Yennefer z Vengerbergu - jedna z głównych postaci Sagi o Wiedźminie. Czarodziejka, ukochana Geralta, opiekunka Ciri itd. itd. Nikomu nie trzeba chyba przedstawiać o kogo chodzi ;) Poniżej scenka, która (przynajmniej częściowo, mam nadzieję) odpowiada cytatowi z książki:
(...)mieszkał przez pół roku u Yennefer w Vengerbergu, a Yennefer miała jeszcze ciekawszy zbiór, zawierający nawet niesłychanych rozmiarów fallus, podobno górskiego trolla. Posiadała tez wielce udatnie wypchanego jednorożca, na którego grzbiecie lubiła się kochać. Geralt był zdania, ze, jeżeli istniało miejsce gorzej nadające się do uprawiania miłości, to był nim chyba tylko grzbiet żywego jednorożca.
Za jednorożca bez rogu masz -1 do efektu :-)
Za tylko czerwonego axla zamiast np. 2 bricków round + groszka drugi minus chociaż rozumiem efekt wielkości który w przypadku axla w słoiku jest lepszy :-) A pozostałe słoiki pasują idealnie.
Zastanawia mnie też czy Yennefer miała u siebie taki bałagan :-)
Za resztę plus. Fajny efekt z tymi zawiasami plate'owymi dbg mimo, że niektóre są proste.
Sama Yennefer pasuje, zwłaszcza z tym "grymasem" na twarzy.
--
Grzegorz Ludwiczek | Flickr
"Ludzie potrzebują wiary w bogów, bo wierzyć w ludzi jest o wiele trudniej" T.Pratchett
Nie jestem osobą aspołeczną, tylko selektywnie towarzyską.
Per ASperger ad astra
Oficjalnie aprobuję czerwony axel. Jest jak najbardziej w porządku. Ładna jest ta scenka. Ja tam nie widzę bałaganu, wszystko jest na swoim miejscu i harmonijnie rozplanowane. Jednorożec powinien być, ale może przy jej ulubionej czynności na nim róg uległ był urwaniu? Mogłeś z tyłu zbudować jeszcze jedną ścianę, żeby nie było widać białych prześwitów, a za oknami dać z kolei niebieskie klocki.
Kombinowałem jak zrobić róg, próbowałem coś zamocować między uszami, ale nic tam nie wchodzi. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł to jestem otwarty na sugestie ;)
Co do axla to zadecydowało to, że ma już utarte znaczenie. Mogę spróbować z zielonym round brickiem (dwa się nie zmieszczą) ale wydaje mi się, że obecna wersja jest bardziej czytelna.
Bałagan jest umiarkowany- może z tą pajęczyną trochę przesadziłem. W gabinecie Lightninga był porządek i było narzekanie, że jest zbyt sterylnie ;)
