Minifig Loader z bonusem
- tbzz
- Posty: 161
- Rejestracja: 03 lis 2013 21:47
- Rok urodzenia: 1979
- Lokalizacja: Olsztyn/Szczytno
- Kontakt:
Minifig Loader z bonusem
No i stało się. Pierwszy Moc w moim wykonaniu ujrzał światło dzienne w innym miejscu niż moja strona i Brickshelf. Ale do rzeczy. W dniu wczorajszym na swoim blogu zamieściłem notkę o tym, jakim fajnym pomysłem jest obecny konkurs zaproponowany i wdrożony przez kolegę SERVATORA, na najciekawsze modyfikacje TECHNIC Snowmobile 42021. Uwielbiam taką formę tworzenia. Rzadko to robię, ale jeśli już, to właśnie w ten sposób. I choć w konkursie na startuję, to jak wspominałem, w notce na własnej stronie rzuciłem na swoje biurko wszystkie polybagi ( 50 sztuk - więcej w ww. notce) i postanowiłem coś sklecić, z adnotacją, że pokażę to dzisiaj.
Dlaczego polybagi? Ano dlatego, że raz - nie mam żadnego nowego zestawu, z którego mógłbym coś zrobić w takiej formie jak w temacie, a dwa, że trzymam je wszystkie zmieszane, a to najszybciej dostępne źródło budulca, które było pod ręką.
I tak oto przez cały wczorajszy dzień w kilku podejściach i kawałkach powstał mały Loader. Robot osobowy, znany chociażby z Aliena 2, czy Matrixa 3. Założenia nie miałem, a przyszedł mi do głowy właśnie on, bo jestem na etapie powtarzania sobie starych filmów i Obcy był na tapecie ;)
Do rzeczy. Ładowarka/Loader ma dwie funkcje. Transportową i bojową. Model ma ruchome nogi oraz obie ręce, a raczej wysięgniki. Dodatkowo otwieraną do góry i do dołu orurowaną kabinę. System łączności, pomarańczowe oświetlenie ostrzegawcze, lampę, a także automatyczny karabin dużego kalibru i piłę. Broń znajduje się z obu stron maszyny i może jej używać zarówno mech, jak i operator.
Kolorystyka jak widać żółto - czarna, z elementami ciemno i jasno szarymi ( z tego co woreczkowe klocki oferowały. Operator pochodzi z polybaga 30230, ze zmienioną główką. Do sterowania mechem używa nóg, pod których naciskiem przemieszcza się maszyna, a także dwóch drążków do sterowania wysięgnikami. Wysięgniki zakończone są potrójnym ruchomym chwytakiem przypominającym długie palce. Tył maszyny zawiera miejsce na źródło zasilania oraz cały pozostały osprzęt. Kilka zdjęć na zachętę. Wszystkie w galerii Brickshelfa, po upublicznieniu.
Ale ale..żeby nie było, że ot taki mały robocik i już na fora się pcham ;) Dziś przy porannej kawie (ostatnio miewam dobre pomysły właśnie przy porannej kawie), owładnięty szumem robionym przez dzieciaki, planowałem robienie fotek. I tak po wtóry mnie uderzyło i postanowiłem zrobić małą dioramkę, by nasz mech lepiej wyglądał. By dało się zobaczyć to, że może pracować. Porzuciwszy rozbiegane towarzystwo przez trzy godziny robiłem scenę, by główny bohater mógł na niej zagrać.
Wyborem oczywiście była stacja kosmiczna, a raczej pomieszczenia magazynu jednej z nich. Ot baza, z laboratoriami, magazynami, mesą, reaktorem itp. Przy okazji podczas tworzenia okazało się, jakie mam braki w elementach, ale jakoś wybrnąłem..chyba. W każdym bądź razie magazyn w rzucie z wyciętymi dwoma ścianami i dachem (taka większa winietka). Dwa wejścia, jedno transportowe, drugie osobowe, trochę towarów i elementów technicznych na ścianach. We wszystkich scenkach użyte minifigi pochodzą z ww. polybagów. Tylko i wyłącznie dioramka została stworzona z innych elementów.
Wśród tego wszystkiego mech przenoszący jakieś pojemniki. W tle widoczny inny "spacemen" (również z polygaba - 30141 - inna główka). Zresztą sami zobaczcie.
..i wszystko byłoby pięknie i ładnie, gdyby nasz Loader mógł spokojnie pracować, a nie wojować, ale jak to bywa i jak to mówią.."coś poszło nie tak"..i się zaczęło. Naszą bazę, na skutek wad w eksperymencie opanował wszystkim znany z filmów wirus. Zaatakował personel i zamienił je w krwiożercze zombiaki (ech, jak ja uwielbiam ten temat) i naszemu bohaterowi oraz drugiemu kosmonaucie przyszło walczyć z kilkoma nieumarłymi. Figurki to także zasób z polybagów (jak wyżej pisałem).
Bojowy mech załatwił trzech, a piechur jednego - kataną, którą trzymał nad pryczą jako pamiątkę ;)
Co teraz? Z pewnością powstanie dalsza część ich przygód z czasem. A co do MOCa, to czekam na uwagi. Jak pisałem i co poniektórzy wiedzą, jestem zbieraczem, kolekcjonerem, a tworzenie jest chyba na końcu ścieżki do Lego. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłem no i czekam na wszelkie uwagi. W następnych wydaniach dopracuję dioramki, bo ta była robiona szybko, z marszu i bez planu.
Pozdrawiam!
Dlaczego polybagi? Ano dlatego, że raz - nie mam żadnego nowego zestawu, z którego mógłbym coś zrobić w takiej formie jak w temacie, a dwa, że trzymam je wszystkie zmieszane, a to najszybciej dostępne źródło budulca, które było pod ręką.
I tak oto przez cały wczorajszy dzień w kilku podejściach i kawałkach powstał mały Loader. Robot osobowy, znany chociażby z Aliena 2, czy Matrixa 3. Założenia nie miałem, a przyszedł mi do głowy właśnie on, bo jestem na etapie powtarzania sobie starych filmów i Obcy był na tapecie ;)
Do rzeczy. Ładowarka/Loader ma dwie funkcje. Transportową i bojową. Model ma ruchome nogi oraz obie ręce, a raczej wysięgniki. Dodatkowo otwieraną do góry i do dołu orurowaną kabinę. System łączności, pomarańczowe oświetlenie ostrzegawcze, lampę, a także automatyczny karabin dużego kalibru i piłę. Broń znajduje się z obu stron maszyny i może jej używać zarówno mech, jak i operator.
Kolorystyka jak widać żółto - czarna, z elementami ciemno i jasno szarymi ( z tego co woreczkowe klocki oferowały. Operator pochodzi z polybaga 30230, ze zmienioną główką. Do sterowania mechem używa nóg, pod których naciskiem przemieszcza się maszyna, a także dwóch drążków do sterowania wysięgnikami. Wysięgniki zakończone są potrójnym ruchomym chwytakiem przypominającym długie palce. Tył maszyny zawiera miejsce na źródło zasilania oraz cały pozostały osprzęt. Kilka zdjęć na zachętę. Wszystkie w galerii Brickshelfa, po upublicznieniu.
Ale ale..żeby nie było, że ot taki mały robocik i już na fora się pcham ;) Dziś przy porannej kawie (ostatnio miewam dobre pomysły właśnie przy porannej kawie), owładnięty szumem robionym przez dzieciaki, planowałem robienie fotek. I tak po wtóry mnie uderzyło i postanowiłem zrobić małą dioramkę, by nasz mech lepiej wyglądał. By dało się zobaczyć to, że może pracować. Porzuciwszy rozbiegane towarzystwo przez trzy godziny robiłem scenę, by główny bohater mógł na niej zagrać.
Wyborem oczywiście była stacja kosmiczna, a raczej pomieszczenia magazynu jednej z nich. Ot baza, z laboratoriami, magazynami, mesą, reaktorem itp. Przy okazji podczas tworzenia okazało się, jakie mam braki w elementach, ale jakoś wybrnąłem..chyba. W każdym bądź razie magazyn w rzucie z wyciętymi dwoma ścianami i dachem (taka większa winietka). Dwa wejścia, jedno transportowe, drugie osobowe, trochę towarów i elementów technicznych na ścianach. We wszystkich scenkach użyte minifigi pochodzą z ww. polybagów. Tylko i wyłącznie dioramka została stworzona z innych elementów.
Wśród tego wszystkiego mech przenoszący jakieś pojemniki. W tle widoczny inny "spacemen" (również z polygaba - 30141 - inna główka). Zresztą sami zobaczcie.
..i wszystko byłoby pięknie i ładnie, gdyby nasz Loader mógł spokojnie pracować, a nie wojować, ale jak to bywa i jak to mówią.."coś poszło nie tak"..i się zaczęło. Naszą bazę, na skutek wad w eksperymencie opanował wszystkim znany z filmów wirus. Zaatakował personel i zamienił je w krwiożercze zombiaki (ech, jak ja uwielbiam ten temat) i naszemu bohaterowi oraz drugiemu kosmonaucie przyszło walczyć z kilkoma nieumarłymi. Figurki to także zasób z polybagów (jak wyżej pisałem).
Bojowy mech załatwił trzech, a piechur jednego - kataną, którą trzymał nad pryczą jako pamiątkę ;)
Co teraz? Z pewnością powstanie dalsza część ich przygód z czasem. A co do MOCa, to czekam na uwagi. Jak pisałem i co poniektórzy wiedzą, jestem zbieraczem, kolekcjonerem, a tworzenie jest chyba na końcu ścieżki do Lego. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłem no i czekam na wszelkie uwagi. W następnych wydaniach dopracuję dioramki, bo ta była robiona szybko, z marszu i bez planu.
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony 04 lut 2014 20:06 przez tbzz, łącznie zmieniany 2 razy.
Blog http://legosoul.wordpress.com/"
Instagram @legos_soul
Instagram @legos_soul
- Jerac
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 7835
- Rejestracja: 14 maja 2013 19:44
- Rok urodzenia: 1985
- Kontakt:
Re: Minifig Loader z bonusem
Dużo bardziej podoba mi się dodatek niż sam mech. Nogi są karykaturalnie małe i drobne, w ramionach z kolei brakuje mi zgięcia "łokciowego".
Jakbyś chciał nad nim popracować, skupiłbym się na wielkości nóg, dodatkowym zawiasie w rękach i może lekkim uporządkowaniu kolorystyki? Pewnie lepiej by wyglądał gdyby był cały żółty za wyjątkiem kilku detali (orurowanie "kokpitu" np, "palce" itp).
Jakbyś chciał nad nim popracować, skupiłbym się na wielkości nóg, dodatkowym zawiasie w rękach i może lekkim uporządkowaniu kolorystyki? Pewnie lepiej by wyglądał gdyby był cały żółty za wyjątkiem kilku detali (orurowanie "kokpitu" np, "palce" itp).
Szarnywirk
- rutek
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 2699
- Rejestracja: 15 maja 2013 07:05
- Rok urodzenia: 1970
- Kontakt:
Re: Minifig Loader z bonusem
Popieram.Jerac pisze:Dużo bardziej podoba mi się dodatek niż sam mech.
________________________________________________________________
Nie pytaj Co ZT może zrobić dla Ciebie. Zapytaj co Ty możesz zrobić dla ZT!
BRICKSHELF FLICKR
Nie pytaj Co ZT może zrobić dla Ciebie. Zapytaj co Ty możesz zrobić dla ZT!
BRICKSHELF FLICKR
- tbzz
- Posty: 161
- Rejestracja: 03 lis 2013 21:47
- Rok urodzenia: 1979
- Lokalizacja: Olsztyn/Szczytno
- Kontakt:
Re: Minifig Loader z bonusem
I bym tak zrobił. Gdybym tworzył go ze wszystkich elementów inaczej by wyglądał. On powstał z tego, co oferuje 50 polybagów, bo takie było założenie :)Jerac pisze: Jakbyś chciał nad nim popracować, skupiłbym się na wielkości nóg, dodatkowym zawiasie w rękach i może lekkim uporządkowaniu kolorystyki? Pewnie lepiej by wyglądał gdyby był cały żółty za wyjątkiem kilku detali (orurowanie "kokpitu" np, "palce" itp).
Blog http://legosoul.wordpress.com/"
Instagram @legos_soul
Instagram @legos_soul
- hippotam
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 4484
- Rejestracja: 14 maja 2013 19:43
- Rok urodzenia: 1974
- Lokalizacja: Krakow
- Kontakt:
Re: Minifig Loader z bonusem
Robot cierpi na efekt jajecznicy. Przeplatanie żółtego z czarnym utrudnia odbiór, ciężko załapać kształt tej konstrukcji.
Za to hangar - pierwsza klasa!
Za to hangar - pierwsza klasa!
- jetboy
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 15905
- Rejestracja: 09 lip 2013 17:03
- Rok urodzenia: 1973
- Lokalizacja: Warszawa koło Otwocka
- Kontakt:
Re: Minifig Loader z bonusem
Egzoszkielet co najwyżej taki sobie. Ale hangar jest rewelacyjny.
Jak na pierwszy raz nie jest źle, a w przypadku hangaru nawet znakomicie!
Jak na pierwszy raz nie jest źle, a w przypadku hangaru nawet znakomicie!
_____________________________________________
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!
- Lordofdragonss
- Posty: 1201
- Rejestracja: 20 lip 2013 05:10
- Rok urodzenia: 1990
- Lokalizacja: Bełchatów/ Łódź
Re: Minifig Loader z bonusem
A mnie się tam podobaj i ta jajecznica i te mini nóżki!
Świetnie dałeś sobie radę pomimo ograniczonej liczby części!
Świetnie dałeś sobie radę pomimo ograniczonej liczby części!
- goldsun
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 11461
- Rejestracja: 16 lip 2013 14:56
- Rok urodzenia: 1973
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: Minifig Loader z bonusem
Ja bym się mocno zastanowił nad ograniczeniem funkcjonalności robota (czytaj wyrzucić część różnych dziwnych dodatków :-) ) - wtedy prawdopodobnie nie byłoby aż takiego efektu "jajecznicy". Częściowo wynika to pewnie z ograniczenia które sam sobie nałożyłeś, ale może jednak trzeba to ograniczenie zdjąć ?
Co do hangaru to zastanawiam się, czy mógłbyś dorobić jakiś kawałek dachu + zmienić mniejsze drzwi (przenieść wyżej) - wtedy może pasowałby jako moduł brzegowy (a co za tym idzie z założenia ucięty) do MoonBaseProject. Bo klimatem IMHO pasuje.
Co do hangaru to zastanawiam się, czy mógłbyś dorobić jakiś kawałek dachu + zmienić mniejsze drzwi (przenieść wyżej) - wtedy może pasowałby jako moduł brzegowy (a co za tym idzie z założenia ucięty) do MoonBaseProject. Bo klimatem IMHO pasuje.
--
Grzegorz Ludwiczek | Flickr
"Ludzie potrzebują wiary w bogów, bo wierzyć w ludzi jest o wiele trudniej" T.Pratchett
Nie jestem osobą aspołeczną, tylko selektywnie towarzyską.
Per ASperger ad astra
Grzegorz Ludwiczek | Flickr
"Ludzie potrzebują wiary w bogów, bo wierzyć w ludzi jest o wiele trudniej" T.Pratchett
Nie jestem osobą aspołeczną, tylko selektywnie towarzyską.
Per ASperger ad astra
- tbzz
- Posty: 161
- Rejestracja: 03 lis 2013 21:47
- Rok urodzenia: 1979
- Lokalizacja: Olsztyn/Szczytno
- Kontakt:
Re: Minifig Loader z bonusem
Dzięki koledzy za uwagi i podobanie się :)
Zgadzam się z waszymi uwagami co do mecha w całej rozciągłości. W tym akurat egzemplarzu nie mam co już poprawiać, bo patrząc na założenie pozostało niewiele elementów którymi mógłbym to zrobić. Jajecznica natomiast to efekt błędnej chęci zastosowania jak największej ilości żółtego koloru (a niewiele części miałem do dyspozycji w tym kolorze), by przypominał maszynę do pracy. Źle ich użyłem. Wiem co bym poprawił, ale jw. Zrobię, już z wykorzystaniem wszystkich zasobów wersję Mark II. Postaram się o lepszą ;)
Co do hangaru dzięki raz jeszcze! Kiedyś chciałem zrobić bazę kosmiczną, wtedy - jak miałem powrót do Lego po ciemnych latach. Zawsze brakowało elementów. Raz podjęta próba skończyła się fiaskiem. Choć plan mam rozpisany do dziś. Ten hangar powstał w trzy godziny z marszu. I jest sporo do zmiany w nim. Ale tego też nie będę ruszał. Zrobię natomiast kolejną część na bazie płyty 32 x 32. Potem jeszcze dwie, tak by całość w rzucie z góry miała na środku krzyż stworzony ze ścian wewnętrznych. Zajmie to trochę czasu z braku szarości w klockach, ale postaram się zniwelować te braki, które tutaj widzę.
Dzięki raz jeszcze.Pierwszy raz za mną. Uff.. ;)
Zgadzam się z waszymi uwagami co do mecha w całej rozciągłości. W tym akurat egzemplarzu nie mam co już poprawiać, bo patrząc na założenie pozostało niewiele elementów którymi mógłbym to zrobić. Jajecznica natomiast to efekt błędnej chęci zastosowania jak największej ilości żółtego koloru (a niewiele części miałem do dyspozycji w tym kolorze), by przypominał maszynę do pracy. Źle ich użyłem. Wiem co bym poprawił, ale jw. Zrobię, już z wykorzystaniem wszystkich zasobów wersję Mark II. Postaram się o lepszą ;)
Co do hangaru dzięki raz jeszcze! Kiedyś chciałem zrobić bazę kosmiczną, wtedy - jak miałem powrót do Lego po ciemnych latach. Zawsze brakowało elementów. Raz podjęta próba skończyła się fiaskiem. Choć plan mam rozpisany do dziś. Ten hangar powstał w trzy godziny z marszu. I jest sporo do zmiany w nim. Ale tego też nie będę ruszał. Zrobię natomiast kolejną część na bazie płyty 32 x 32. Potem jeszcze dwie, tak by całość w rzucie z góry miała na środku krzyż stworzony ze ścian wewnętrznych. Zajmie to trochę czasu z braku szarości w klockach, ale postaram się zniwelować te braki, które tutaj widzę.
Przy obecnych pozostałościach elementów nie dałbym rady. Ale przemyślę temat robiąc zakupy na ww. kontynuację projektu.goldsun pisze: Co do hangaru to zastanawiam się, czy mógłbyś dorobić jakiś kawałek dachu + zmienić mniejsze drzwi (przenieść wyżej) - wtedy może pasowałby jako moduł brzegowy (a co za tym idzie z założenia ucięty) do MoonBaseProject. Bo klimatem IMHO pasuje.
Dzięki raz jeszcze.Pierwszy raz za mną. Uff.. ;)
Blog http://legosoul.wordpress.com/"
Instagram @legos_soul
Instagram @legos_soul
- Innos
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 2696
- Rejestracja: 23 lip 2013 16:48
- Rok urodzenia: 1986
- Lokalizacja: Krakówarszawa
- Kontakt:
Re: Minifig Loader z bonusem
Z pewnym opóźnieniem, ale niestety mam spore zaległości: bardzo pozytywnie odbieram tę prezentację. Niby z Ciebie tylko zbieracz kolekcjoner i recenzent "z krwi i kości", ale jednak, na szczęście, się przełamałeś. ;) A skoro zacząłeś MOCować już wcześniej, to teraz może się rozkręcisz i odważysz się trwale rozpalcelować przynajmniej niektóre zestawy na potrzeby swobodniejszego budowania. ;) W ocenie nie będę się bardzo różnił od ogółu - hangar bardzo udany, dobrze, że chcesz ten projekt kontynuować i poszerzać, bo jest tego warty. Egzoszkielet i tak zamierzasz przebudować, więc nie ma co się nad MK I znęcać.;) Zresztą ja się za bardzo nie znam, aczkolwiek "kurze nóżki" (czy jak to się nazywa, no... nazbyt chude w każdym razie ;)) rzucają się nieco w oczy.
-He's much too bright for that.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.
-Bright? He's a common ignorant slob. He don't even speak good English.
-He doesn't speak good English.