Robot z wielkim działem

Zaczęło się od tego, że Sekua na Instagramie pokazał plastikowe modele Gundamów. Wkręciłem się ostatnio w modelarstwo i roboty zrobiły na mnie spore wrażenie. Zanim jednak kupię sobie model do składania i malowania, to naszło mnie na zrobienie własnego robota z klocków. Oczywiście nie wyszedł Gundam, bo w moim budowaniu początkowy zamysł jest tylko bodźcem, a potem model zmierza w własnym kierunku.

Zacząłem od nóg. To nie pierwszy robot, którego zaczynam od dołu. Potem tors, ręce i na końcu głowa. A i oczywiście tytułowe „wielkie działo”. Robot miał być masywny i być prawdziwym „bad assem”. Stąd też głowa, która w przeciwieństwie do „gundamów” nie przypomina ludzkiej.

Sam mech był jakiś taki smutny, więc postanowiłem, że będzie rozwalał samochód. Zabrałem się zatem za cztery kółka. Wyszły mi na tyle fajnie, że szkoda mi było psuć samochód i budować „zgniatanie”, więc wyszło przydeptanie. Ostatecznie chyba to był całkiem fajny kierunek. Robot stał się przez to bardziej „złośliwy”.

Wstawiam zdjęcia z flickr, póki jeszcze można tam coś dodawać.

Big Gun Mecha by crises_crs, on Flickr

Big Gun Mecha by crises_crs, on Flickr