Biskupin
Posty: 16
• Strona 1 z 2 • 1, 2
- BHs
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
-
- Posty: 1763
- Dołączył(a): 24 lut 2015 21:03
- Lokalizacja: Ożarów w konstelacji mazowieckiej
- Rok urodzenia: 1980
Biskupin
Jednym z najmilszych wspomnień z czasów studenckich były zajęcia z historii starożytnych ziem polskich. Nie tyle sama tematyka była ciekawa, co miejsce (podziemia jednego z muzeów w Szczecinie, sala rodem PRLu – te fotele obite tkaniną, grzejniki dające na maxa…) i sam prowadzący – nieżyjący już prof. Władysław Filipowiak, prekursor polskiej archeologii wyspy Wolin. Jego opowieści związane z tematyką wykładów przeplatały się z opowieściami z czasów okupacji, anegdotami z lat minionego ustroju, a to wszystko opowiadane zawsze z nieodłączną kawą-siekierą w ręku. I ten gabinet, gdzie nie było ani skrawka wolnej przestrzeni, wszędzie książki, wycinki gazet, artefakty… był nawet drakkar z Lego, ale wtedy jakoś nie zrobił na mnie wrażenia :). Niemniej żywe wspomnienie tych wykładów stało się podstawą do pomysłu na… Biskupin.

„A z wałów rechot, he he he… bo jeden atakujący z drugim nabili się na pale…”
Odkryta przypadkiem podczas prac osuszania terenu osada pochodzi z VIIIw p.n.e.. Na podstawie badań odnalezionych fragmentów osady można założyć, że składała się z 13 rzędów chat, pomiędzy którymi zostały położone ulice z bali, bramy wjazdowej wraz z pomostem łączącym osadę z lądem stałym oraz wałem ziemno-skrzyniowym, wspartym na ostrokole. Liczebność osady określono na 106 rodzin (chat) – ok. 1000 osadników. Całość bardzo dobrze zachowała się w mułach jeziora, przez co do Biskupina przylgnęła nazwa „polskich Pompei”.
Osadnicy utrzymywali się z łowiectwa, rybołówstwa, zbieractwem oraz rzemiosłem. Najprawdopodobniej aby zapewnić samowystarczalność, część mieszkańców parała się także rolnictwem uprawiając poletka na najbliższych terenach lądu stałego przy osadzie.


Model Biskupina powstawał dzięki wsparciu i na rzecz Lego Polska prawie pół roku. Pierwsze wstępne założenia, układanie terenu w LDD – grudzień 2015r. Był to jednocześnie mój pierwszy projekt, który powstawał w LDD. Zatem uczyłem się niejako w boju na dość dużym modelu. Oczywiście nie obeszło się bez rwania włosów z głowy (choć jak widać na zdjęciu tych jeszcze trochę mam :P), ale nabyte doświadczenie jest bezcenne.
Każda chata jest, mimo analogicznej konstrukcji, unikatowa – zarówno ściany jak i strzechy są randomizowane. Gdzieniegdzie suszą się zioła, powiewa utkane płótno lub wiszą narzędzia. Jedna z chat jest otwarta (narożna lewy rząd), przy odrobinie szczęścia (alejki są jednak wąskie) można dostrzec wyposażenie wnętrza i palenisko.
Ostatecznie wyszła osada na ok. 36000 klocków. Wymiary w podstawie 5x4 płyty bazowe. Skromne początki...


Makieta podzielona jest na dwa moduły (3x4 i 2x4), inaczej nie wyniósłbym jej z mieszkania :). Nieplanowana na etapie LDD linia graniczna na szczęście przebiega wzdłuż brzegu jednej z alei, zatem nie było problemów konstrukcyjnych.

Osada dość wiernie odwzorowana pod względem historycznym, od układu uliczek po dwupoziomową bramę wjazdową. Oczywiście musiałem ograniczyć ilość rzędów chat (z 13 do 9) oraz ich długość (najdłuższe rzędy miały po 10, moje 5-4 chaty).



Pozwoliłem sobie na odrobinę fantazji w jednym momencie – na placu przed bramą postawiłem posąg Światowida, choć bożek ten na pewno lepiej czułby się w chramie w głuszy lub w świętym gaju.

Osady także nie zamieszkuje 1000 minifigurek, niemniej starałem się, aby podstawowe historyczne profesje zostały uwzględnione (rybactwo, rolnictwo, garncarstwo, tkactwo, wyprawianie skór, oczywiście nie mogło zabraknąć także wojów). Większość figurek ma stroje z epoki. Część tych profesji widać na głównym „dreptaku”, część jest ukrywa przy chatach w alejkach.



Chylę czoła przed Jetboy’em za pomoc z sesją foto. Nie było to łatwe zważywszy na niekorzystne proporcje MOCa do wymiarów mojego pokoju podzielonych przez rozmiar tła fotograficznego :). Może następny duży MOC będzie uwieczniany w lepszych lokalowo warunkach.
Na koniec makietę uzupełnia „tabliczka znamionowa” z nazwą osady.
Choć czy jest jakiś Polak, który nie kojarzyłby tej budowli?

„A z wałów rechot, he he he… bo jeden atakujący z drugim nabili się na pale…”
Odkryta przypadkiem podczas prac osuszania terenu osada pochodzi z VIIIw p.n.e.. Na podstawie badań odnalezionych fragmentów osady można założyć, że składała się z 13 rzędów chat, pomiędzy którymi zostały położone ulice z bali, bramy wjazdowej wraz z pomostem łączącym osadę z lądem stałym oraz wałem ziemno-skrzyniowym, wspartym na ostrokole. Liczebność osady określono na 106 rodzin (chat) – ok. 1000 osadników. Całość bardzo dobrze zachowała się w mułach jeziora, przez co do Biskupina przylgnęła nazwa „polskich Pompei”.
Osadnicy utrzymywali się z łowiectwa, rybołówstwa, zbieractwem oraz rzemiosłem. Najprawdopodobniej aby zapewnić samowystarczalność, część mieszkańców parała się także rolnictwem uprawiając poletka na najbliższych terenach lądu stałego przy osadzie.


Model Biskupina powstawał dzięki wsparciu i na rzecz Lego Polska prawie pół roku. Pierwsze wstępne założenia, układanie terenu w LDD – grudzień 2015r. Był to jednocześnie mój pierwszy projekt, który powstawał w LDD. Zatem uczyłem się niejako w boju na dość dużym modelu. Oczywiście nie obeszło się bez rwania włosów z głowy (choć jak widać na zdjęciu tych jeszcze trochę mam :P), ale nabyte doświadczenie jest bezcenne.
Każda chata jest, mimo analogicznej konstrukcji, unikatowa – zarówno ściany jak i strzechy są randomizowane. Gdzieniegdzie suszą się zioła, powiewa utkane płótno lub wiszą narzędzia. Jedna z chat jest otwarta (narożna lewy rząd), przy odrobinie szczęścia (alejki są jednak wąskie) można dostrzec wyposażenie wnętrza i palenisko.
Ostatecznie wyszła osada na ok. 36000 klocków. Wymiary w podstawie 5x4 płyty bazowe. Skromne początki...


Makieta podzielona jest na dwa moduły (3x4 i 2x4), inaczej nie wyniósłbym jej z mieszkania :). Nieplanowana na etapie LDD linia graniczna na szczęście przebiega wzdłuż brzegu jednej z alei, zatem nie było problemów konstrukcyjnych.

Osada dość wiernie odwzorowana pod względem historycznym, od układu uliczek po dwupoziomową bramę wjazdową. Oczywiście musiałem ograniczyć ilość rzędów chat (z 13 do 9) oraz ich długość (najdłuższe rzędy miały po 10, moje 5-4 chaty).



Pozwoliłem sobie na odrobinę fantazji w jednym momencie – na placu przed bramą postawiłem posąg Światowida, choć bożek ten na pewno lepiej czułby się w chramie w głuszy lub w świętym gaju.

Osady także nie zamieszkuje 1000 minifigurek, niemniej starałem się, aby podstawowe historyczne profesje zostały uwzględnione (rybactwo, rolnictwo, garncarstwo, tkactwo, wyprawianie skór, oczywiście nie mogło zabraknąć także wojów). Większość figurek ma stroje z epoki. Część tych profesji widać na głównym „dreptaku”, część jest ukrywa przy chatach w alejkach.



Chylę czoła przed Jetboy’em za pomoc z sesją foto. Nie było to łatwe zważywszy na niekorzystne proporcje MOCa do wymiarów mojego pokoju podzielonych przez rozmiar tła fotograficznego :). Może następny duży MOC będzie uwieczniany w lepszych lokalowo warunkach.
Na koniec makietę uzupełnia „tabliczka znamionowa” z nazwą osady.
Choć czy jest jakiś Polak, który nie kojarzyłby tej budowli?
Żaden mój klocek LEGO (jeszcze) nie ucierpiał przy tworzeniu tego MOCa.
- SERVATOR
-
- Posty: 3121
- Dołączył(a): 05 gru 2013 18:42
- Rok urodzenia: 1973
Re: Biskupin
Zazwyczaj gdy oglądam dużą budowlę na zdjęciach a potem w rzeczywistości, to mój zachwyt nad pracą leciutko spada.
Tu myślę, że może być odwrotnie. Na zdjęciach praca wydaje się nieco za bardzo "naćkana". To zapewne efekt dość jednolitej kolorystyki i (jednak) podobieństwa chat wynikającej z wierności oryginałowi. Wydaje mi się, że na żywo te wszystkie detale nabiorą życia i kolorów. :)
Super praca i fajnie, że pokazuje ważny dla Polaków wycinek naszej historii.
BTW. Dlaczego do jasnej anieli na EB nazwałeś pracę "Gród" a nie "Biskupin"?!
Niech ludzie a zwłaszcza obcokrajowcy czegoś się dowiedzą/nauczą/zapamiętają. Pomijam niewygodę z "ó".
Tu myślę, że może być odwrotnie. Na zdjęciach praca wydaje się nieco za bardzo "naćkana". To zapewne efekt dość jednolitej kolorystyki i (jednak) podobieństwa chat wynikającej z wierności oryginałowi. Wydaje mi się, że na żywo te wszystkie detale nabiorą życia i kolorów. :)
Super praca i fajnie, że pokazuje ważny dla Polaków wycinek naszej historii.
BTW. Dlaczego do jasnej anieli na EB nazwałeś pracę "Gród" a nie "Biskupin"?!
Niech ludzie a zwłaszcza obcokrajowcy czegoś się dowiedzą/nauczą/zapamiętają. Pomijam niewygodę z "ó".
Ostatnio edytowano 28 cze 2016 11:30 przez SERVATOR, łącznie edytowano 1 raz
- dzidek1983
- Zarząd Stowarzyszenia
-
- Posty: 5509
- Dołączył(a): 21 sie 2015 08:38
- Lokalizacja: Mielec
- Rok urodzenia: 1983
Re: Biskupin
Nie wiem dlaczego, ale najbardziej rzucają mi się w oczy skarpety w sandałach. Podobno to takie rdzennie polskie :D
PS. sama osada bardzo fajna i udana, na pewno trudno się to buduje ze względu na ilość tych chat, przez co trudno osadzić tam jakieś życie, bo widać same dachy...
PS. sama osada bardzo fajna i udana, na pewno trudno się to buduje ze względu na ilość tych chat, przez co trudno osadzić tam jakieś życie, bo widać same dachy...
Something, something, something, dark side... Something, something, something, complete...
- LePrzemo
-
- Posty: 779
- Dołączył(a): 18 sty 2014 16:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Rok urodzenia: 1983
Re: Biskupin
Hej Kolego Klocki Lego To Zabawa Na Całego
- SERVATOR
-
- Posty: 3121
- Dołączył(a): 05 gru 2013 18:42
- Rok urodzenia: 1973
Re: Biskupin
LePrzemo napisał(a):idąc za wiki i nawet zdjęcie jest ....
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gr%C3%B3d
Ja wiem co to jest GRÓD. Ale Biskupin to nie jest zwykły gród. To BISKUPIN.
Młodsi mogą nie kojarzyć, że w Polsce jest jeszcze jeden znany GRÓD. Gród Mirmiła czyli Mirmiłowo. ;)
- Jellyeater
- Posty: 1682
- Dołączył(a): 13 paź 2014 10:59
- Rok urodzenia: 1984
Re: Biskupin
Zobaczę na żywo, mam nadzieję. Bo trochę to zbyt brązowe jest i jednolite. :(
Nie jestem fanem firmy TLG, ani nawet zestawów które wypuszczają, zwłaszcza teraz (fanem Adventurers i Classic Pirates i owszem).
Jestem przede wszystkim fanem samych klocków i budowania z nich - za Goldsun
Jestem przede wszystkim fanem samych klocków i budowania z nich - za Goldsun
- jetboy
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
-
- Posty: 15553
- Dołączył(a): 09 lip 2013 17:03
- Lokalizacja: Warszawa koło Otwocka
- Rok urodzenia: 1973
Re: Biskupin
Jellyeater napisał(a):Zobaczę na żywo, mam nadzieję. Bo trochę to zbyt brązowe jest i jednolite. :(
To zdecydownaie jeden z tych mocy który znacznie lepiej wygląda w rzeczywistości niż na zdjęciach.
_____________________________________________
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!
_____________________________________________
http://crazy.builders
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!
_____________________________________________
http://crazy.builders
- rASch
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
-
- Posty: 2975
- Dołączył(a): 14 maja 2013 20:37
- Lokalizacja: Radzionków
- Rok urodzenia: 1981
Re: Biskupin
Kawał dobrego MOCa. Już zazdraszczam ;)
- SERVATOR
-
- Posty: 3121
- Dołączył(a): 05 gru 2013 18:42
- Rok urodzenia: 1973
Re: Biskupin
dzidek1983 napisał(a):Nie wiem dlaczego, ale najbardziej rzucają mi się w oczy skarpety w sandałach. Podobno to takie rdzennie polskie :D
Czytając ten komentarz domniemuję że był pisany po alkoholu....
- BHs
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
-
- Posty: 1763
- Dołączył(a): 24 lut 2015 21:03
- Lokalizacja: Ożarów w konstelacji mazowieckiej
- Rok urodzenia: 1980
Re: Biskupin
Kurczaki, to są kapcie. KAPCIE. Nie sandały. Sesja była w salonie, nie na dworze (stąd musieliśmy się z Jetem nieźle nagimnastykować). Powtórzę się: KAPUCIE! :)))) (nie napiszę pantofle, bo w kontekście małżonki i jej ulgi kiedy Biskupin opuścił salon zwalniając prawie 3% powierzchni użytkowej lokalu może zabrzmieć niebezpiecznie dla mojego męskiego ego). Sandały mam inne, choć podobnego koloru.dzidek1983 napisał(a):Nie wiem dlaczego, ale najbardziej rzucają mi się w oczy skarpety w sandałach. Podobno to takie rdzennie polskie :D
Rzeczywiście praca jest z wyglądu zielono, brązowo i beżowo monolitem. Nie ucieknę od historii Jelly, starając się budować kolorowo to, co kolorowe nie było.
Zdjęcia na pewno nie oddadzą całości z dwóch powodów - całość jest dość upakowana, ciasna - vide powyżej, oryginał też nie miał arterii a la Marszałkowska.
W pracę wtopione są ożywiające je detale, ale tu problemem przy ich uchwyceniu była ograniczona powierzchnia do sesji względem modelu.
Jak dobrze pójdzie, to może za rok nie będzie to już takim problemem.
Gród jest bardziej neutralny. Chcę opis połączyć z tym Sumemr Joustem a Biskupin jako taki się w teorii nie kwalifikuje (od 466AD chcą prace). Ten typ grodów był obecny na ziemiach Słowian w obecnej Polsce do wczesnego średniowiecza, więc jest ok.SERVATOR napisał(a):BTW. Dlaczego do jasnej anieli na EB nazwałeś pracę "Gród" a nie "Biskupin"?!
Stary jestem, kojarzę :).SERVATOR napisał(a):Młodsi mogą nie kojarzyć, że w Polsce jest jeszcze jeden znany GRÓD. Gród Mirmiła czyli Mirmiłowo. ;)
Nie dam głowy, czy wśród minifigów nie dałem kilku torsów przygotowanych właśnie z Kajka i Kokosza. Taki gród zbudować ale z tymi budowlami, figurkami, Milusiem, to byłoby coś :).
Żaden mój klocek LEGO (jeszcze) nie ucierpiał przy tworzeniu tego MOCa.
Posty: 16
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość