Dlaczego powstało stowarzyszene Zbudujmy to

Masz pytanie, ale nie chcesz się jeszcze rejestrować? Zapraszamy tutaj!
Awatar użytkownika
goldsun
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 11461
Rejestracja: 16 lip 2013 14:56
Rok urodzenia: 1973
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: Dlaczego powstało stowarzyszene Zbudujmy to

Post autor: goldsun »

x3qtor pisze:
Kris Kelvin pisze: Do czego zmierzam? Nie dostaniesz odpowiedzi na takie pytanie, bo jakbym chciał to wszystko wyczerpująco opisać, to pewniw zapisałbym ze 20 stron. A Ty jeszcze musiałbyś wziąc poprawkę na subiektywność i emocjonalność mojej relacji. Krótko mówiąc jest jak jest, co nie znaczy że kiedyś nie będzie lepiej :)
Przeczytanie tych 20 stron w Twoim wykonaniu byłoby na pewno fascynujące. A co do subiektywności i emocjonalności - już napisałem, że zdaję sobie sprawę z tego, że każdy ma jakieś własne postrzeganie.
Zasadniczo chodzi mi o to, żeby ktoś zdobył się na taką relację. Wydaje mi się, że jest ona w jakiś sposób potrzebna.
Pewnie niektórym ciekawie by się to czytało, mógłby wyjść ciekawy thriller.
Ale postaraj się zrozumieć, że w tej chwili nikt raczej tego nie zrobi. Nie opisze dokładnie co i jak wyglądało.
- na ZT raczej nie, bo druga strona odebrałaby to jako "kolejny atak"
- na LP raczej nie, bo masz odpowiedź w wątku, tuż pod swoim postem tam
- poza tym dla części osób mimo wszystko to prawdopodobnie dość bolesne - ktoś to porównał do rozwodu i sporo podobieństw w tym jest. Jednak ludzie się zżywają, jeśli ileś lat ze sobą rozmawiają, spotykają się itp. A teraz to wszystko idzie w diabły.
- w dodatku większość z tych rozmów była jednak prowadzona celowo za zamkniętymi drzwiami - tak jak małżeństwo. I raczej większość osób nie chciałaby wszystkich tych nieprzyjemnych sytuacji, rozmów itp wyciągać publicznie.
Było, minęło, trudno.
Możemy napisać co chcemy osiągnąć w Stowarzyszeniu i na forum.
Możemy napisać dlaczego chcemy to zrobić właśnie w taki sposób.
I możesz sam porównać to do tego co chce zrobić LP.
Stowarzyszenie cały czas jeszcze ustala wiele rzeczy, ale sukcesywnie chcemy informować o ustaleniach, propozycjach, itp.
I zdecydowanie lepiej wrócić do tematu głównego którego dotyczy to forum i stowarzyszenie :-) do budowania z klocków, oglądania ich, szukania "co też nowego TLG nam zaoferuje w najbliższym czasie" itp. :-)

Nie odbieraj tego jako unikania rozmowy, raczej wszyscy powoli chcą "zapomnieć" i zająć się czymś innym na chwilę :-( Może za jakiś czas będzie można do tematu wrócić "na spokojniej".
--
Grzegorz Ludwiczek | Flickr
"Ludzie potrzebują wiary w bogów, bo wierzyć w ludzi jest o wiele trudniej" T.Pratchett
Nie jestem osobą aspołeczną, tylko selektywnie towarzyską.
Per ASperger ad astra
Awatar użytkownika
Kris Kelvin
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 11897
Rejestracja: 16 maja 2013 09:08
Rok urodzenia: 1976
Lokalizacja: Chateau de Mokotoff
Kontakt:

Re: Dlaczego powstało stowarzyszene Zbudujmy to

Post autor: Kris Kelvin »

x3qtor pisze: Zasadniczo chodzi mi o to, żeby ktoś zdobył się na taką relację. Wydaje mi się, że jest ona w jakiś sposób potrzebna.
Tak jak napisał Goldsun nie da się. Całość ciągnęła się bardzo długo, masy watków już nie ma więc to by było moje słowo przeciwko czyjemuś słowu, poza tym była masa dyskusji przez pw, maile, gadu-gadu. Do tego były rózne dyskusje, a to na forum otwartym, a to na forum zamkniętym, a to na forum bardzo zamkniętym. Więc pewnych rzeczy po prostu ani ja ani nikt inny nie napisze, bo jak rozmawiałem z kimś w "cztery oczy" to nie będę tego wywlekał na światło dzienne nawet jakby to miał być żelazny argument, że "moje jest na wierzchu".
A bez tego będziesz miał i tak niepełny obraz i wiedział tyle co teraz.
Czyli że winni są "Oni". Co pasuje i jednej i drugiej stronie :D

Natomiast jak ktoś chce pogadać o tej nieszczęsnej "komercjalizacji" czy "demokratyzacji" to i ja i wszyscy inni członkowie ZT chętnie odpowiemy na jakiekolwiek pytania.
Przykładowo.
- Czy celem Stowarzyszenia jest nachapać się hajsu po dziurki w nosie?
- Tak, oczywiście. Najbardziej cieszy nas ograbianie wdów i sierot.
(to żart, jakby ktoś chciał tu wstąpić żeby grabić wdowy i sieroty)
Krótko mówiąc, pytajcie a będzie wam odpowiedziane.
Świat ten patrzył na Paszczaka z żałością i oczekiwaniem, a Paszczak odpowiadał mu spojrzeniem pełnym paniki.
Awatar użytkownika
Thietmaier
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 7022
Rejestracja: 19 lip 2013 16:08
Rok urodzenia: 1996
Lokalizacja: Biała Podlaska/Kraków
Kontakt:

Re: Dlaczego powstało stowarzyszene Zbudujmy to

Post autor: Thietmaier »

Wiem, że może jeszcze za wcześnie na takie pytania, bo dopiero jesteście na początku działania, ale zaryzykuję.
Czy macie jakieś plany co o innych działań i/lub wydarzeń niż wystawy, konwent, o którym kiedyś pisał Hippo? Nie wiem, szkółka budowania, lub inne takie zajęcia dla dzieciaków, skoro "komercja" to jakiś sklep, czy po prostu sprzedaż klocków, giełda, cokolwiek?
_________________________________________________________
Prawo jest dla ludzi a nie ludzie dla prawa, a ignorantia iuris nocet
Awatar użytkownika
hippotam
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 4484
Rejestracja: 14 maja 2013 19:43
Rok urodzenia: 1974
Lokalizacja: Krakow
Kontakt:

Re: Dlaczego powstało stowarzyszene Zbudujmy to

Post autor: hippotam »

Nie, to nie tak. "Komercja" to wcale nie sklep. Kurcze, to słowo padło w luźnej dyskusji i chodziło o to, żeby mieć udział w zyskach z wystaw żeby zapewnić ludziom zwrot kosztów transportu, noclegi itd. Nikt nie myślał o prowadzeniu sklepu.
Najbliżej tego pomysłu jest sprzedaż jakis okolicznosciowych gadżetów na wystawach, żeby ludzie mogli mieć jakąś pamiątkę. Ale nie wiem kiedy to zrealizujemy i czy w ogóle się uda.

Chciałbym konwentu w PL, ale nie wiem czy nie jest za wcześnie na to i czy jesteśmy na tyle mocni organizacyjnie żeby takie przedsięwzięcie się udało. Z rzeczy niewystawowych na pewno chcemy mocniej promować integracje i spotykać się z ludźmi. Niedługo zaczniemy ogłaszać terminy integracji na stronie WWW.
Awatar użytkownika
rutek
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 2699
Rejestracja: 15 maja 2013 07:05
Rok urodzenia: 1970
Kontakt:

Re: Dlaczego powstało stowarzyszene Zbudujmy to

Post autor: rutek »

Thietmaier pisze:Wiem, że może jeszcze za wcześnie na takie pytania, bo dopiero jesteście na początku działania, ale zaryzykuję.
Czy macie jakieś plany co o innych działań i/lub wydarzeń niż wystawy, konwent, o którym kiedyś pisał Hippo? Nie wiem, szkółka budowania, lub inne takie zajęcia dla dzieciaków, skoro "komercja" to jakiś sklep, czy po prostu sprzedaż klocków, giełda, cokolwiek?
Na to wszystko o czym piszesz potrzeba czasu i chęci. Nic nie stoi na przeszkodzie aby z czasem podjąć takie formy działalności. Na razie dopiero ruszamy, wielu rzeczy nie wiemy. Np był pomysł sklepiku na Pyrkonie, ale nie wiem, czy coś z tego wyjdzie np. każdy mógłby przywieźć worek niepotrzebnych klocków i sprzedawać gawiedzi. jedyny problem to opłata 500pln za stoisko.
________________________________________________________________
Nie pytaj Co ZT może zrobić dla Ciebie. Zapytaj co Ty możesz zrobić dla ZT!
BRICKSHELF FLICKR
Awatar użytkownika
hippotam
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 4484
Rejestracja: 14 maja 2013 19:43
Rok urodzenia: 1974
Lokalizacja: Krakow
Kontakt:

Re: Dlaczego powstało stowarzyszene Zbudujmy to

Post autor: hippotam »

No szczerze, to kiedy rzucałem pomysł małego sklepiku na Pyrkonie to nie myślałem o tym co piszesz Rutku. Myślę że to nie miejsce na cos takiego. Tam raczej pasują okolicznościowe gadżety, a nie "BL na żywo".
Awatar użytkownika
Kris Kelvin
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 11897
Rejestracja: 16 maja 2013 09:08
Rok urodzenia: 1976
Lokalizacja: Chateau de Mokotoff
Kontakt:

Re: Dlaczego powstało stowarzyszene Zbudujmy to

Post autor: Kris Kelvin »

Thietmaier pisze:skoro "komercja" to jakiś sklep, czy po prostu sprzedaż klocków, giełda, cokolwiek?
Ech ta "komercja"...
Zacząć trzeba od tego, że dotychczasowe wystawy Lugpolu były wystawami komercyjnymi. Tylko my nic z tego nie mieliśmy (prawie nic, Kielce to był wyjątek, a mnie tam nie było - chyba były jakieś obiady itp.). Muzeum sprzedawało bilety, bardzo dużo biletów, a my wszystko opłacaliśmy - dojazdy, noclegi, żarcie... Mało tego, często gęsto byliśmy traktowani jak piąte koło u wozu (Rzeszów chlubnym wyjątkiem). Oczywiście był jakiś zapaleniec w Muzeum, który to ciągnął, ale reszta obsługi była co najmniej niechętna. Wiadomo, dla większości polskich pracowników muzeów idealną sytuacją byłoby żeby nie było ani eksponatów, ani zwiedzających. Wtedy w spokoju można pić kawkę i czytać gazety. Sytuacja co najmniej nieciekawa biorąc to do kupy.

Uważamy że można i trzeba to zmienić. Dlaczego nie możemy dostać części z tych pieniędzy? Potem opłacić dojazd, noclegi itp. Poza tym zgłaszają się różne firmy z różnymi pomysłami. Dlaczego nie zastanowić się czy tych propozycji nie wcielić w życie? Oczywiście niektóre są zupełnie nierealne (jedną taką ostatnio odrzuciliśmy) inne zupełnie realne (projekt na rok przyszły).
Pojawiają się różne podmioty które na przykład chcą wypożyczyć gotowe modele czy makiety. Nie widzę powodu, żeby informacje o tym nie docierały do ludzi. Jeśli ktoś uważa to za formę "klockowej prostytucji" to nie musi z takich ofert korzystać. Krótko mówiąc jedna osoba nie powinna decydować o tym co ze swoim życiem/klockami/modelami ma robić druga osoba.
Będą z tego pieniądze? Wpłyną na konto Stowarzyszenia. A potem można dofinansować na przykład wyjazd do takiego Skarbek - wykupić domki, żarcie, sfinansować dojazd z pieniędzy Stowarzyszenia.

Niektórych z nas stać na tego typu wyjazdy i to kilka razy w roku, dla innych wyjazd na krajową wystawę i wydatek dodatkowych 300 złotych to już duży wydatek. I można to zmienić.
Wielu z nas zaczęło jeździć po świecie i widzimy jak są zorganizowane tego typu duże konwenty na Zachodzie. Dlaczego nie spróbować tego zrobić u nas? Tylko do tego nie wystarczy 20 gości którzy zrzucą się po 50 zeta.
Krótko mówiąc - Stowarzyszenie może zarabiać i wydawać te pieniądze na tego typu rzeczy. Na jakieś wspólne projekty czy wyjazdy. Nikt nikomu żadnych pensji płacił nie będzie, bo tego po prostu nie można zrobić pod względem prawnym. Po to jest Stowarzyszenie a nie firma.

Co do jakichś sklepików, handlu klockami itp., to mnie w ogóle nie interesuje. I tak mam mało czasu. Ale są chętni to robić? No to niech robią :)
Świat ten patrzył na Paszczaka z żałością i oczekiwaniem, a Paszczak odpowiadał mu spojrzeniem pełnym paniki.
Awatar użytkownika
rutek
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 2699
Rejestracja: 15 maja 2013 07:05
Rok urodzenia: 1970
Kontakt:

Re: Dlaczego powstało stowarzyszene Zbudujmy to

Post autor: rutek »

hippotam pisze:No szczerze, to kiedy rzucałem pomysł małego sklepiku na Pyrkonie to nie myślałem o tym co piszesz Rutku. Myślę że to nie miejsce na cos takiego. Tam raczej pasują okolicznościowe gadżety, a nie "BL na żywo".
Mnie coś takiego też nie interesuje, ale jeśli ktoś z nas chciałby, to chyba nie ma przeciwwskazań? Oczywiście w granicach norm.
________________________________________________________________
Nie pytaj Co ZT może zrobić dla Ciebie. Zapytaj co Ty możesz zrobić dla ZT!
BRICKSHELF FLICKR
Awatar użytkownika
Thietmaier
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 7022
Rejestracja: 19 lip 2013 16:08
Rok urodzenia: 1996
Lokalizacja: Biała Podlaska/Kraków
Kontakt:

Re: Dlaczego powstało stowarzyszene Zbudujmy to

Post autor: Thietmaier »

Ale panowie, ja z tą "komercją" to z przekąsem pisałem ;) Wiem na czym polega działanie stowarzyszenia jako takiego, a także dużo o tym pisaliście wcześniej. Wiem, że to nie do kieszeni, a dla dobra ogółu. Moje pytanie było zainspirowane Waszym statutem, gdzie coś wspominaliście o jakimś małym sklepie na wystawach i ogólnie ciekaw jestem, czy już coś Wam w głowach się rodzi. Ale widzę, że jeszcze za wcześnie ;)
_________________________________________________________
Prawo jest dla ludzi a nie ludzie dla prawa, a ignorantia iuris nocet
Awatar użytkownika
Kris Kelvin
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 11897
Rejestracja: 16 maja 2013 09:08
Rok urodzenia: 1976
Lokalizacja: Chateau de Mokotoff
Kontakt:

Re: Dlaczego powstało stowarzyszene Zbudujmy to

Post autor: Kris Kelvin »

Thietmaier pisze:Ale panowie, ja z tą "komercją" to z przekąsem pisałem ;) Wiem na czym polega działanie stowarzyszenia jako takiego, a także dużo o tym pisaliście wcześniej. Wiem, że to nie do kieszeni, a dla dobra ogółu. Moje pytanie było zainspirowane Waszym statutem, gdzie coś wspominaliście o jakimś małym sklepie na wystawach i ogólnie ciekaw jestem, czy już coś Wam w głowach się rodzi. Ale widzę, że jeszcze za wcześnie ;)
Ja już tyle różnych opinii słyszałem dlaczego powstaliśmy, jakie mamy plany i jak skończymy, że czasem wolę napisać wprost (nawet jak się mam powtórzyć) i nie dostrzegać przekąsów i sarkazmów i innych takich.
Spotykałem się już z pytaniami jakie zarobki będzie miał zarząd.
Świat ten patrzył na Paszczaka z żałością i oczekiwaniem, a Paszczak odpowiadał mu spojrzeniem pełnym paniki.
ODPOWIEDZ