Malowanie klocków

[hippotam]

Teraz to poniżej maczet z okolicznosciowym grawerem nie schodzimy.

[nisiia]

No tak, w Krakowie maczeta na obowiązkowym wyposażeniu.

[sekua]

"Ostrzę noże i nożyczki, halabardy i pilniczki..." Moi drodzy, wracajmy jednak do tematu. Wiem, że wątek może "kontrowersyjny", ale nie sądziłem, że zboczy akurat w tę stronę. :)

Odnośnie szczurzego wątku na LP, wiem, widziałem, czytałem, udzielałem się tam. Natomiast co do pędzelków, to zdecydowałbym się na ich użycie jedynie przy jakimś precyzyjnym malowaniu, podobnie jak wspomnianego przeze mnie aerografu. Póki co, jestem skłonny użyć sprayu.

[Mrosik]

Malujecie klocki jako pojedyńcze elementy czy jako grupę elementów (np. całą ścianę)?

[Nexus 7]

Elementy.

[LePrzemo]

Nie zakladając nowego tematu.

Czy można klocka pomalować lakierem do paznokci? Potrzebuje rączkę pomalować na biało.

[Nexus 7]

Mozna.

[Benny80]

Na biało.. farbą modelarska, porzadna jak np Model Master. Koszt ~10zl. Do tego pedzelek 0, jeśli do drobiazgów, tez w modelarskim.

Gdy malowalem obręcze kół w parowozach, zabudowalem je na silniku i - jak nóż w tokarce - przykładając pedzel pomalowalem ranty. Wygodny patent na malowanie na okrągło.

[Gość]

Markerem!

[SERVATOR]

Fajny efekt. I odwracalny. :)

Secret to Simple Trans-Yellow by Brian Grissom, on Flickr