Parowóz Pm36-1
- solic
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 410
- Rejestracja: 30 sie 2013 10:12
- Rok urodzenia: 1975
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Parowóz Pm36-1
To jest wpis z bloga. Aby przeczytać oryginalny wpis kliknij tutaj »
Pm36-1 to parowóz bardzo charakterystyczny i niewątpliwie wielu nie tylko pasjonatów kolei kojarzy jego obłe kształty. Może legendarny to za duże słowo, ale niewątpliwie dzięki aerodynamicznej otulinie był konstrukcją wyróżniającą się spośród wielu przedwojennych parowozów.
Zdjęcia pierwowzoru:
Na temat tego parowozu napisano bardzo wiele, podam tylko w skrócie parę podstawowych faktów:
Parowóz został zaprojektowany w roku 1936 w biurze konstrukcyjnym Pierwszej Fabryki Lokomotyw w Polsce (późniejszy Fablok) w Chrzanowie. Na początku 1937 zakończono prace produkcyjne nad pierwszym egzemplarzem, a łącznie zbudowano całe dwa egzemplarze, z czego tylko pierwszy był wyposażony w aerodynamiczną otulinę.
Ciekawostką jest, że kształt otuliny powstał po testach drewnianego modelu w skali 1:20 w tunelu aerodynamicznym.
Drugi egzemplarz oznaczony Pm36-2 ukończony w październiku 1937 nie posiadał otuliny. Lokomotywy nieco różniły się charakterystykami: Pm36-1 był cięższy o 2,7t, lecz dzięki otulinie rozwijał prędkość o 20 km/h większą –maksymalnie 140 km/h.
Obydwa egzemplarze aż do września 1939 były wykorzystywane przez PKP do prowadzenia planowych pociągów w ramach tzw. eksploatacji badawczej.
W czasie wojny Pm36-1 został bezpowrotnie utracony, natomiast Pm36-2 zwany również „Piękną Heleną” przetrwał wojnę i obecnie znajduje się w skansenie w Wolsztynie.
Dodać należy jeszcze, że lokomotywa Pm36-1 otrzymała złoty medal na Wystawie Techniki i Sztuki w Paryżu w roku 1937, co w późniejszym czasie zostało uwiecznione na znaczku pocztowym:
Model:
Model jest w skali około 1:47. Starałem się w miarę dokładnie oddać aerodynamiczne kształty – na tyle na ile pozwalała dostępność klocków w odpowiednim kolorze. Niestety budowa wymusiła pewne kompromisy. Przede wszystkim koła napędowe powinny być większe. Niestety paleta kół kolejowych jest bardzo ograniczona, a nie chciałem sięgać po zamienniki.
Dużym wyzwaniem było połączenie estetyki pierwowzoru i funkcji modelu, a więc wbudowania napędu i możliwości pokonywania standardowych łuków lego. Zastosowałem następujący patent: przednie dwie osie toczne oraz tylna oś parowozu przekręcają się razem z fragmentem osłon. Nie wygląda to zbyt ładnie podczas pokonywania zakrętów oraz konieczne było zostawienie szpar w osłonach. Natomiast jest skuteczne i parowóz bez problemów wpisuje się w łuki.
Jedynie w tendrze udało się zmieścić małe wózki, które obracając się mieszczą się wewnątrz osłon.
Również odstęp między lokomotywą a tendrem powinien być mniejszy, ale znów jest to wymuszone ciasnymi łukami torów lego.
Lokomotywa jest napędzana standardowym wózkiem power functions. Dzięki temu jest szybka, jak na parowóz pośpieszny przystało. Aby być zgodnym z pierwowzorem jedynym miejscem gdzie pasował rozstaw osi wózka napędowego było wstawienie go w miejscu pierwszych dwóch osi tocznych. Baterie znajdują się bezpośrednio nad wózkiem, aby dociążyć go i zwiększyć przyczepność.
Z dodatkowych funkcji lokomotywa posiada elektryczne przednie światła – udało się wmontować standardowe legowe LEDy.
Film:
Galeria Flickr: https://flic.kr/s/aHskBtsbzf
Galeria Brickshelf: http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=574459
Pm36-1 to parowóz bardzo charakterystyczny i niewątpliwie wielu nie tylko pasjonatów kolei kojarzy jego obłe kształty. Może legendarny to za duże słowo, ale niewątpliwie dzięki aerodynamicznej otulinie był konstrukcją wyróżniającą się spośród wielu przedwojennych parowozów.
Zdjęcia pierwowzoru:
Na temat tego parowozu napisano bardzo wiele, podam tylko w skrócie parę podstawowych faktów:
Parowóz został zaprojektowany w roku 1936 w biurze konstrukcyjnym Pierwszej Fabryki Lokomotyw w Polsce (późniejszy Fablok) w Chrzanowie. Na początku 1937 zakończono prace produkcyjne nad pierwszym egzemplarzem, a łącznie zbudowano całe dwa egzemplarze, z czego tylko pierwszy był wyposażony w aerodynamiczną otulinę.
Ciekawostką jest, że kształt otuliny powstał po testach drewnianego modelu w skali 1:20 w tunelu aerodynamicznym.
Drugi egzemplarz oznaczony Pm36-2 ukończony w październiku 1937 nie posiadał otuliny. Lokomotywy nieco różniły się charakterystykami: Pm36-1 był cięższy o 2,7t, lecz dzięki otulinie rozwijał prędkość o 20 km/h większą –maksymalnie 140 km/h.
Obydwa egzemplarze aż do września 1939 były wykorzystywane przez PKP do prowadzenia planowych pociągów w ramach tzw. eksploatacji badawczej.
W czasie wojny Pm36-1 został bezpowrotnie utracony, natomiast Pm36-2 zwany również „Piękną Heleną” przetrwał wojnę i obecnie znajduje się w skansenie w Wolsztynie.
Dodać należy jeszcze, że lokomotywa Pm36-1 otrzymała złoty medal na Wystawie Techniki i Sztuki w Paryżu w roku 1937, co w późniejszym czasie zostało uwiecznione na znaczku pocztowym:
Model:
Model jest w skali około 1:47. Starałem się w miarę dokładnie oddać aerodynamiczne kształty – na tyle na ile pozwalała dostępność klocków w odpowiednim kolorze. Niestety budowa wymusiła pewne kompromisy. Przede wszystkim koła napędowe powinny być większe. Niestety paleta kół kolejowych jest bardzo ograniczona, a nie chciałem sięgać po zamienniki.
Dużym wyzwaniem było połączenie estetyki pierwowzoru i funkcji modelu, a więc wbudowania napędu i możliwości pokonywania standardowych łuków lego. Zastosowałem następujący patent: przednie dwie osie toczne oraz tylna oś parowozu przekręcają się razem z fragmentem osłon. Nie wygląda to zbyt ładnie podczas pokonywania zakrętów oraz konieczne było zostawienie szpar w osłonach. Natomiast jest skuteczne i parowóz bez problemów wpisuje się w łuki.
Jedynie w tendrze udało się zmieścić małe wózki, które obracając się mieszczą się wewnątrz osłon.
Również odstęp między lokomotywą a tendrem powinien być mniejszy, ale znów jest to wymuszone ciasnymi łukami torów lego.
Lokomotywa jest napędzana standardowym wózkiem power functions. Dzięki temu jest szybka, jak na parowóz pośpieszny przystało. Aby być zgodnym z pierwowzorem jedynym miejscem gdzie pasował rozstaw osi wózka napędowego było wstawienie go w miejscu pierwszych dwóch osi tocznych. Baterie znajdują się bezpośrednio nad wózkiem, aby dociążyć go i zwiększyć przyczepność.
Z dodatkowych funkcji lokomotywa posiada elektryczne przednie światła – udało się wmontować standardowe legowe LEDy.
Film:
Galeria Flickr: https://flic.kr/s/aHskBtsbzf
Galeria Brickshelf: http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=574459
-----
Pewnego dnia usiądę i to wszystko zbuduję...
Pewnego dnia usiądę i to wszystko zbuduję...
-
- Posty: 1707
- Rejestracja: 13 paź 2014 10:59
- Rok urodzenia: 1984
Re: Parowóz Pm36-1
Flickr działa równie dobrze jak brickshelf. Po prostu masakra.
Sam parowóz świetny. Tyle co go się dało zobaczyć na miniaturkach.
Sam parowóz świetny. Tyle co go się dało zobaczyć na miniaturkach.
Nie jestem fanem firmy TLG, ani nawet zestawów które wypuszczają, zwłaszcza teraz (fanem Adventurers i Classic Pirates i owszem).
Jestem przede wszystkim fanem samych klocków i budowania z nich - za Goldsun
Jestem przede wszystkim fanem samych klocków i budowania z nich - za Goldsun
- rASch
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 3122
- Rejestracja: 14 maja 2013 20:37
- Rok urodzenia: 1981
- Lokalizacja: Radzionków
- Kontakt:
Re: Parowóz Pm36-1
Piękny ;)
- Kris Kelvin
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 11906
- Rejestracja: 16 maja 2013 09:08
- Rok urodzenia: 1976
- Lokalizacja: Chateau de Mokotoff
- Kontakt:
Re: Parowóz Pm36-1
Bardzo, bardzo ładny.
Aczkolwiek trzeba było też zrobić białe naklejki na kołach.
Aczkolwiek trzeba było też zrobić białe naklejki na kołach.
Świat ten patrzył na Paszczaka z żałością i oczekiwaniem, a Paszczak odpowiadał mu spojrzeniem pełnym paniki.
- solic
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 410
- Rejestracja: 30 sie 2013 10:12
- Rok urodzenia: 1975
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Re: Parowóz Pm36-1
Dziękuję, miło, że się podoba.
Kris, z białymi obwódkami na kołach jeszcze bardziej będzie się rzucało w oczy, że koła są za małe, więc raczej zostanę przy całych czarnych.
Kris, z białymi obwódkami na kołach jeszcze bardziej będzie się rzucało w oczy, że koła są za małe, więc raczej zostanę przy całych czarnych.
-----
Pewnego dnia usiądę i to wszystko zbuduję...
Pewnego dnia usiądę i to wszystko zbuduję...
- Jaskier
- Zarząd Stowarzyszenia
- Posty: 7115
- Rejestracja: 31 lip 2013 13:18
- Rok urodzenia: 1995
- Kontakt:
Re: Parowóz Pm36-1
Świetny model.
Pierwowzór wygląda jak z jakiegoś dieselpunka. :D
Pierwowzór wygląda jak z jakiegoś dieselpunka. :D
- szww
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 1820
- Rejestracja: 19 wrz 2013 11:16
- Rok urodzenia: 1983
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Parowóz Pm36-1
Chapeau bas !!!
Co tu dużo gadać, piękna praca! Specjalnie się zalogowałem pierwszy raz od ponad miesiąca, żeby to napisać!
Rewelacja!
Co tu dużo gadać, piękna praca! Specjalnie się zalogowałem pierwszy raz od ponad miesiąca, żeby to napisać!
Rewelacja!
- jetboy
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 15905
- Rejestracja: 09 lip 2013 17:03
- Rok urodzenia: 1973
- Lokalizacja: Warszawa koło Otwocka
- Kontakt:
Re: Parowóz Pm36-1
Co z wróciło moja uwagę, to to że logo i paski są za wysoko, i te paski są dłuższe na górze a krótsze na dole, podczas gdy powinno być odwrotnie. No i różnice w długości powinny byc większe.
Reszta mi się podoba,
Reszta mi się podoba,
_____________________________________________
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!
- Sirius
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 4561
- Rejestracja: 04 gru 2013 22:09
- Rok urodzenia: 1991
- Kontakt:
Re: Parowóz Pm36-1
Świetny model. Zawsze jestem pod wrażeniem jak oglądam tak dobrze wyglądające modele, a potem okazuje się, że są jeszcze w pełni funkcjonalne. Swoją drogą też bardzo ciekawy pierwowzór, nawet dziś robił by wrażenie ze względu na futurystyczny wygląd.