Sienar Fleet Systems TIE/sa bomber
Niefanów Gwiezdnych Wojen przepraszam, możecie już odpuścić ten wątek
Fanów za to zapraszam do ciągu dalszego modeli produktów firmy Sienar Fleet Systems czyli producenta naszego ulubionego kosmicznego złomu – statków typu TIE… “TIE” Bomber co prawda ma podwójne kadłuby ale silniki akurat nie, więc “TIE” nie pasuje. Powinno być “QIE”. Mniejsza z tym.
Choć w planach mam zbudowanie wszystkich istotnych “tajów” – i dajcie proszę znać jak będziecie mieli dość, to przestanę je wrzucać – od początku wyczekiwałem najbardziej właśnie bombowca. Uwielbiam asymetryczne statki kosmiczne, a w uporządkowanym, estetycznym świecie Gwiezdnych Wojen nie ma dla takich dziwolągów miejsca, poza pojedynczymi rodzynkami – i takim rodzynkiem jest właśnie ten statek. Druga zaleta to cudowna wprost utylitarność. Od początku widać że statek zaprojektowany jest do ciężkiej roboty a nie do konkursu piękności. Dwa cylindryczne kadłuby, dwa panele z radiatorami, wszystko połączone jednym grubym wspornikiem. Z tyłu klasyczne silniki, z przodu z jednej strony kokpit – również standardowy, z drugiej wyrzutnia rakiet i luk bombowy. Nowa republika narobiła się jak głupia żeby zaprojektować B-Winga z tym jego cudacznym żyroskopowym kokpitem, aerodynamicznym kształtem i ceną przyprawiającą Mon Mothmę o czkawkę, podczas gdy Imperium najpierw dołożyło bagażnik do zwykłego T/Fa a jak tego było mało, zrobili odmianę z dwoma kadłubami – i wsio.
Modelik sam z siebie okazuje się być strasznie… cegłowaty. Choć jest niemal tak samo szeroki i długi jak interceptor, waży drugie tyle, i naprawdę czuć to w ręce. Drugie tyle ma też klocków – półtora tysiaka. Z czego ponad dwieście to same płytki 1×1 i 1×2. Tak wyszło, choć ludzie na YT marudzą że drogo…
Przejdźmy do rzeczy.
I na koniec taki schemacik… miało być w instrukcji ale do niczego nie pasowało.
Jeszcze tylko dwa i obiecuję że z “tajami” dam spokój na chwilę!
mar 24, 2018 @ 21:11:30
Cudo, cudo i jeszcze raz cudo! Teraz w kolejce czekają Defender i Striker?
Btw, szybkę od kokpitu przekażę Ci w Rzeszowie, tylko przypominam. ;P
mar 24, 2018 @ 21:20:23
Dzięki! Defender jest w kolejce, ale Striker nie. Striker byłby, w skali do tych, absurdalnie wielki. Jego kadłub główny, tak na oko, sam z siebie byłby długości całego bombera, a dodaj do tego jeszcze panele… no chyba że ma inną wielkość szybki względem pozostałych statków z serii TIE, co byłoby bardzo dziwne. Striker to dziwactwo, poza tym wolę statki ze starej trylogii. I Defendera.
A co do szybki… hmm… to ja jadę do Rzeszowa?
mar 24, 2018 @ 21:25:13
Widziałem przed chwilą na Brickvault.
Modelik naprawdę udany, najbardziej podoba mi się jak zrobiłeś tył. Wnętrze musi być naprawdę przemyślane, żeby uzyskać takie kształty w tej skali. Super.
Z ciekawości, zadam niedyskretne pytanie. które nasunęło mi się po lekturze komentarzy pod filmikiem BV. Czy możesz uchylić rąbka tajemnicy czy chociaż 10 osób kupiło instrukcje do tych modeli?
mar 24, 2018 @ 22:04:14
Co do niedyskretnego pytania… 10 to było samego bombowca i dzisiaj ;]
Ale ogółem to loteria. Jest jeden który nie poszedł wcale. I jeden który sprzedaje się ciągle. I jeden który sprzedał się najwięcej ze wszystkich, ale w tydzień, a potem sprzedaż zeszła niemalże do zera.
Jakby się to nie zwracało (uwzględniając dziesiątki jak nie setki godzin na każdą instrukcję), to bym tego nie robił, tylko same MOCe.
Nie jestem fanem robienia instrukcji. Chociaż ostatnimi czasy jak zaczynam wypracowywać dobrą metodologię to idzie to coraz szybciej.
mar 26, 2018 @ 08:24:39
Podoba się, jednakże zdecydowanie gorszy od poprzedników – wydaje się mniej estetyczny. Ponadto nie mogę się dopatrzeć modułu doczepianego pod kadłubem z bombami. Jednakże mimo tych mankamentów trzymasz poziom.
mar 26, 2018 @ 08:44:38
A mi się bardziej pdoba od wcześniejszych, przedewszystkim bo ma ciekawszy kształt. No i kilka rozwiazań tutaj mi naprawdę pasuje. Jest co zgapiać
mar 26, 2018 @ 08:53:58
Ma ten moduł, tylko on jest z tyłu!
To co prawda jest jakiś custom a nie filmowy model, ale jest to tam gdzie trzeba. Jest to nawiasem mówiąc irytujące, bo z przodu nie przeszkadza przy podnoszeniu a z tyłu tak.
I u mnie też tak jest:

Większość ludzi robi to źle i efekt jest taki że kłamstwo stało się prawdą a prawda kłamstwem, że tak trochę zapolitykuję.
mar 26, 2018 @ 09:12:27
Prawie jak nie z klocków. Świetnie wygląda.
mar 26, 2018 @ 09:19:14
Na tym zdjęciu modelu to w pierwszej chwili myślałem, że to też z klocków i to czarne to jest nierozpoczęty sznurek LEGO, wciąż nawinięty na ten kartonik. xD
Model świetny jak zawsze. Naprawdę jesteś kosmitą.
mar 26, 2018 @ 09:57:36
Znakomite
Jak popatrzyłem na drugie zdjęcie, to myślałem, że to jakiś sklejony model robiący za wzór, a to klocki
mar 26, 2018 @ 10:28:27
Jest solidny jakby był sklejony