[MOC] Challenger MT865C & Kinze 1050

Awatar użytkownika
eric trax
Posty: 232
Rejestracja: 18 maja 2014 01:04
Rok urodzenia: 1989
Lokalizacja: Wrocław

[MOC] Challenger MT865C & Kinze 1050

Post autor: eric trax »

Nareszcie po ciężkim boju przy montażu i mocnym postanowieniu zmiany wyglądu filmów jest!

Obrazek

CAT Challenger 865C - Historia pierwowzoru

Historia Challengera rozpoczęła się 25 lat temu. Były pierwszym i pozostaje jedynym ciągnikiem zaprojektowanym oraz skonstruowanym specjalnie do pracy na gąsienicach. W modelu 700 połączono trakcję z małym naciskiem na podłoże, co zapewnia najwyższą wydajność i jednoczesną ochronę gleby. Ciągniki serii 800 z założenia technicznego odpowiadają swoim mniejszym odpowiednikom jednak są maszynami większymi i cięższymi o mocy maksymalnej 646KM. Dlaczego właśnie na gąsienicach? Ano dlatego, że zapewniają one znacznie większą powierzchnię nacisku na glebę jednocześnie zwiększając wartość ciągu i zmniejszając jednostkową siłę nacisku nie ugniatając gleby jak ciągniki na standardowych kołach.

Obrazek

Pamiętam jak kilka lat wstecz rozmawiałem z Mistakesem na temat budowy tego ciągnika. Zawsze chciałem się z tym zmierzyć. Po pierwsze użycie sub-traktora po drugie konstrukcja gąsienic po trzecie specyficzny wygląd. Jak wyszło, prezentuje poniżej.

Napęd i skręt:

Jak pisałem wcześniej model napędzany i sterowany jest za pomogą sub-traktora składającego się z dwóch dyferencjałów starego typu. Za sam napęd odpowiada silnik XL natomiast za skręcanie silnik M. Takie rozwiązanie znacznie uproszcza manewrowanie pojazdem choć wymaga obycia, zwłaszcza przy cofaniu. Całość była budowana pod obciążenie niewiele większe od samego ciągnika przez co pojawiły się problemy. Po zmianie maszyny z jaką Challenger miał pracować pojawiły się znaczne problemy z napędem. Dołożyłem czwartą zębatkę Z12 do dyfrów pomogło. Jednak przy dużym obciążeniu napęd od czasu do czasu przeskakuje. Również silnik M okazał się trochę zbyt słaby. Podobny problem miałem z napędem w John Deere. Nauczony doświadczeniem przy kolejnym modelu będę musiał wziąć pod uwagę znacznie większe obciążenie już na etapie projektowania układu jezdnego. W planach mam wywalenie sub-traktora i zastosowanie po jednym XLu na gąsienicę. Jak już szaleć to szaleć, zwłaszcza że model sterowany jest za pomocą SBricka i PADa do PS4.

Gąsiennice:

Postanowiłem poświęcić im osobny akapit. Jedna taśma składa się z 214 elementów a cała gąsienica z 617. Jak można się domyślić jest to sporo klocków. Dlaczego nie użyłem zwykłych gąsienic skoro moje i tak mają szerokość 5 studów? Wygląd. W oryginale pasy wraz z bieżnikiem są grube na prawie stud. Oryginalne ogniwa lego nie przypominają ich wyglądem i są zbyt cienkie. Całe zawieszenie opiera się na dishach owiniętych łańcuchami lego. To kolejny zabieg który miał dodać maksimum realizmu i być możliwie sprawny technicznie. Na wewnętrznych założyłem gumki by ograniczyć ślizganie się tylnych kół napędowych. Dodatkowo każdy pas napinany jest najtwardszą sprężyną małych amortyzatorów lego. Udało się wcisnąć zawieszenie na kolebkach które jednak ma ograniczone pole manewru i amortyzowane osiami napędowymi tylne koła. Każda z nich jest kompletnie autonomiczna i może działać nawet odpięta od ciągnika. Dzięki czemu da się zmieniać ich rozstaw bez ingerowania w konstrukcję ciągnika. Może dziwnie to zabrzmi ale jestem z nich naprawdę dumny i w mojej opinii mogły by występować jako osobne modele.

Obrazek

Funkcje dodatkowe

Jednym z założeń było wyposażenie ciągnika w układ pneumatyczny który docelowo miał sterować pługiem obracanym. Założenie udało się zrealizować i upakować pod maskę kompresor z dwiema pompkami napędzany silnikiem L oraz uproszczony do granic możliwości serwo-zawór pneumatyczny. Całość jest bardzo wydajna i działa bez najmniejszych zarzutów. Dodatkowo wałek odbioru mocy działający podczas jazdy, napędzany z sub-traktora oraz trzypunktowy układ zawieszenia unoszony za pomocą małego siłownika śrubowego napędzanego silnikiem M.

Wygląd

Budując podwozie w skali 1:17 dostępną przestrzeń ograniczyłem do miejsca między ramami wzdłuż ciągnika. Przez to, że w podwozu ciężko jest poprowadzić nawet wężyk pneumatyczny udało się wygospodarować miejsce na sporą kabinę i akumulator pod maską. W związku z tym mogłem pozwolić sobie na wiele. Największym problemem była oczywiście sama maska. Ta składa się z krzywizn w dwóch płaszczyznach i składa się w zasadzie z dwóch części. Dolna, czyli atrapa przednia i boczne opiera się bezpośrednio na ramie oraz górna w postaci przykrywki umocowanej pod kątem. Walka z nią trwała miesiąc ale wygląda to bardzo realistycznie i w zasadzie nie ma dziur.

Przyczepa przeładunkowa Kinze 1050

Pierwotnie Challenger miał pracować z Lemken VariTitan 9 czyli półzawieszanym ciężkim pługiem. Na etapie budowy po uporaniu się z mechanizmem obracania jednak nie pneumatycznym a elektrycznym okazało się, że nie będę zadowolony z wyglądu końcowego pługa wiec projekt zarzuciłem. Po dłuższych poszukiwaniach i konsultacjach z Longerem stanęło na czymś rzadko spotykanym w Europie. Przynajmniej w takich rozmiarach. Mowa o przyczepie przeładunkowej Kinze 1050. Czemu akurat ten model? Bo jest niebieska  Sam gabaryt maszyny jest ogromny. Szerokość skrzyni w oryginale to 3,7 metra. Dlatego poza USA i Kanadą tych przyczep się nie spotyka. Mają za zadanie odebrać zboże nagromadzone w zbiorniku kombajnu bez jego zatrzymania, dostarczyć do utwardzonej drogi i wyładować na ciężarówkę. Skalując model zmniejszyłem jego rozmiary używając stosunku 1:18 w porównaniu z oryginałem. Nie ma dużej różnicy w wyglądzie ale zarys skrzyni 1:17 przy Challengerze był po prostu ogromny. Przyczepa występuje w trzech wersjach podwozia. Na gąsienicach, na kołach Softred (balony z ograniczonym naciskiem na podłoże), Rowcrop (koła bliźniacze). Naturalnym wyborem były by gąsienice jednak chciałem użyć opon z Claasa ze wzglądu na bieżnik. Eksperymentowałem również z oponami Power Puller jednak mimo użycia rolek ciągnik nie chciał ruszyć przyczepy z miejsca mimo, że wyglądała obłędnie . Sama konstrukcja nie jest zbyt skomplikowana. W środku znajduje się ślimak napędzany silnikiem M oraz rura wyładowcza rozkładana za pomocą dużego siłownika pneumatycznego. Działa dobrze jednak ze wzglądu na kąt 180 stopni pod jakim się składa i użyciem dodatkowego ramienia trzeba manewrować nią z wyczuciem. Przy tak małej ilości mechanizmów skupiłem się na wyglądzie. Dodając całe dodatkowe wyposażenie dostępne w tym modelu np. nadstawki do rozwijania plandeki nad przyczepą kiedy nagle zaskoczy nas burza. Cel był taki by mimo krzywizn ograniczyć powierzchnie wykładane slopami i innymi dziwnymi skosami. Myślę, że się udało bo w zasadzie z przymrużeniem oka wygląda jak metalowy model.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Film:

https://www.youtube.com/watch?v=mAsI2L8AUgc&t" target="_blank

Gratuluję osobom które przebrnęły przez ten opis. Czekam na falę krytyki :D
Ostatnio zmieniony 20 kwie 2018 19:37 przez eric trax, łącznie zmieniany 1 raz.
parsom
Posty: 666
Rejestracja: 06 sty 2017 12:22
Rok urodzenia: 1978
Kontakt:

Re: [MOC] Challenger MT865C & Kinze 1050

Post autor: parsom »

No, I klasa zaszeregowania. Co prawda oryginał mi się nie podoba, ale bez dwóch zdań oddałeś jego wygląd rewelacyjnie (i w wersji klockowej już mi się podoba).
Gąsienice w tym zetorze były gumowe? A skoro już jesteśmy przy sprzęcie gąsienicowym - zbudował ktoś radzieckiego deta w podobnej skali?
Rower, rower, ROWER!
SZAFA kontratakuje
Awatar użytkownika
Thietmaier
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 7020
Rejestracja: 19 lip 2013 16:08
Rok urodzenia: 1996
Lokalizacja: Biała Podlaska/Kraków
Kontakt:

Re: [MOC] Challenger MT865C & Kinze 1050

Post autor: Thietmaier »

Tak - dmac jakieś parę ładnych lat temu:
https://www.flickr.com/photos/dmaclego/ ... ateposted/

A model jak każdy Twój - opad szczęki. Nie mam nic do dodania, to już klasa sama w sobie, zachwycasz za kazdym razem. Zdjęcie z lexionem - epickie!
_________________________________________________________
Prawo jest dla ludzi a nie ludzie dla prawa, a ignorantia iuris nocet
Awatar użytkownika
Lusiojad
Posty: 138
Rejestracja: 17 mar 2016 21:33
Rok urodzenia: 2003
Lokalizacja: Lipno

Re: [MOC] Challenger MT865C & Kinze 1050

Post autor: Lusiojad »

Mistrzostwo! Cały model wygląda naprawdę realistycznie. Bardzo fajnie wyszła ci maska i komin. Nieźle ukryłeś siłownik pneumatyczny rozkładający rurę, która nawiasem mówiąc też wyszła bardzo wiarygodnie. Ogromne wrażeni robi, gdy w jednym ujęciu pojawia się wraz z twoim równie dobrym kombajnem:)
Awatar użytkownika
Sirius
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 4560
Rejestracja: 04 gru 2013 22:09
Rok urodzenia: 1991
Kontakt:

Re: [MOC] Challenger MT865C & Kinze 1050

Post autor: Sirius »

Świetny model, ciężko o nim napisać coś więcej niż same pochwały. Tylko filmik z prezentacją jakoś szybko mi zleciał. Z jednej strony to dobrze, że nie rozciągałeś go bez potrzeby do 10 minut ale jak już przyszło do prezentowania funkcji to jakoś szybko to przeleciało i musiałem cofać.
Awatar użytkownika
eric trax
Posty: 232
Rejestracja: 18 maja 2014 01:04
Rok urodzenia: 1989
Lokalizacja: Wrocław

Re: [MOC] Challenger MT865C & Kinze 1050

Post autor: eric trax »

Lusiojad pisze:Mistrzostwo! Cały model wygląda naprawdę realistycznie. Bardzo fajnie wyszła ci maska i komin. Nieźle ukryłeś siłownik pneumatyczny rozkładający rurę, która nawiasem mówiąc też wyszła bardzo wiarygodnie.
Tak jak pisałem. Z maską walczyłem dość długo i wiele się nauczyłem podczas jej budowania. Choć gdyby ktoś kazał mi zrobić kamiennicę to pewnie poległbym po całości. Co do siłownika to w oryginale jest w identycznym miejscu więc to raczej wierność w odwzorowaniu :)
Sirius pisze:Tylko filmik z prezentacją jakoś szybko mi zleciał. Z jednej strony to dobrze, że nie rozciągałeś go bez potrzeby do 10 minut ale jak już przyszło do prezentowania funkcji to jakoś szybko to przeleciało i musiałem cofać.
Cały czas pracuje nad tym żeby zdjęcia i filmy były na prawdę wysokiej jakości. Zdaje sobie sprawę, że moje filmy są dynamiczne. Tak z resztą są montowane. Długich nikt nie chce oglądać, sam wyłączam albo skacze po video. Przyjrzyj się kiedy będziesz oglądał jakikolwiek jak bezsensownie porozciągane są sceny niektórych funkcji. Ja mam już takie zboczenie że wyłapuje te które spokojnie mógłbym pociąć :D Kiedyś poprawiłem nawet jeden z filmów modelu z LP skracając go o połowę bazując tylko na materiale z YT. Nie każdy jest tego fanem ale ja dostosowuje się do tego co widzę po statystykach na YouTube :)
Lusiojad pisze:Ogromne wrażeni robi, gdy w jednym ujęciu pojawia się wraz z twoim równie dobrym kombajnem:)
Thietmaier pisze:Zdjęcie z lexionem - epickie!
Tak to miało wyglądać. Niestety zdjęcie nie jest jakieś super bo brakowało mi miejsca żeby je dobrze doświetlić. Nie jest też przypadkiem, że buduję w skali 1:17/1:18 bo wtedy nie rozbierając modeli mam okazję cyknąć takie właśnie fotki. Plany na rozbudowę rolniczego parku maszyn mam spore. Pytanie jak to zestawić potem do zdjęcia :)
Awatar użytkownika
Mateusz92
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 2415
Rejestracja: 15 gru 2015 23:05
Rok urodzenia: 1992
Lokalizacja: Zduny
Kontakt:

Re: [MOC] Challenger MT865C & Kinze 1050

Post autor: Mateusz92 »

Co tu napisać? Kolejny świetny model. Film bardzo przyjemnie się oglądało (nie nużył, długość w sam raz, fajne ujęcia). Mam wrażenie, że przyczepa trochę przytłacza wielkością sam ciągnik. No i jak już zostało wspomniane zdjęcie z Lexionem EPICKIE!
ODPOWIEDZ