Pałacyk rodu Tiele-Wincklerów z Bytomia Miechowic
- goldsun
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 11461
- Rejestracja: 16 lip 2013 14:56
- Rok urodzenia: 1973
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Pałacyk rodu Tiele-Wincklerów z Bytomia Miechowic
To jest wpis z bloga. Aby przeczytać oryginalny wpis kliknij tutaj »
Zbudowany na podstawie zdjęć pałacyk rodu Tiele-Wincklerów z Bytomia Miechowic
Kliknięcie w zdjęcie otwiera jego większą wersję.
Pierwsza wzmianka o Miechowicach pojawia się w 1336 roku. Początkowo była to wieś należąca do księcia, później przeszła w ręce prywatne.
W 1812 roku właścicielem Miechowic został Ignacy Domes, kupiec z Czeladzi. W 1817 roku Domes wybudował dwukondygnacyjny budynek z poddaszem jako część swojego nowego pałacu. W 1840 roku Franz Winckler za zasługi dla Górnego Śląska otrzymał od Fryderyka Wilhelma IV, króla pruskiego, tytuł szlachecki, co wiązało się z możliwością postawienia przy posiadłości wysokiej wieży. W 1844 roku Miechowice nawiedziła trąba powietrzna, która zerwała część dachu z ówczesnego pałacyku. W związku z powyższymi, w 1850 roku Hubert von Tiele zainicjował prace modernizacyjne pałacu jak i okolicznego parku, które zostały zakończone 10 lat później. Do istniejącego pałacu zostały dobudowane dwa skrzydła, co upodabnia go do XVI wiecznego neogotyku w stylu Tudorów. W części zachodniej znalazło się miejsce na: galerię obrazów, salę kwiatową, kaplicę z witrażami oraz wieżę wodną. Nad całym pałacem od tej strony górowała, wzorowana na średniowiecznych zamkach – czworoboczna wieża prochowa. We wschodniej części wybudowano m.innymi pomieszczenia na bibliotekę, oraz okazałą, mierzącą 110 stóp (ponad 33m) wieżę Jaskółczą.
Całość.
Skrzydło wschodnie z biblioteką i wieżą jaskółczą z tyłu.
Część centralna - najstarsza.
Skrzydło zachodnie z galerią obrazów, salą kwiatową, kaplicą oraz wieżą wodną.
Widok od strony wieży wodnej (to ta okrągła) w skrzydle zachodnim, które jeszcze istnieje.
Wieża jaskółcza
Na zdjęciach wyraźnie odznaczają się części dobudowane później od części środkowej. W obydwu skrzydłach wyróżniają się różne wieżyczki wieloboczne i okrągłe. Do dzisiaj można oglądać ruinę dawnej okrągłej wieży wodnej. Oprócz pałacu, rozbudowany i specjalnie zaprojektowany był również park, w którym zasadzono wiele również egzotycznych drzew.
Na początku XX wieku rodzina Thiele-Wincklerów przeprowadziła się do zamku w Mosznej (istniejącego do dzisiaj), a pałac z parkiem przejęła Preussengrube AG a od 1938 roku całość przejęła gmina. W tym czasie tereny parku zostały otwarte dla publiczności jako Miechowicki Park Ludowy (Mechtaler Volkspark). Na jego terenie powstały altanki, kort tenisowy, drewnianą estradę a w czasie wojny schron przeciwlotniczy.
W styczniu 1945 roku do Miechowic wkroczyła Armia Czeerwona co skutkowało pogromem tak wśród ludności jak i w pałacyku, który został spalony. W latach 40-50 w ocalałej części mieścił się jeszcze zarząd kopalni Miechowice, ale w grudniu 1954 roku pałac został ostatecznie wysadzony przez Wojsko Polskie.
Z pałacyku do dzisiaj zostało około 10% w porównaniu z czasem gdy był najbardziej rozbudowany.
Zachowane zdjęcia oryginału
Kilka screenów z projektu. Sam pałacyk najpierw zaprojektowałem, nie w 100%, ale tak, żeby móc oszacować ile i jakich klocków będę potrzebował.
Z informacji statystycznych:
- długość około 2m - 7BP
- szerokość około 0.5m - 2PB
- wysokość wieży, niecałe 0.8m
- ilość klocków zużytych - ponad 20000 (20 tysięcy)
- ilość rodzajów klocków - ponad 200
- czas projektowania - około miesiąc (w wolnych chwilach, popołudniami, po pracy)
- czas budowania - 3 miesiące, j.w.
- zielenizna to fantazja, żeby nie było "gołych płyt". Ławeczki to również moja fantazja.
- bocian jeszcze kilka lat temu na tej wieży miał gniazdo i przylatywał co roku. Niestety wieżyczka już się tak sypie, że od kilku lat bociana już tam nie ma.
Zbudowany na podstawie zdjęć pałacyk rodu Tiele-Wincklerów z Bytomia Miechowic
Kliknięcie w zdjęcie otwiera jego większą wersję.
Pierwsza wzmianka o Miechowicach pojawia się w 1336 roku. Początkowo była to wieś należąca do księcia, później przeszła w ręce prywatne.
W 1812 roku właścicielem Miechowic został Ignacy Domes, kupiec z Czeladzi. W 1817 roku Domes wybudował dwukondygnacyjny budynek z poddaszem jako część swojego nowego pałacu. W 1840 roku Franz Winckler za zasługi dla Górnego Śląska otrzymał od Fryderyka Wilhelma IV, króla pruskiego, tytuł szlachecki, co wiązało się z możliwością postawienia przy posiadłości wysokiej wieży. W 1844 roku Miechowice nawiedziła trąba powietrzna, która zerwała część dachu z ówczesnego pałacyku. W związku z powyższymi, w 1850 roku Hubert von Tiele zainicjował prace modernizacyjne pałacu jak i okolicznego parku, które zostały zakończone 10 lat później. Do istniejącego pałacu zostały dobudowane dwa skrzydła, co upodabnia go do XVI wiecznego neogotyku w stylu Tudorów. W części zachodniej znalazło się miejsce na: galerię obrazów, salę kwiatową, kaplicę z witrażami oraz wieżę wodną. Nad całym pałacem od tej strony górowała, wzorowana na średniowiecznych zamkach – czworoboczna wieża prochowa. We wschodniej części wybudowano m.innymi pomieszczenia na bibliotekę, oraz okazałą, mierzącą 110 stóp (ponad 33m) wieżę Jaskółczą.
Całość.
Skrzydło wschodnie z biblioteką i wieżą jaskółczą z tyłu.
Część centralna - najstarsza.
Skrzydło zachodnie z galerią obrazów, salą kwiatową, kaplicą oraz wieżą wodną.
Widok od strony wieży wodnej (to ta okrągła) w skrzydle zachodnim, które jeszcze istnieje.
Wieża jaskółcza
Na zdjęciach wyraźnie odznaczają się części dobudowane później od części środkowej. W obydwu skrzydłach wyróżniają się różne wieżyczki wieloboczne i okrągłe. Do dzisiaj można oglądać ruinę dawnej okrągłej wieży wodnej. Oprócz pałacu, rozbudowany i specjalnie zaprojektowany był również park, w którym zasadzono wiele również egzotycznych drzew.
Na początku XX wieku rodzina Thiele-Wincklerów przeprowadziła się do zamku w Mosznej (istniejącego do dzisiaj), a pałac z parkiem przejęła Preussengrube AG a od 1938 roku całość przejęła gmina. W tym czasie tereny parku zostały otwarte dla publiczności jako Miechowicki Park Ludowy (Mechtaler Volkspark). Na jego terenie powstały altanki, kort tenisowy, drewnianą estradę a w czasie wojny schron przeciwlotniczy.
W styczniu 1945 roku do Miechowic wkroczyła Armia Czeerwona co skutkowało pogromem tak wśród ludności jak i w pałacyku, który został spalony. W latach 40-50 w ocalałej części mieścił się jeszcze zarząd kopalni Miechowice, ale w grudniu 1954 roku pałac został ostatecznie wysadzony przez Wojsko Polskie.
Z pałacyku do dzisiaj zostało około 10% w porównaniu z czasem gdy był najbardziej rozbudowany.
Zachowane zdjęcia oryginału
Kilka screenów z projektu. Sam pałacyk najpierw zaprojektowałem, nie w 100%, ale tak, żeby móc oszacować ile i jakich klocków będę potrzebował.
Z informacji statystycznych:
- długość około 2m - 7BP
- szerokość około 0.5m - 2PB
- wysokość wieży, niecałe 0.8m
- ilość klocków zużytych - ponad 20000 (20 tysięcy)
- ilość rodzajów klocków - ponad 200
- czas projektowania - około miesiąc (w wolnych chwilach, popołudniami, po pracy)
- czas budowania - 3 miesiące, j.w.
- zielenizna to fantazja, żeby nie było "gołych płyt". Ławeczki to również moja fantazja.
- bocian jeszcze kilka lat temu na tej wieży miał gniazdo i przylatywał co roku. Niestety wieżyczka już się tak sypie, że od kilku lat bociana już tam nie ma.
--
Grzegorz Ludwiczek | Flickr
"Ludzie potrzebują wiary w bogów, bo wierzyć w ludzi jest o wiele trudniej" T.Pratchett
Nie jestem osobą aspołeczną, tylko selektywnie towarzyską.
Per ASperger ad astra
Grzegorz Ludwiczek | Flickr
"Ludzie potrzebują wiary w bogów, bo wierzyć w ludzi jest o wiele trudniej" T.Pratchett
Nie jestem osobą aspołeczną, tylko selektywnie towarzyską.
Per ASperger ad astra
- Toltomeja
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 2540
- Rejestracja: 20 lip 2013 15:25
- Rok urodzenia: 1995
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Pałacyk rodu Tiele-Wincklerów z Bytomia Miechowic
Bardzo ładny i zgodny z oryginałem. Szczególnie okrągłe wieże - zrobiły wrażenie i na mnie, i na zwiedzających.
Niestety miejscami brakuje tu szczegółów. Na przykład został niewykaflowany dach i dość gołe otoczenie. Trochę to przeszkadza w odbiorze, bo MOC ma naprawdę duży potencjał.
Niestety miejscami brakuje tu szczegółów. Na przykład został niewykaflowany dach i dość gołe otoczenie. Trochę to przeszkadza w odbiorze, bo MOC ma naprawdę duży potencjał.
-
- Posty: 1707
- Rejestracja: 13 paź 2014 10:59
- Rok urodzenia: 1984
Re: Pałacyk rodu Tiele-Wincklerów z Bytomia Miechowic
Te drzwi. To do sławojki pasują, a nie do pałacu. :-P
Tak to super.
Tak to super.
Nie jestem fanem firmy TLG, ani nawet zestawów które wypuszczają, zwłaszcza teraz (fanem Adventurers i Classic Pirates i owszem).
Jestem przede wszystkim fanem samych klocków i budowania z nich - za Goldsun
Jestem przede wszystkim fanem samych klocków i budowania z nich - za Goldsun
- solic
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 410
- Rejestracja: 30 sie 2013 10:12
- Rok urodzenia: 1975
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Re: Pałacyk rodu Tiele-Wincklerów z Bytomia Miechowic
Kawał budowli, na wystawie przyciągał uwagę.
Podoba mi się przez swoją nieregularność - tu wysoko, tam nisko, tu okrągłe, tam kwadratowe. Bryła bardzo zróżnicowana przez co nie jest masywna, pomimo znacznych rozmiarów modelu.
BTW, wspomniany w opisie pałac w Mosznej byłby niezłym wyzwaniem:)
Podoba mi się przez swoją nieregularność - tu wysoko, tam nisko, tu okrągłe, tam kwadratowe. Bryła bardzo zróżnicowana przez co nie jest masywna, pomimo znacznych rozmiarów modelu.
BTW, wspomniany w opisie pałac w Mosznej byłby niezłym wyzwaniem:)
-----
Pewnego dnia usiądę i to wszystko zbuduję...
Pewnego dnia usiądę i to wszystko zbuduję...
- goldsun
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 11461
- Rejestracja: 16 lip 2013 14:56
- Rok urodzenia: 1973
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: Pałacyk rodu Tiele-Wincklerów z Bytomia Miechowic
Dzięki.Toltomeja pisze:Bardzo ładny i zgodny z oryginałem. Szczególnie okrągłe wieże - zrobiły wrażenie i na mnie, i na zwiedzających.
Okrągła wieża wodna - zbudowana na gąsienicach technicowych. Upierdliwa trochę, bo zwłaszcza blanki, trzymają się na pojedynczych pinach. Okna też. Ale efekt chyba fajny, mimo, że nie wymyśliłem jak sensownie wykończyć sam dach.
Z wieży jaskółczej też jestem w miarę zadowolony, mimo niezgodności okien, ale za to była na tyle mocna, że nie rozpadała się od byle podmuchu powietrza. :-)
Niewykaflowany dach to świadomy wybór.Toltomeja pisze:Niestety miejscami brakuje tu szczegółów. Na przykład został niewykaflowany dach ...
Gdybym go wykaflował, to na wszystkich skosach wyszłyby mi ząbki. Chyba, żebym budował wszystkie dachy SNOTem, ale wtedy zużycie klocków by jeszcze wzrosło ...
Oj tam, oj tam. ;-pToltomeja pisze: i dość gołe otoczenie. Trochę to przeszkadza w odbiorze, bo MOC ma naprawdę duży potencjał.
Popatrz jak wyglądał model Świerklańca i zobacz ile tym razem otoczenia jest jednak. :-)
Jeszcze z 20 pałacyków i może nawet zacznę teren urozmaicać. ;-p
Dzięki! A drzwi ... może akurat musieli podmienić, jak w "Szatanie z siódmej klasy". ;-pJellyeater pisze:Te drzwi. To do sławojki pasują, a nie do pałacu. :-P
Tak to super.
Sporo osób go po prostu poznawało, bo jednak kawałek ruiny jeszcze stoi (to było regularne pytanie zwiedzających - który kawałek jeszcze stoi), a żyją jeszcze osoby, które go po prostu pamiętają. Z jednym takim Panem na wystawie rozmawiałem. :-)solic pisze:Kawał budowli, na wystawie przyciągał uwagę.
Zgadzam się w 200%. Pałacyk podoba mi się znacznie bardziej niż Świerklaniec, bo tamten to po prostu duża bryła, a tutaj jest nakręcone wieżyczkami i innymi duperelami na maksa. :-)solic pisze:Podoba mi się przez swoją nieregularność - tu wysoko, tam nisko, tu okrągłe, tam kwadratowe. Bryła bardzo zróżnicowana przez co nie jest masywna, pomimo znacznych rozmiarów modelu.
Oj chodzi za mną ... bardzo chodzi. :-)solic pisze:BTW, wspomniany w opisie pałac w Mosznej byłby niezłym wyzwaniem:)
Ale na razie chciałbym trochę odetchnąć od pałacyków które zajmują pół pokoju. :-)
--
Grzegorz Ludwiczek | Flickr
"Ludzie potrzebują wiary w bogów, bo wierzyć w ludzi jest o wiele trudniej" T.Pratchett
Nie jestem osobą aspołeczną, tylko selektywnie towarzyską.
Per ASperger ad astra
Grzegorz Ludwiczek | Flickr
"Ludzie potrzebują wiary w bogów, bo wierzyć w ludzi jest o wiele trudniej" T.Pratchett
Nie jestem osobą aspołeczną, tylko selektywnie towarzyską.
Per ASperger ad astra
- Toltomeja
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 2540
- Rejestracja: 20 lip 2013 15:25
- Rok urodzenia: 1995
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Pałacyk rodu Tiele-Wincklerów z Bytomia Miechowic
Można też zostawić jeden rządek studów na skosach, tam gdzie to konieczne, a resztę (całą tę poziomą część) wykaflować. Oczywiście, że zużycie klocków by wzrosło, ale nie jest złym pomysłem zamiast dwóch (czy tam dwudziestu) pałacyków zbudować jeden z przytupem!goldsun pisze:Gdybym go wykaflował, to na wszystkich skosach wyszłyby mi ząbki. Chyba, żebym budował wszystkie dachy SNOTem, ale wtedy zużycie klocków by jeszcze wzrosło ...
[...]
Jeszcze z 20 pałacyków i może nawet zacznę teren urozmaicać. ;-p
Czekam z niecierpliwością na kolejne, jeszcze lepsze od tego. :)
- sikorka
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 520
- Rejestracja: 10 sty 2014 22:40
- Rok urodzenia: 1971
- Kontakt:
Re: Pałacyk rodu Tiele-Wincklerów z Bytomia Miechowic
Pół pokoju, stołu, pieca, puf, podłogi i całego mieszkania! ;pgoldsun pisze:Oj chodzi za mną ... bardzo chodzi. :-)solic pisze:BTW, wspomniany w opisie pałac w Mosznej byłby niezłym wyzwaniem:)
Ale na razie chciałbym trochę odetchnąć od pałacyków które zajmują pół pokoju. :-)
sikorka
sekcja: matki, żony, kochanki
na wiosnę mięciusio, włochato i zielono
sekcja: matki, żony, kochanki
na wiosnę mięciusio, włochato i zielono
- Benny80
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 7485
- Rejestracja: 17 maja 2013 20:50
- Rok urodzenia: 1980
- Lokalizacja: Klein-Dombrowka, Landkreis Kattowitz
- Kontakt:
Re: Pałacyk rodu Tiele-Wincklerów z Bytomia Miechowic
Goldsun, jak zwykle z rozmachem i... świetnym rezultatem - brawo!
I nie narzekałbym na brak miejsca.. tylko brał się za kolejny projekt, Moszny? ;)
Masz fotkę z wnętrza wieży wodnej na technic łańcuchu - ciekawi mnie czy zrobiłeś tak jak ja w S5, czy coś innego wykombinowałeś?
I nie narzekałbym na brak miejsca.. tylko brał się za kolejny projekt, Moszny? ;)
Masz fotkę z wnętrza wieży wodnej na technic łańcuchu - ciekawi mnie czy zrobiłeś tak jak ja w S5, czy coś innego wykombinowałeś?
Czy ja buduję? Pani kierowniczko, ja buduję cały czas.. na okrągło!
Imigrant zarobkowy: Brig, Valais, Switzerland
Imigrant: Trim, Co. Meath, Ireland
Imigrant: Fredensborg Kommune, Denmark
Imigrant zarobkowy: Brig, Valais, Switzerland
Imigrant: Trim, Co. Meath, Ireland
Imigrant: Fredensborg Kommune, Denmark
- dzidek1983
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 5469
- Rejestracja: 21 sie 2015 08:38
- Rok urodzenia: 1983
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Re: Pałacyk rodu Tiele-Wincklerów z Bytomia Miechowic
Projekt "moszny" źle mi się kojarzy ?!?!?! Czy na pewno chcemy to dzieciom pokazywać???
Something, something, something, dark side... Something, something, something, complete...
- Benny80
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 7485
- Rejestracja: 17 maja 2013 20:50
- Rok urodzenia: 1980
- Lokalizacja: Klein-Dombrowka, Landkreis Kattowitz
- Kontakt:
Re: Pałacyk rodu Tiele-Wincklerów z Bytomia Miechowic
Skoro sprzedają zestaw Disney'a, to i Moszna imho jest na miejscu - powiedz sam :)
Czy ja buduję? Pani kierowniczko, ja buduję cały czas.. na okrągło!
Imigrant zarobkowy: Brig, Valais, Switzerland
Imigrant: Trim, Co. Meath, Ireland
Imigrant: Fredensborg Kommune, Denmark
Imigrant zarobkowy: Brig, Valais, Switzerland
Imigrant: Trim, Co. Meath, Ireland
Imigrant: Fredensborg Kommune, Denmark