Ural 375D

Awatar użytkownika
Sariel
Posty: 917
Rejestracja: 01 paź 2013 10:46
Rok urodzenia: 1982
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Ural 375D

Post autor: Sariel »

Obrazek

Dane techniczne:
Wymiary: dł. 86s / szer. 30s / wys. 32s
Waga: 3.94 kg
Napęd: 6x6 czterema silnikami PF L przez 3-biegową skrzynię biegów
Zawieszenie: pierwsza i trzecia oś pływająca, kolebka na drugiej osi
Silniki: 4 x PF L, 2 x PF M, 1 x PF XL, 1 x PF Servo

Ostatnio jakiś wysyp Urali, więc domęczyłem też swojego. W zeszłym roku miałem okazję prowadzić prawdziwego 375D dzięki uprzejmości muzeum w Modlinie, i na podstawie tak bezcennego zastrzyku doświadczeń powstał ten oto zielony potwór. Z potwora jestem tak średnio zadowolony bo niestety wygląd cierpli na kilka kompromisów a sam model jest wolny jak ślimak, ale po kolei.

Model powstał zasadniczo żeby porządnie przetestować pod obciążeniem zwolnice planetarne, nowe dyfry oraz moją 4-biegową skrzynię sekwencyjną, przy czym skrzynia została ograniczona do trzech górnych biegów żeby dało się ją obsłużyć PF Servo. Dałoby się zmieścić tam stepper i obsługiwać wszystkie cztery biegi, ale wtedy musiałbym je zmieniać na ucho albo oko żeby wiedzieć na którym jestem, a pierwszy bieg i tak był absurdalnie wolny. Z racji zastosowania w mostach zwolnic planetarnych i nowego dyfra który daje wyższą redukcję niż stary, przełożenia wynoszą:
- 1 bieg: 37.8:1
- 2 bieg: 21:1
- 3 bieg: 12.6:1 (czyli tyle co w samych mostach)

Jak widzicie, redukcja jest absurdalnie wysoka, narzucona przez konstrukcję mostów, i jak podpiąłem do napędu PF XL to zasnąłem zanim coś się zadziało. Dlatego ostatecznie model jeździ na czterech PF L, po dwa na każdym boku kabiny, przymaskowane jako skrzynki narzędziowe co nikogo nie nabiera, i przez to drzwi kończą się w połowie. Ogólnie przeniesienie napędu wygląda tak jak poniżej. W sumie mogłem przenieść silniki napędowe na tył paki i mieć ładną kabinę, ale to by komplikowało napędzanie atrapy silnika, a zależało mi żeby kręciła się ze stałą prędkością, niezależnie od skrzyni biegów.

Obrazek

Moją bolączką w trakcie budowy było żeby Ural nie wieszał się brzuchem na przeszkodach, stąd konstrukcja gdzie rama jest zasadniczo na górze a zawieszenie pod nią. Na zawieszkę składają się pływające osie przednia i tylna oraz kolebka na drugiej osi. Jest to dość głupie rozwiązanie bo przy najechaniu oboma kołami tej osi na przeszkodę trzeba podnieść całą ciężarówkę, a zdecydowałem się na nie bo obawiałem się że przy takiej masie i rozmiarze tandem mi się rozleci, oś pływająca tradycyjnie mi się będzie krzywić na zakrętach, a na oś pływającą odwróconą, tzn. tyłem do przodu, brakowało miejsca z racji bliskości trzeciej osi. Zastosowałem więc pancerną kolebkę żeby oś była sztywna na zakrętach i żeby prześwit był stały. Rozwiązanie głupie ale działa, a ciężarówka skręca sprawniej niż się spodziewałem.

Wszystkie osie mają pneumatyczną blokadę dyfrów sterowaną zdalnie z kompresora/przełącznika w pace, działa to całkiem sprawnie jak widać na filmie. Przednia oś ma skręt z PF Mediuma z redukcją zmieszczoną częściowo w osi w ten sposób że jeden wał skrętny rozdziela się na dwie "końcówki", bo tak było łatwiej wszystko zmieścić, a skręt przenoszony jest axlem wsuwanym w CV jointa z pewnym zakresem ruchu podczas pracy zawieszenia. Żeby ten axel z jointa nie wyskoczył, zastosowałem dwa sznurki które ograniczają jak daleko przednia oś może "zwisnąć" w stosunku do ramy kiedy np. podnosimy ciężarówkę.

Kolejnym kompromisem jest pozycja kabiny która zaczyna się ok. półtora studa za wcześnie, przez co przednia oś wydaje się być za bardzo z tyłu. Tu powodem był większy niż w oryginale silnik, w dodatku z wiatrakiem i grubą, skomplikowaną osłoną chłodnicy, bo uparłem się żeby przez osłonę chłodnicy dało się zajrzeć do środka. Głupio to zabrzmi w tej skali, ale zwyczajnie brakowało miejsca żeby to wszystko przesunąć w podwoziu do tyłu.

Tu tradycyjnie należałoby pomarudzić na budowanie w dark greenie, ale widziałem niedawno mniejszego Urala w olive green więc trochę wstyd. Wspomnę tylko że jak zwykle masy części nie ma, a jak któraś jest to często kosztuje nerkę, np. kafle 2x1 chodziły ostatnio w Polsce po 15 zł sztuka, a takie np. płytki 1x8 i 1x10 występują tylko w jednej lokomotywie z 2004, więc można o nich zapomnieć. Model dopełnia zrobiona na odwal się plandeka i kapcie od RC4WD, bo LEGOwe traktory za szerokie i za brzydkie. A, no i jeszcze koguty na dachu od Brickstuffa i sterowanie jednym SBrickiem.

Podsumowując, z jednej strony koło rasowej trialówki to nawet nie stało, z drugiej jak na model w którym jeden silnik PF L targa prawie kilogram masy nie jest chyba źle. Cieszę się że skrzynia wytrzymała zabawy typu przejazd po grubej na 6 cm książce czy wspinanie się pod górę, gdzie model wymięka powyżej 20°. Z drugiej strony to raczej zasługa zwolnic niż moja.

Galeria

Kilka fotek:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I film z dużą zawartością laguna, znaczy mopsa:
Awatar użytkownika
pit
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 3904
Rejestracja: 16 maja 2013 13:28
Rok urodzenia: 1975
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Ural 375D

Post autor: pit »

Rzeczywiście na pierwszy rzut oka proporcje maski do kabiny są zaburzone.
A model może powolny, ale na prędkości wyświetlania x5 już prawie śmiga. :)
Awatar użytkownika
Kris Kelvin
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 11897
Rejestracja: 16 maja 2013 09:08
Rok urodzenia: 1976
Lokalizacja: Chateau de Mokotoff
Kontakt:

Re: Ural 375D

Post autor: Kris Kelvin »

Sariel pisze:np. kafle 2x1 chodziły ostatnio w Polsce po 15 zł sztuka,
Lol, co?
Aż z ciekawości sprawdziłem na BL i masakra. A u mnie to taki popularny klocek w szufladce z kaflami, od ręki znalazłem 50 sztuk bez większego grzebania.
Trzeba było się zapytać na forum to i nerki byś miał nadal dwie.
Świat ten patrzył na Paszczaka z żałością i oczekiwaniem, a Paszczak odpowiadał mu spojrzeniem pełnym paniki.
Awatar użytkownika
jetboy
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 15905
Rejestracja: 09 lip 2013 17:03
Rok urodzenia: 1973
Lokalizacja: Warszawa koło Otwocka
Kontakt:

Re: Ural 375D

Post autor: jetboy »

Powolny, ale wygląda fajnie. I serio, pytaj na forum zanim sprzedasz nerkę.
_____________________________________________
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!
ODPOWIEDZ