Przedstawiam recenzję zestawu pochodzącego z najnowszej serii nawiązującej do filmu, który już 7 lutego wejdzie do naszych kin. Życzę miłej zabawy.
Seria : The Lego Movie
Rok premiery : 2014
Liczba elementów : 197
Wymiary pudełka : 26 x 19 x 4.5 cm
Cena : cena oficjalna 90 zł, allegro 85 - 90 zł, bricklink 21 - 40 $
bricklink brickset
Pudełko
Pudełko prezentuje się bardzo ładnie. Podoba mi się kolorystyka i chmurki w tle, dodaje to uroku. Ciekawe też są motywy taśmy filmowej w rogach.
Z tyłu pudełka grafika wciąż trzyma dobry poziom. Zaprezentowana jest kwiatkowa wyrzutnia, kręcące się hipnotyzujące kółka i główni (jak dla mnie) bohaterowie całego zestawu czyli Kicia Rożek i Ślimak.
Od góry widzimy wszystkie 3 figurki, które znajdziemy w pudełku i ponownie Kicię Rożka, ale czemu Ślimaczka nie ma? Widocznie nie odgrywa w filmie, aż tak dużej roli. W skali 1:1 przedstawiony jest kwiatuszek.
W środku
W pudełku znajdziemy 4 nieponumerowane woreczki, a w nich to co najważniejsze.
Instrukcja w formie jednej książeczki. Przejrzysta, nie zauważyłam żeby były w niej jakieś błędy.
Na końcowych stronach można znaleźć plakat zapowiadający film, kod QR który przekierowuje na stronę z filmem i grą (?). Zaprezentowane są także pozostałe zestawy z filmu, w tym to co podoba mi się najbardziej, zestawy 2 w 1. Jak dla mnie zestawy te są kwintesencją LEGO i mam nadzieję, że zestawy te zachęcą do przerabiania i przebudowywania.
W jednym z worków możemy znaleźć dodatkowo zapakowany kaptur. Wg mnie część jest bardzo ciekawa, dobrze wykonana i nie mogę się doczekać jak ktoś wykorzysta ją w innej formie niż pierwotna.
Nowym elementem jest klocek, który Emmet niesie na plecach, brick z okienkiem.
Kolejnym ciekawym, chociaż może mało praktycznym elementem jest ogon
Z innych ciekawych rzeczy to nowy kolor, Yellowish Green. Na polski będzie to chyba można przetłumaczyć na żółto-zielony. W tym kolorze otrzymujemy groszki i panele 1 x 4 x 5 z okienkiem.
A tutaj porównanie tego koloru z limonowym i żółtym
Co mnie bardzo cieszy, w całym zestawie nie ma ani jednej naklejki (co nie znaczy, że jestem ich jakimś zagorzałym wrogiem, ponieważ gdyby były to od razu bym je przykleiła), ale za to znajdujemy takie nadruki
Cały spis elementów można znaleźć tutaj
Po zbudowaniu zostaje nam taka oto garstka klocków:
Model
No i w końcu przechodzimy do tego co najważniejsze. Najpierw chciałabym Wam przedstawić figurki.
Emmet
Główny bohater filmu. Zwykły ludzik, który przez zbieg okoliczności (a może właśnie nie) zostaje ogłoszony "Wybrańcem" i ma uratować świat przed złym Lordem Biznesem, nim zostanie on posklejany. Prawda, że przerażające?
Figurka prezentuje się bardzo ładnie, nadruk na główce powoduje, że ciężko nie polubić tej postaci. Nie wiem czy na zdjęciach to widać. ale szelki i paski na wysokości "kolan" są metaliczne. Zapomniałam dodać, że główka jest dwustronnie zadrukowana, mamy wersję uśmiechniętą i przerażoną.
Lucynka alias Żyleta
Spontaniczna, kreatywna i przekraczająca wszelkie granice - już ją lubię. A jeszcze jak się popatrzy na jej śliczne włoski, rewelacyjną bluzę z kapturem i piegowatą główkę, to już ciężko jej się oprzeć. Emmet ponoć nie dał rady.
Robot Federalny/ Egzecutron (tutaj jest problem bo strona lego.com nie może się zdecydować, która wersja to ma być 1 2)
Wysłannik Lorda Biznesa, biurowy dron, przetwarzający i analizujący materiały ku chwale jego szefa. Ściga Emmeta, dzięki nadajnikowi w jego nodze, ale na szczęście udaje się odeprzeć jego atak dzięki kwiatkowej wyrzutni.
Co by nie powiedzieć robot ma elegancki garnitur w którym bardzo dobrze się prezentuje. Główka metaliczna, zadrukowana tylko z jednej strony, przedstawia trudny do odczytania "grymas".
Kicia Rożek
No i czas na niebywałą bohaterkę całego zestawu. Pół kot, pół jednorożec, pochodzi z Krainy Chmur, Królestwa tęczy i szczęśliwych szczeniaczków, więc tylko można się domyśleć jaką jest postacią.
I za to właśnie już zaczynam ją uwielbiać i nie mogę się doczekać filmu żeby zobaczyć ją w akcji. Na stronie Lego dowiadujemy się, że Kicia Rożek dołącza do mistrzów konstrukcji z celu zniweczenia planu Lorda Biznesa ale skrywa także wielką tajemnicę.
Wielkie oczy, uśmiechnięty pyszczek, różowe uszka, niebieski róg i puszysty ogon, jak może się nie podobać?
Ślimak
Może nie jest to bohater filmu, ale według mnie zasługuje na osobne zdjęcia i komentarz. Był to kolejny powód, dla którego chciałam ten zestaw. Prawdą jest, że ślimaki normalnie mają oczy na czułkach, ale chociaż ten ma zupełnie inaczej to i tak nie można mu odmówić uroku. Wg mnie wygląda tak nawet o wiele lepiej. Niestety, na ten moment nie da podmienić się, z tego co wiem, części, tak żeby kolorystycznie bardziej przypominał znanego Gacusia. Z ciekawostek jeszcze dodam, że to jeden z pierwszych zestawów tak ogólnie dostępnych poza Creative Building czy Kaczką w którym można zdobyć te oczka i to w trzech sztukach.
A teraz czas na budowle. Najpierw budujmy jakże morderczą wyrzutnie kwiatków, dzięki to której to Emmetowi udało się uciec przed Robotem Federalnym/Egzecutronem.
Następnie bierzemy się za budowanie samego Pałacu Krainy Chmury Swobodności. Jak dla mnie wygląda to ślicznie. Obłoczkowo, cukierkowo, różowo i hipnotycznie. Słonko można ułożyć w pozycji jakiej się chce, a kółeczka wprowadzany w ruch zębatką.
Cały zestaw prezentuję się w taki oto sposób:
Co tutaj więcej dodać? Zestaw na półce prezentuję się bardzo dobrze, a figurki tylko dopełniają tego obrazku. Wg mnie cena nie jest zbyt wygórowana i jeśli wahasz się czy chcesz ten zestaw od razu odpowiadam, CHCESZ! Nie mogę odpowiadać za wszystkich, ale nie zdziwiłabym się gdyby ten zestaw był dobrym sposobem na zachęcenie żon/dziewczyn/kochanek do klocków. Wiem, że jedna z żon pewnego AFOLa przekonała się bardzo szybko do tego zestawu :)
P.S. Bardzo dziękuję rh za ten śliczny zestaw i za pomoc ze zdjęciami. I szczególne podziękowania dla Scrata za dostarczenie wielkiego worka z tym (i nie tylko) zestawem.
