44014 Jet Rocka

Moderator: nori

Awatar użytkownika
QQS
Posty: 89
Rejestracja: 06 sie 2013 21:19
Rok urodzenia: 1990

44014 Jet Rocka

Post autor: QQS »

44014 to jeden z większych zestawów dostępnych w linii Brain Attack serii Hero Factory. Już od dłuższego czasu zastanawiałem się nad jego kupnem - głównie na dawcę części do mojego Executora. Jedynym, ale dość poważnym problemem okazała się cena - wartość sugerowana przez samo Lego (149,99 zł) jest w moim odczuciu niedopuszczalna. Trochę przykro mi się robi na samą myśl, że jeszcze nie tak dawno mogłem się cieszyć Rocką XL, który nie dość, że był o wiele tańszym modelem, to jeszcze bardziej dopracowanym i mającym bardziej użyteczne elementy ...

Nie przypuszczałem, że zostanę posiadaczem tego zestawu - w końcu powiedzmy sobie szczerze, w ofercie Lego za tą cenę możemy dostać dużo bardziej dopracowane sety - ale jakoś się tak złożyło, że 44014 znalazłem pod choinką (wraz z recenzowaną już cysterną). I nie ukrywam, że bardzo mnie to ucieszyło - w końcu dodatkowe części mogą się zawsze przydać!

Zapraszam Was zatem do lektury!



44014
Obrazek

Obrazek
Seria: Hero Factory
Rok produkcji: 2013
Liczba klocków: 290
Liczba figurek: 0
Cena: 90-150 zł

Recenzja Video


SPIS CZĘŚCI
PEERON
BRICKLINK
BRICKSET

GALERIA

Wątek na blogu



Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Opakowaniem jest sporej wielkości kartonowe pudło - nie ukrywam, że miałem problemy z jego obfotografowaniem w taki sposób, aby nie odbijało ono promieni słonecznych.

Przednia ilustracja to przede wszystkim lecący na misję Rocka z Jetpackiem. W górnym lewym rogu producent umieścił logo serii Hero Factory. Po prawej zaś stronie czai się uradowany robaczek, czekający na mózg niczego niespodziewającej się ofiary. Dół wyróżnia się znakiem rozpoznawczym dla linii HF "Brain Attack" oraz informacją o dodatkowych punktach do gry.

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Z tyłu, oprócz głównych funkcjonalności modelu (które przybliżę Wam w dalszej części recenzji) producent umieścił coś w rodzaju instrukcji obrazującej, w jaki sposób należy odczytać kody do gry internetowej i co z nimi potem zrobić.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Boki pudełka to powtórzenie frontowej ilustracji, głowa herosa w skali 1:1, logo Hero Factory i Lego Club, ostrzeżenia przed żarłocznymi dziećmi, informacja o krajach, w których wyprodukowano poszczególne komponenty zestawu (nie ma Chin, ale Polski też nie) oraz dodatkowe podpisy zestawu ("Jet Rocka").



Obrazek
Obrazek
Wewnątrz opakowania znajdują się 2 większe i 1 mniejszy woreczek (wszystkie odpowiednio ponumerowane), instrukcja, arkusz naklejek oraz 2 wrzucone luzem koła.



Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Instrukcją jest książeczka, składająca się z 84 stron. Jest dużo grubsza od książeczek dostępnych w zwykłych saszetkach HF, ale zdecydowanie bardziej poręczna. Również pod względem estetycznym prezentuje się ona bardzo dobrze i w przeciwieństwie do instrukcji mniejszych modeli nie jest pomięta ...

Model udało się złożyć sprawnie i bez większych problemów. Ilustracje są bardzo czytelnie, m.in. dzięki białym obwódkom, otaczającym czarne elementy. Do tego każdy krok instrukcji zawiera leciutkie tło, przypominające mur, dając wyraz miejskiemu klimatowi.

Młody budowniczy może mieć jednak problem z naklejeniem naklejek. Poza tym, technicowa konstrukcja jetpacka wymaga precyzji i cierpliwości - śpiesząc się możemy łatwo pomylić otwory, do których należy wsadzić piny itp.


Skład instrukcji jest następujący:
- grafika tytułowa (str. 1)
- komiks przedstawiający historię Brain Attack (str. 2-3)
- ilustracja, w jaki sposób należy posegregować elementy (str. 4)
- instrukcja właściwa - budowa bohatera (str. 5-14)
- instrukcja właściwa - budowa jetpacka (str. 15-74)
- spis elementów (str. 75)
- reklama gry internetowej HF (str. 76-77)
- reklama pozostałych setów z Brain Attack (str. 78-79)
- reklama figurek akcji z Chimy (str. 80-81)
- reklama aplikacji na smartfona zniekształcającej twarz (str. 82)
- reklama Lego Club (str. 83)
- rozwścieczonego dzieciaka nienawiści we flanelowej koszuli informatyka i wielkim napisem "WIN!" (str. 84)


Naklejek na szczęście (lub nieszczęście - wszystko zależy od punktu widzenia) nie ma zbyt wiele:
Obrazek



Obrazek
Woreczek 1
Obrazek
Obrazek
Elementy opancerzenia, naramienniki, tors, głowa, kończyny czy wreszcie kręgosłup. Części te umożliwią zbudowanie nam głównego bohatera.

Przyjrzyjmy się co ciekawszym elementom:
Obrazek
... przezroczyste naramienniki wyglądają bardzo ładnie. Trochę gorzej ze znalezieniem dla nich zastosowania, ale jak to mówią - dla chcącego nie ma nic trudnego!

Wizjer:
Obrazek
część ta jest identyczna jak u recenzowanego już wcześniej EVO czy Furno XL, różnica tkwi jedynie w kolorze.

Głowa herosa:
Obrazek
czyli klocek bez zarysowanej linii oczu czy ust, dzięki czemu zyskuje na uniwersalności. Na górze, z przodu i po bokach znajdziemy otwory krzyżykowe, do których można wsadzić axle. Nie jest to całkiem nowy element, ale jest na tyle charakterystyczny dla tego zestawu, że grzechem byłoby o nim nie wspomnieć.

Element opancerzenia:
Obrazek
klocek ten nie jest nowy, ale bardzo przydatny - bez niego część moich HF-owych MOCów nie miałaby odpowiedniego kształtu. Połączenie z nim umożliwiają 2 wypustki, umieszczone wewnątrz.

Czaszka bohatera:
Obrazek
czyli kolejna wariancja Rocki. Osoby, które miały już Rockę (chociażby z 4 fali, w której walczył z Black Phantomem) mogą czuć się nieco zawiedzione, mi jednak taki odgrzewany kotlet nie przeszkadza (w końcu nie miałem poprzedniej wersji).

Opisując charakterystyczne dla serii elementy, nie sposób nie wspomnieć o torsie:
Obrazek
Oprócz zaczepu na stawy kulkowe, umożliwiającego przyczepienie do szkieletu, posiada on dziurki (na wczepienie dodatków) oraz aż 4 zaczepy, do których możemy przymocować np. ramienia rodem z Exo-Force. Daje to znacznie większe możliwości konstrukcyjne, niż w przypadku starszej wersji.

Dość ciekawym elementem jest taki oto łącznik:
Obrazek
czyżby przykład brakującego ogniwa między Technic, a Hero Factory? :P


W powyższym woreczku znajdziemy też drobnicę:
Obrazek
... czyli kilka złotych kłów, logo HF (z umieszczonym po 2-ej stronie kodem do gry), ramionkami Exo-Force i kilkoma elementami Technic.

Warto tu wspomnieć o klocku z logiem HF:
Obrazek
z tyłu umieszczony jest kod, który możemy wprowadzić do gry, celem zdobycia większej liczby punktów.



Mniejszy woreczek 2
Obrazek
Obrazek
Czyli Axle, łączniki technicowe, jakieś knoby i trochę światełek.

Ciekawszym elementem wydaje się być taka oto część:
Obrazek
round tiles 2x2 z możliwością wczepienia studa po środku.



Większy woreczek 2
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Elementy są tu już nieco większe. Oprócz skrzydeł, elementów miotacza, świecących ostrzy czy szyby, nie zabrakło tu też białych paneli Technic.


Bez cienia wątpliwości, na wyróżnienie zasługuje tu szyba:
Obrazek

Przezroczyste ostrza również robią wrażenie:
Obrazek
chociaż należy pamiętać, że nie jest to całkowicie nowy element i wystąpił już we wcześniejszej fali tej serii.

Broń strzelnicza prezentuje się następująco:
Obrazek
urzekła mnie dbałość o jej detale.

Skrzydło nie jest czymś nowym, ale posiada bardzo ładne, aerodynamiczne kształty i nadaje niepowtarzalnego uroku całości:
Obrazek

Przezroczysty element blasterów:
Obrazek
sam kształt nie jest nowy, ale pierwszy raz spotkałem się z taką wersją kolorystyczną.


Woreczek z drobnicą prezentuje się następująco:
Obrazek Obrazek


Element wrzucony luzem
Elementem wrzuconym luzem jest takie oto koło:
Obrazek
z tego co kojarzę, swoją premierę miało ono wraz z pojawieniem się serii Power Miners. W zestawie otrzymujemy aż 2 sztuki.


Dodatkowe elementy
Po zbudowaniu modelu otrzymujemy kilka dodatkowych części:
Obrazek



Obrazek
Pora przyjrzeć się już złożonemu modelowi.

Rocka
Pozwoliłem tu sobie na porównanie z EVO, reprezentującym zwykłe HFy:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Zacznę może od opisu samego bohatera. Dla mnie Rocka jest tylko dodatkiem do głównej części zestawu, jakim jest Jetpack. Co prawda ma ładne naramienniki, a jego opancerzenie można wykorzystać do budowy jakiegoś MOCa, ale odnoszę wrażenie, że przy jego wzroście (a jest dużo wyższy od przeciętnego bohatera) projektanci powinni go jakoś obudować, bo teraz przypomina nieco takiego koszykarza-anorektyka (elementy krocza, plecy - albo raczej ich brak ...).
Figurka posiada kilka ciekawych, bogatych w detale elementów, jak chociażby głowę, przezroczysty, zielony wizjer czy jasno-zielone naramienniki. Pod kątem artykulacji też nie jest źle, ale ... figurkę stosunkowo łatwo przewrócić (w przeciwieństwie do bohatera ze zwykłej saszetki!). I teraz wyobraźcie sobie, że taki przerośnięty koleś dostaje wspomagacz w postaci jetpacka - przecież on tego nie udźwignie! W końcu sam ma problemy, żeby ustać ...

Dla porównania - wersja filmowa była następująca:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
film, jako że jest materiałem promocyjnym, pozwala sobie na małe przekłamania. Rocka ma obudowane plecy, również kończyny prezentują się znacznie lepiej. Ewentualne różnice uzbrojenia wynikają z faktu, iż w tej fali Brain Attack mogliśmy nabyć aż 2 zestawy z Rocką (na zdjęciach zaprezentowana jest zwykła wersja).


Jetpack
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Najwyższa pora opisać jetpack, który nieco ratuje zestaw. W sumie nie wygląda on źle - twórcy w bardzo ciekawy sposób wykorzystali białe panele technicowe, które połączone z czarnymi kołami z Power Miners tworzą silniki, wznoszące całość w przestworza. Skrzydła zostały ładnie wyprofilowane i są elementem większego mechanizmu - otóż po naciśnięciu czerwonej dźwigni wysuwają się one wraz z działami kulkowymi; znacznie zwiększa to funkcjonalność zestawu i radość z zabawy (o czym mogliście się przekonać, oglądając nakręcony przeze mnie filmik).
Warto tu jeszcze wspomnieć o tym, iż otwierany kokpit umożliwia łatwe odczepienie bohatera.

Obrazek Obrazek Obrazek
W pobliżu skrzydeł umieszczone są dodatkowe działka - bardzo podobne wystąpiły już w wersji Space Police III, Atlantis, czy nawet Castle Fantasy Era. Zasada ich działania jest bardzo prosta - aby wystrzelić pocisk, wystarczy wypchnąć go z tyłu z odpowiednio dużą siłą. Warto również wspomnieć o możliwości regulacji skrzydeł.

Obrazek Obrazek
Ponieważ nasz anorektyczny bohater miałby problem, aby unieść cały sprzęt, jetpack wyposażony jest z tyłu w specjalny ogon. Cóż, nie wygląda on ani źle, ani specjalnie dobrze, ale - poza pozowalnością - umożliwia w bardzo wygodny sposób trzymanie całego modelu i używanie czerwonego przycisku uruchamiającego skrzydła.

I teraz pozwolę sobie trochę ponarzekać. Moje pierwsze wrażenie po zobaczeniu tego modelu było takie, że jest on ... niedokończony! Zupełnie tak, jakby ktoś miał ciekawy pomysł, zrobił funkcjonalność, ale w ogóle nie przejął się detalami, czy obudowaniem wszędobylskich szpar (zwłaszcza w okolicach silników). Nie mówię, że model jest zły, bo generalnie mi się podoba, ale wydaje mi się, że można by go jeszcze upiększyć.


Dla porównania - w wersji filmowej wyglądał on tak:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek
W zasadzie, poza wyglądem silników, nie odbiegał aż tak bardzo od oryginału.


Kompletny model
Kompletny model prezentuje się następująco:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
i nie ukrywam, że cienkie nóżki naszego bohatera trochę mnie rozśmieszyły. Serio, wygląda to trochę tak, jakby całość miała się za chwilę przewrócić. No i szkoda, że tyle tu dziur i licznych szpar, no ale pewnie, gdyby projektanci wypełniliby je czymś, całość ważyłaby znacznie więcej, a i cena proporcjonalnie by wzrosła ...

Dość problematyczne mogą być naklejki, zwłaszcza na szybie - ich użycie wymaga mistrzowskiej precyzji i nie lada cierpliwości. Zwykle tego nie robię, ale ponieważ z klocków dostępnych w tym zestawie planuję zbudować coś innego, postanowiłem z nich nie skorzystać. Co też niestety odbiło się na wyglądzie końcowego modelu (naklejki jednak wzbogacają całość).



Obrazek
Kilka dodatkowych zdjęć:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Porównanie z Executorem:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
- ... no bo widzisz, obudowane plecy to ostatni krzyk mody. Sam miałem nawet kilka wartościowych pomysłów, jak chcesz, to zadzwoń do mnie, to umówimy się w tej sprawie na konsultacje - tylko pamiętaj, żeby nie dzwonić po 18. Serio, powinieneś się tym zainteresować ...

Próbowałem jeszcze zrobić model alternatywny, ale poza koszem do koszykówki nie przyszło mi nic wartościowego do głowy. Zasadniczy problem jest taki, że jest tu mało elementów (poza kręgosłupem), do których można by przymocować łączniki. Niestety, ale zmniejsza to ilość możliwości łączenia. Próbuję jeszcze z liftarmów występujących w tym zestawie zbudować szkielet mecha, ale moje obserwacje są takie, że po zbudowaniu 1 nogi brakuje klocków na drugą.

Z drugiej jednak strony, przeglądając jutjuby natrafiłem na taki oto ciekawy filmik - jak dla mnie bomba! Osoby zainteresowane mogą znaleźć na kanale DrScorpionX jeszcze 1 filmik, prezentujący dodatkową, transformowalną alternatywę. A więc - dla chcącego nie ma nic trudnego!



Obrazek
Pod względem szeroko pojętej bawialności zestaw 44014 spełnia bardzo dobrze swoje zadanie - system wysuwanych skrzydeł to coś, co nawet mnie, starego wyjadacza zdołało zainteresować. W zestawie otrzymujemy sporo ciekawych elementów (naramienniki, sporo przezroczystych elementów, białe panele technic ...), chociaż nie do końca jestem pewien, czy zastosowanie technicowych liftarmów w dużej liczbie było dobrym rozwiązaniem (względy estetyczne). Wadą zestawu jest figurka, która co prawda ma spory zakres ruchów, ale pod kątem wyglądu nie prezentuje się najlepiej. Naklejki, które otrzymamy w zestawie wymagają niemieckiej precyzji w naklejeniu (zwłaszcza na szybach), ale ... kto powiedział, że trzeba ich użyć?

Ja zestaw ten traktuję głównie jako źródło dodatkowych elementów, a zastosowany w nim system otwierania skrzydeł zamierzam wykorzystać w swoim MOCu. Osoby, które nie siedzą w tematyce HF raczej nie zainteresują się tym modelem, ale - jeśli kogoś pociągają takie tematy i ma pomysł na wykorzystanie klocków - czemu nie? Byleby cena była bardziej przystępna od tej katalogowej (aczkolwiek parę osób pisało mi, że zestaw można znaleźć na promocji w cenie 80 zł, co jest już bardziej opłacalne) ...

I na koniec, chciałbym wspomnieć, że model oceniałem głównie z perspektywy AFOLa, ale jest spora szansa, że dzieciakom tak bardzo spodoba się mechanizm otwierania skrzydeł, że nie zwrócą uwagi na niedociągnięcia konstrukcyjne ;)



Obrazek
+ ciekawe elementy (głowa, skrzydła, białe panele, pancerz)
+ artykulacja kończyn
+ kolorystyka
++ wysoka bawialność (bohater, ruchome skrzydła, wysuwane działa, otwierany kokpit)

+/- naklejki
- niedociągnięcia konstrukcyjne (boki, plecy)
-- cena
Awatar użytkownika
goldsun
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 11460
Rejestracja: 16 lip 2013 14:56
Rok urodzenia: 1973
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: 44014 Jet Rocka

Post autor: goldsun »

Do opinii dodam:
- Mój Kuba (lat 7) raczej bawialność oceniłby jeszcze wyżej :-)
- poskładał go sam bez problemów i chyba podczas składania nawet się nie znudził (przy większych modelach zdarzają mu się przerwy podczas budowania bo za długo to trwa)
- większość klocków się mocno trzyma i nie odpada (co niby charakterystyczne dla modeli technic/HF, ale warto zaznaczyć) - Kuba miał go ze sobą na integracji Śląskiej i nic nie zgubił :-) model zresztą dalej "jest w całości" a to już chyba 3 miesiąc
- tak, można było model kupić w okolicach 80-100 (nie pamiętam dokładnie) i to jest bardziej pasująca do niego cena


Dzięki za filmik z wersją alternatywną, chyba spróbuję go Kubie zrobić w najbliższym czasie :-)
--
Grzegorz Ludwiczek | Flickr
"Ludzie potrzebują wiary w bogów, bo wierzyć w ludzi jest o wiele trudniej" T.Pratchett
Nie jestem osobą aspołeczną, tylko selektywnie towarzyską.
Per ASperger ad astra
ODPOWIEDZ