Kochanie, coś nam wpadło do ogródka!

Awatar użytkownika
tybort
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 2201
Rejestracja: 24 lis 2013 12:02
Rok urodzenia: 1988
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Kochanie, coś nam wpadło do ogródka!

Post autor: tybort »

Drobiazg, który poskładał się sam przy okazji nieudanej próby zbudowania czegoś ambitniejszego jakieś dwa tygodnie temu.

Jednocześnie popróbowałem sobie, na co można by nadziać kwiatek i go nie zniszczyć.

Ziemia jest biała bo tak. Kto był na C635L8 i widział, ten zrozumie ;)

Obrazek
Honey, something dropped into our garden! by tybort, on Flickr
Awatar użytkownika
glaz_pimpur
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 5726
Rejestracja: 16 maja 2013 21:13
Rok urodzenia: 1975
Kontakt:

Re: Kochanie, coś nam wpadło do ogródka!

Post autor: glaz_pimpur »

Kwiatki z marchewki i rozgwiazdy bardzo zgrabne.
Skąd się wziął ten różowy żółty w środku? Chociaż kawałek jakiegoś stateczku by się przydał.
Duplo Users Poland Assosiation
Awatar użytkownika
Jerac
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 7835
Rejestracja: 14 maja 2013 19:44
Rok urodzenia: 1985
Kontakt:

Re: Kochanie, coś nam wpadło do ogródka!

Post autor: Jerac »

No, brakuje mi w tym trochę kontekstu. Z drugiej strony, jeśli celem było zmieszczenie się na płytce 8x8, to dodanie go byłoby dość trudne.
Szarnywirk
Awatar użytkownika
marki
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 3173
Rejestracja: 17 sty 2014 13:42
Rok urodzenia: 1970
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Kochanie, coś nam wpadło do ogródka!

Post autor: marki »

Bo on jeszcze nie spadł.(stateczek).
***** ***
___________________________________
Marek do garów, Ania do klocków! :)
Awatar użytkownika
Kom. Renx
Posty: 129
Rejestracja: 06 maja 2014 10:54
Rok urodzenia: 1997

Re: Kochanie, coś nam wpadło do ogródka!

Post autor: Kom. Renx »

Inna perspektywa :). Podoba mi się
Gdybym miał wybrać jeden świat fantasy, byłby to ten, z którego można podróżować do innych.
Awatar użytkownika
tybort
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 2201
Rejestracja: 24 lis 2013 12:02
Rok urodzenia: 1988
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Kochanie, coś nam wpadło do ogródka!

Post autor: tybort »

Dzięki za komentarze Panowie.

Celem rzeczywiście było zmieszczenie się na jakiejś małej płytce - padło na 8x8. Tym niemniej o żadnym stateczku tak czy inaczej nie myślałem. W mojej głowie wyglądało to tak, że ten kosmonauta eksplorował sobie (być może łazik stoi gdzieś poza kadrem...) nową planetę i jego uwagę zwróciły struktury sprawiające wrażenie stworzonych przez istoty inteligentne (vide płot, ogród). Gdy postanowił przyjrzeć się bliżej, został zaskoczony przez prawdopodobnego właściciela tychże struktur.

Ewentualnie jego lądownik mógł się rozbić a on sam, w wyniku szoku biegł bezmyślnie przed siebie aż trafił do ogródka Pana Szarego, gdzie zemdlał. Teraz się ocknął. Do tego pasuje zniszczony płot.

Ale obie powyższe historyjki oczywiście łamią zasadę, że praca powinna się bronić i tłumaczyć sama. Następnym razem spróbuję pamiętać o kontekście. Zbudowanym.
ODPOWIEDZ