Malowanie klocków

Masz pytanie, ale nie chcesz się jeszcze rejestrować? Zapraszamy tutaj!
Awatar użytkownika
Stelario
Posty: 3189
Rejestracja: 21 sty 2015 20:22
Rok urodzenia: 1984

Re: Malowanie klocków

Post autor: Stelario »

Tak bardzo odwracalny bo trzeba przenosić przy użyciu telekinezy, co by kolor został.
I to raczej nie jest olejowy marker bo był by nieprzezroczysty. A te też się po kilku macaniach znikają.
Awatar użytkownika
jetboy
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 15905
Rejestracja: 09 lip 2013 17:03
Rok urodzenia: 1973
Lokalizacja: Warszawa koło Otwocka
Kontakt:

Re: Malowanie klocków

Post autor: jetboy »

SERVATOR pisze:Fajny efekt. I odwracalny. :)
Obrazek
Secret to Simple Trans-Yellow by Brian Grissom, on Flickr
Ktoś organizuje zakup grupowy? Wziął bym dwa takie!
_____________________________________________
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!
Awatar użytkownika
SERVATOR
Posty: 3180
Rejestracja: 05 gru 2013 18:42
Rok urodzenia: 1973
Kontakt:

Re: Malowanie klocków

Post autor: SERVATOR »

Stelario: Gość pod tą fotką napisał:
"It's great because the color is spot on, it's safe from coming off when handling, and all that is required to revert it back to trans-clear is some rubbing alcohol".
Czemu mu nie wierzyć?
Jetboy: Na allegro jest TO.
Awatar użytkownika
Stelario
Posty: 3189
Rejestracja: 21 sty 2015 20:22
Rok urodzenia: 1984

Re: Malowanie klocków

Post autor: Stelario »

Czemu mu nie wierzę?
Bo sam używam srebrnego olejowego.
I efekt jest bardzo fajny ale tylko na chropowatych klockach. Na gładkich robią się linie/zacieki bo trzeba zrobić 200 kresek co by coś pomalować. A olejowe flamastry są kryjące. Tutaj nie jest olejowy, skoro kolo pomalował z 2 stron i dalej jest przezroczysty. Zacieki są pewnie jeszcze większe niż przy olejowych.
W dodatku jak się pomaluje tym markerem to ma jedną nieporządaną właściwość, klocek klei się strasznie do paluchów i trzeba to jednak trzymać z daleka od innych klocków co by ich nie pobrudzić przypadkiem. Po pół roku od użycia dalej się klei. :P

Co nie zmienia faktu że polecam takie markery do "półkowników" bo do zabawy to się nie nadaje. Chyba że chcesz mieć "cieniowane" klocki. :P
jetboy pisze:Ktoś organizuje zakup grupowy? Wziął bym dwa takie!
To trzeba by na firmę kupić co by było taniej.

Jak coś to ja się piszę na 3 sztuki.
Obrazek
Chociaż wydawało mi się że jest więcej metalicznych kolorów.
Awatar użytkownika
jetboy
Stowarzyszenie Zbudujmy.to
Posty: 15905
Rejestracja: 09 lip 2013 17:03
Rok urodzenia: 1973
Lokalizacja: Warszawa koło Otwocka
Kontakt:

Re: Malowanie klocków

Post autor: jetboy »

Stelario pisze:Czemu mu nie wierzę?
Bo sam używam srebrnego olejowego.
I efekt jest bardzo fajny ale tylko na chropowatych klockach. Na gładkich robią się linie/zacieki bo trzeba zrobić 200 kresek co by coś pomalować. A olejowe flamastry są kryjące. Tutaj nie jest olejowy, skoro kolo pomalował z 2 stron i dalej jest przezroczysty. Zacieki są pewnie jeszcze większe niż przy olejowych.
W dodatku jak się pomaluje tym markerem to ma jedną nieporządaną właściwość, klocek klei się strasznie do paluchów i trzeba to jednak trzymać z daleka od innych klocków co by ich nie pobrudzić przypadkiem. Po pół roku od użycia dalej się klei. :P

Co nie zmienia faktu że polecam takie markery do "półkowników" bo do zabawy to się nie nadaje. Chyba że chcesz mieć "cieniowane" klocki. :P
A jesteś pewien że one są olejowe? Bo mi się jakoś nie wydaje. Owszem Sharpie robi tez olejowe, ale nie każdy Sharpie jest olejowy.
Coż, sprawdzimy. Kupię sobie taki i zobaczymy.

edit: te co dopisałeś jak pisałem posta są olejowe i mają takie właściwości jak napisałeś, więc nie wiem czy chcesz :)
_____________________________________________
To KLOCKI LEGO, można z nich zbudować WSZYSTKO!
Awatar użytkownika
Stelario
Posty: 3189
Rejestracja: 21 sty 2015 20:22
Rok urodzenia: 1984

Re: Malowanie klocków

Post autor: Stelario »

jetboy pisze:edit: te co dopisałeś jak pisałem posta są olejowe i mają takie właściwości jak napisałeś, więc nie wiem czy chcesz :)
Chce bo mam taki srebrny i właśnie o nich pisałem. Nauczyłem się żyć z ich kiepską jakością. :)
Natomiast wodoodporne nie są bo: podpisałem szkło, po 24h postawiłem na mokrym i mi się rozjechał cały napis. :P
ODPOWIEDZ