Cześć,
fanem Juniors/4+ nie jestem, bo to nie mój przedział wiekowy, ale trzeba przyznać, że zawierają nieraz ciekawe elementy. Figurki też jakościowo nie różnią się od tego, co dostajemy w regularnych zestawach. Za całkiem udanych reprezentantów serii dla dzieciaków uważam ubiegłoroczne Star Wars, 75235 oraz 75237. A ponieważ nigdy nie miałem Tie Fightera, postanowiłem zaopatrzyć się w drugi z wymienionych setów, z planem jego modyfikacji :) Ot, nie chciałem płacić 300 zł za "poważnego Tie Fightera", gdyż zwykle ten pojazd, w wersji lego IMHO ma na siłę podnoszoną ilość elementów, żeby kosztował drożej. A przecież to taka prosta bryła.
Nie traktuję tego jako poważnego MOC-a, ale bardziej zabawę we wprowadzanie kilku ulepszeń.