdym zestawie, który opisuję, a jest w wersji amerykańskiej, zadam pytanie..czy ktoś widział takie napisy w wersjach przeznaczonych dla starego kontynentu..odpowiadać nie trzeba ;) Na pozostałych, krótszych, bocznych ściankach takie same zdjęcia minifigurek z zestawu.

Obrazek

Tylna ścianka, jak wcześniej wspomniałem, to prezentacja zawartości pudełka, którą możemy potraktować jak instrukcję sugerującą jak powinny wyglądać złożone postacie z zestawu oraz jakie wyposażenie oferuje nam zawartość. Jest to klasyczny układ znany ze wszystkich pudełkowych zestawów uzupełniających z minifigurkami. W zasadzie nic dodać nic ująć.

Obrazek

Warto tu jeszcze wspomnieć o zmianie w prezentacji tego typu zestawów, która zaistniała pomiędzy poprzednią edycją "uzupełniaczy", tj. zestawem 6102 z 1985 roku, a prezentowanym tu wydaniem z 1988 roku. Takiej samej wielkości zestawy - zbliżona ilość elementów i dokładnie po sześć figurek, a jednak powiększono rozmiar pudełka. Widoczny także brak uchwytu górnego w większym z opakowań. Zapewne chwyt marketingowy, lub przystosowanie do jakichś nowych kwestii produkcyjnych.

Elementy

Zestaw nie posiada zbyt wielu elementów. Dostajemy tu jedynie sześć figurek i ich wyposażenie. Liczba elementów, która powinna zawierać się w pudle jest trudna do ustalenia. Każda ze stron traktujących o zestawach Lego wskazuje inną wartość. Ponadto na samym opakowaniu istnieje informacja, że w środku dostajemy trzydzieści jeden elementów, co jak przyznam każdorazowo sprawia mi problem. Jakbym nie liczył nie ma opcji, aby uzyskać taką wartość :) Jednak taka informacja widnieje, więc przyjmuję ją za pewnik. Zestaw zawiera tyle części, ile sugeruje firma.

Obrazek

Obrazek

Cóż więc otrzymujemy w zestawie? Dostajemy aż pięć różnych torsów minifigów, sześć odmiennych (kształtem i kolorem - łącznie w czterech typach) nakryć głowy, trzy różne tarcze oraz wliczając je - łącznie dwanaście sztuk wyposażenia.
Z wyposażenia otrzymujemy dwa miecze, topór, dwa zestawy łuków i strzał, wspomniane wyżej trzy tarcze (forestmenów, czarnych sokołów, crusaderów), a także widły i kosz na plecy minifiga. Całość wyposażenia na zdjęciu powyżej. Przyznam jednak, iż przydałaby się choć jedna, czy dwie sztuki dodatkowego odmiennego wyposażenia, jak np. bat, czy oszczep. Dodałoby to dodatkowych możliwości i konfiguracji. Skoro to głównie zestaw uzupełniający, byłoby to jak najbardziej wskazane.

Obrazek

Ponieważ, jest tu sporo elementów z nadrukiem (łącznie dziewięć sztuk) oraz niezłe wyposażenie warto wspomnieć o najciekawszych elementach, które umieściłem na zdjęciu powyżej. Zaliczyłem do nich dwa torsy, znane z zamkowej serii oraz kosz, widły i tarczę z symbolem leśnych ludzi. Kosz w tym kolorze występuje w pięciu zestawach, widły w pięciu, natomiast tarcza w ośmiu. Szary tors spotkamy w pięciu pozycjach, natomiast zielony forestmena w większej ilości, tj. jedenastu zestawów.

Zestaw

Kolejny raz muszę pochwalić uzupełniającą pozycję do zestawów serii castle. Ponownie otrzymujemy (ponownie, gdyż odnoszę się do wspominanego zestawu 6102) sześć niezłych figurek z wyposażeniem, które jak to przy tego typu zestawach miały służyć zarówno do uzupełniania istniejących zestawów, jak i do promowania serii. Nie ma to w końcu jak niewielki zestaw, dzięki któremu nabędziemy ochoty do zakupu większych pozycji w danej serii. Działa tak to do dzisiaj.
Ale do zestawu. Oferuje nam dwóch ludzi lasu, dwóch rycerzy czarnego sokoła, jednego krzyżowca (odłam rycerzy Króla Lwa) oraz jednego chłopa. Duuuży wybór rozmaitości. Zestaw odbiega tym od poprzednika, który prezentował nam dwie główne frakcje.

Obrazek

Najciekawszymi spośród figurek są oczywiście ludzie lasu. Dwa odmienne torsy, typowe nakrycia głowy w dwóch kolorach, a do tego uzbrojenie i śliczna tarcza z jeleniem. Aż się chciało posiadać duże zestawy prezentujące nam leśne kryjówki minifigów kojarzonych z Robin Hoodem ;)
Jako przeciwników zestaw oferuje nam przede wszystkim dwóch klasycznych rycerzy czarnego sokoła, z typowymi niebieskimi torsami i czarno - białymi nadrukami symbolu frakcji. Z rycerstwa otrzymujemy także jednego przedstawiciela krzyżowców. Jak wspomniałem każdą frakcję wyróżniono tarczą we właściwych barwach.
Ostatnim minifigiem jest zwykły chłop z ciekawym torsem, który do pracy w polu otrzymuje kosz na plecy oraz widły, które jako element do dziś stanowią niezły kąsek dla fanów zamkowej serii.

Obrazek

Jak w przypadku poprzednika ciężko było określić, czy przedstawiciele rycerstwa dwóch obozów są swoimi wrogami, tak w przypadku tego zestawu z pewnością mamy wyraźne rozgraniczenie. Mamy rycerzy i leśnych ludzi, którzy wzorowani na historii są przecież banitami i zwalczają rycerzy. A raczej ci drudzy zwalczają ludzi lasu. Te zestawy ze wszystkich serii leśnych ludzi (forestmen, dark forest), gdzie występują zieloni banici wraz z rycerstwem ukazują nam ich walkę. Nie inaczej możemy potraktować część tego zestawu, gdzie jak wspomniałem wcześniej, już na opakowaniu widać, kto tu kogo lubi.

Podsumowanie

Jak mam ocenić zestaw? Moim zdaniem pozycja zasługuje na piątkę z małym minusem. Dlaczego? Nie jest zestawem uzupełniającym, który by został źle zaprojektowany. Przemyślana pozycja daje nam możliwość wzbogacenia różnorodnych zestawów, gdyż przedstawia cztery grupy minifigów. Wyposażenie i uwidoczniony zarys konfliktu daje możliwość zarówno zabawy samymi minifigami, jak i umieszczenie ich w większych zestawach. Więcej możliwości, więcej zabawy. Zestaw spełnia swoją podwójną rolę - uzupełniającą i promującą w stu procentach i sam w sobie jest ciekawą propozycją. Co bym mu zarzucił. Nic. Brak mi tylko w nim dodatkowych luźnych elementów wyposażenia, które dodane w ilości chociażby dwóch sztuk, umożliwiłyby jeszcze więcej zabawy.
Sumując. Klimat, zabawa i różnorodność. Zestaw wart nabycia, zarówno przez fanów serii zamkowej, jak i fanów minifigów.

Za :
+ klimat
+ różnorodność - cztery grupy
+ bardzo dobre nadruki
+ ciekawe elementy

Przeciw:
- brak dodatkowego wyposażenia

Kontynuując stosowanie elementu rozpoznawczego dla moich recenzji pokusiłem się o małą inscenizację z wykorzystaniem opisywanego 6103 Castle Mini Figures. Tym razem nie jest to plansza na której umieściłem elementy, a uderzony nowym pomysłem wczorajszego wieczora postanowiłem zrobić małą leśną scenerię. Taki prosty mini MOC, do zestawu 6103. Oparty na płycie 32x32 kawałek lasu z podniszczonym kamienistym duktem ukazuje trzech rycerzy prowadzących pojmanego pomocnika ludzi lasu oraz dwóch ukrytych forestmenów szykujących się do zasadzki i odbicia kumpla :)

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 10 sty 2015 21:42 przez tbzz, łącznie zmieniany 1 raz.
Blog http://legosoul.wordpress.com/"
Instagram @legos_soul
Awatar użytkownika
Seba
Posty: 88
Rejestracja: 07 lis 2013 13:20
Rok urodzenia: 1981
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: 6103 Castle Mini Figures

Post autor: Seba »

Zacny! Z tych wszystkich minifig-packów ten jest, moim zdaniem, najciekawszy. Przede wszystkim różnorodność, przedstawiciel każdej ówczesnej frakcji znalazł się w pudełku. Wszystko dokładnie opisałeś, więc nie będę powtarzał.

Za to zauważyłem coś innego. Na Twoim zdjęciu, tym na którym widzimy tylną ścianę opakowania, miejsce na otwarcie pudełka (półkole z perforacją) jest po lewej stronie. Za to w dzisiejszych zestawach tego typu otwarcie jest po drugiej, prawej stronie. Dlaczemu? Prawie 30lat temu było więcej mańkutów? ;-)
Awatar użytkownika
jetboy
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 15905
Rejestracja: 09 lip 2013 17:03
Rok urodzenia: 1973
Lokalizacja: Warszawa koło Otwocka
Kontakt:

Re: 6103 Castle Mini Figures

Post autor: jetboy »

Recenzja jak to recenzja, ale ten mocyk na koniec świetny!
_____________________________________________
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!
Awatar użytkownika
Amal
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 2874
Rejestracja: 18 maja 2013 02:37
Rok urodzenia: 1968
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: 6103 Castle Mini Figures

Post autor: Amal »

Oby takie pomysły uderzały Cię częściej! Scenka niczym z łowów na Robin Hooda! Bardzo mi się podoba!
Lex est quod notamus (łac."prawem jest, co zapisane")
ODPOWIEDZ