Trudna sztuka budowania z Technic(s)
- jetboy
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 15905
- Rejestracja: 09 lip 2013 17:03
- Rok urodzenia: 1973
- Lokalizacja: Warszawa koło Otwocka
- Kontakt:
Trudna sztuka budowania z Technic(s)
Longer, Goldsun, jak wy budujecie z technica? Jak buduje z sysemu to po prostu skłądam elementy jeden nadrugi i wszystko wchodzi tam gdzie trzeba. Jak próbuje budować z technica to co chwila okazuje się że żeby doczepić kolejny element, musze rozebrać pół konstrukcji żeby wyprowadzić jakąś ośkę czy przesunąć gniazdo na pina. Nie jestem w stanie myśleć na tyle kroków do przodu żeby się mechanizm złożył. Nie powiem fajna łamigłówka i satysfakcjonująca jak się ją w końcu rozwiąże, ale palce bolą od ciągłęgo rozbierania i ponownego skłądania mechanizmów.
Zawsze fascynuje mnie jak w dużych zestawach lego buduje się elementy które przez większość konstrukcji wydają się wisieć bez sensu a na końcu okazuje się że są one do podłączenia czegoś co buduje się pod koniec. Ja tak nie potrafię :/
Czy z biegim czasu nabiera się praktyki? Może po prostu muszę więcej pobudować nowe zestawy Technic? Przed MACKiem poprzednio budowałem arcticowego łazika, a przedtem chyba unimoga. Wyraźnie widać jak stosowane rozwiązania ewoluują.
Zawsze fascynuje mnie jak w dużych zestawach lego buduje się elementy które przez większość konstrukcji wydają się wisieć bez sensu a na końcu okazuje się że są one do podłączenia czegoś co buduje się pod koniec. Ja tak nie potrafię :/
Czy z biegim czasu nabiera się praktyki? Może po prostu muszę więcej pobudować nowe zestawy Technic? Przed MACKiem poprzednio budowałem arcticowego łazika, a przedtem chyba unimoga. Wyraźnie widać jak stosowane rozwiązania ewoluują.
_____________________________________________
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!
- Jerac
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 7835
- Rejestracja: 14 maja 2013 19:44
- Rok urodzenia: 1985
- Kontakt:
Re: Trudna sztuka budowania z Technic(s)
Dla mnie budowanie z liftów to trochę jak pisanie w jakimś egzotycznym języku programowania. No niby podobne, ale jednak nie, na końcu wychodzi kupa i przy odrobinie szczęścia wiem dlaczego.
Szarnywirk
- M_longer
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 1639
- Rejestracja: 20 lip 2013 05:43
- Rok urodzenia: 1989
- Kontakt:
Re: Trudna sztuka budowania z Technic(s)
Jak to kiedyś ujął Crowkillers - budowanie z liftów jest jak partia szachów - musisz myśleć kilka kroków naprzód.jetboy pisze:Longer, Goldsun, jak wy budujecie z technica? Jak buduje z sysemu to po prostu skłądam elementy jeden nadrugi i wszystko wchodzi tam gdzie trzeba. Jak próbuje budować z technica to co chwila okazuje się że żeby doczepić kolejny element, musze rozebrać pół konstrukcji żeby wyprowadzić jakąś ośkę czy przesunąć gniazdo na pina. Nie jestem w stanie myśleć na tyle kroków do przodu żeby się mechanizm złożył. Nie powiem fajna łamigłówka i satysfakcjonująca jak się ją w końcu rozwiąże, ale palce bolą od ciągłęgo rozbierania i ponownego skłądania mechanizmów.
Zawsze fascynuje mnie jak w dużych zestawach lego buduje się elementy które przez większość konstrukcji wydają się wisieć bez sensu a na końcu okazuje się że są one do podłączenia czegoś co buduje się pod koniec. Ja tak nie potrafię :/
Czy z biegim czasu nabiera się praktyki? Może po prostu muszę więcej pobudować nowe zestawy Technic? Przed MACKiem poprzednio budowałem arcticowego łazika, a przedtem chyba unimoga. Wyraźnie widać jak stosowane rozwiązania ewoluują.
I tak, nabiera się wprawy z czasem. Ja na pewnym etapie (bodajże od TGSa holownika) zaczałem się uczyć budowania modułowo. Kawałek ramy osobno, ramię osobno itd.
- Mateusz92
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 2421
- Rejestracja: 15 gru 2015 23:05
- Rok urodzenia: 1992
- Lokalizacja: Zduny
- Kontakt:
Re: Trudna sztuka budowania z Technic(s)
Ja jak buduję z liftów to kończy się tym, że mam je pospinane płytkami, piny to już technika atomowa :P Ale dobrze wiedzieć, iż w ZT nie jestem jedynym miszczem technicsa ;)
- goldsun
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 11464
- Rejestracja: 16 lip 2013 14:56
- Rok urodzenia: 1973
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: Trudna sztuka budowania z Technic(s)
Jak to Longer napisał - budowanie modułowe to podstawa, której też się w końcu nauczysz, po kilku ...dziesięciu próbach, przy których Cię szlag trafi w końcu. :-)jetboy pisze:Longer, Goldsun, jak wy budujecie z technica? Jak buduje z sysemu to po prostu skłądam elementy jeden nadrugi i wszystko wchodzi tam gdzie trzeba. Jak próbuje budować z technica to co chwila okazuje się że żeby doczepić kolejny element, musze rozebrać pół konstrukcji żeby wyprowadzić jakąś ośkę czy przesunąć gniazdo na pina. Nie jestem w stanie myśleć na tyle kroków do przodu żeby się mechanizm złożył. Nie powiem fajna łamigłówka i satysfakcjonująca jak się ją w końcu rozwiąże, ale palce bolą od ciągłęgo rozbierania i ponownego skłądania mechanizmów.
Zawsze fascynuje mnie jak w dużych zestawach lego buduje się elementy które przez większość konstrukcji wydają się wisieć bez sensu a na końcu okazuje się że są one do podłączenia czegoś co buduje się pod koniec. Ja tak nie potrafię :/
Czy z biegim czasu nabiera się praktyki? Może po prostu muszę więcej pobudować nowe zestawy Technic? Przed MACKiem poprzednio budowałem arcticowego łazika, a przedtem chyba unimoga. Wyraźnie widać jak stosowane rozwiązania ewoluują.
Po drugie - sam moduł najczęściej zaczynam od budowania mocno w powietrzu (co mnie irytuje, tak na marginesie), czyli pojedyncze lifty, z poprzekładanymi axlami, które będą napędzać coś i połączone na pojedynczych pinach, albo na kolejnych axlach, żeby tylko widzieć jak to wychodzi i zeby zobaczyć ile/jakich liftów po drodze muszę mieć i gdzie muszę zrobić miejsca na jakieś zębatki itp ...
--
Grzegorz Ludwiczek | Flickr
"Ludzie potrzebują wiary w bogów, bo wierzyć w ludzi jest o wiele trudniej" T.Pratchett
Nie jestem osobą aspołeczną, tylko selektywnie towarzyską.
Per ASperger ad astra
Grzegorz Ludwiczek | Flickr
"Ludzie potrzebują wiary w bogów, bo wierzyć w ludzi jest o wiele trudniej" T.Pratchett
Nie jestem osobą aspołeczną, tylko selektywnie towarzyską.
Per ASperger ad astra
- jetboy
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 15905
- Rejestracja: 09 lip 2013 17:03
- Rok urodzenia: 1973
- Lokalizacja: Warszawa koło Otwocka
- Kontakt:
Re: Trudna sztuka budowania z Technic(s)
Złożyłem mechanizm który działa tak jak chciałem i nie zajmuje zbyt dużo miejsca \o/ Tip z modułami pomógł :)
Jest zbudowany trochę pokracznie, ale go nie widać i nie będę robił instrukcji, więc mi to nie przeszkadza.
Gorzej że pod obciążeniem nie obraca się płynnie tylko lekko skacze. Jakieś tipy na to?
Jest zbudowany trochę pokracznie, ale go nie widać i nie będę robił instrukcji, więc mi to nie przeszkadza.
Gorzej że pod obciążeniem nie obraca się płynnie tylko lekko skacze. Jakieś tipy na to?
_____________________________________________
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!
- M_longer
- Stowarzyszenie Zbudujmy.to
- Posty: 1639
- Rejestracja: 20 lip 2013 05:43
- Rok urodzenia: 1989
- Kontakt:
Re: Trudna sztuka budowania z Technic(s)
Gdzieś po drodze oś idzie krzywo. Poszukaj.jetboy pisze:W sumie to można by ten fragment przenieść do zapytaj nas (nie będę pasł wątku Krisa! ;)
Jakieś tipy na to?
- Krall
- Posty: 158
- Rejestracja: 15 maja 2015 20:41
- Rok urodzenia: 2000
- Lokalizacja: trzciana k. Rzeszowa
Re: Trudna sztuka budowania z Technic(s)
Gdy buduję zawsze staram się zaczynać od pojedynczych mechanizmów i mniejszych struktur przy tym zostawiam sobię nadmiar wystających pinów/osiek pod różnymi kątami tak by w dalszej części budowy mieć jak najwięcej możliwości łączeniowych. Oczywiście nie wykorzystuję ich wszystkich, ale jeśli coś wystaje w środku modelu to tak to zostawiam :P.
~Tej nocy, idziemy budować!
Re: Trudna sztuka budowania z Technic(s)
Mógłbym o to samo zapytać przy budowanie SNOTem :P Ale jak wspomniano kluczem jest tu praktyka, z czasem będzie szło szybciej, a i mniej będziesz się zastanawiał nad mechanizmem/przełożeniem dla danej funkcji, a większym wyzwaniem stanie się kompaktowe upchnięcie wszystkiego zwłaszcza w momencie gdy chcemy ładnie to płytkami obłożyć i zabudować. A i warto prześledzić budowę nowych zestawów (recki na YT czy tradycyjne przeglądanie instrukcji), bez obaw - sam się ostatnio zdziwiłem jak mocno (czyt. coraz bardziej wymyślne techniki) poszedł postęp łączenia klocków w zestawach na przestrzeni kilku lat. Ostatnio grzebie trochę przy systemie i pozytywnie się zdziwiłem, że coraz więcej odkrywam, a raczej uczę (to odpowiednie słowo) budowy SNOTem, tak więc głowa do góry :)jetboy pisze: Jak buduje z sysemu to po prostu skłądam elementy jeden nadrugi i wszystko wchodzi tam gdzie trzeba.