Mały Książe
Le Petit Prince, jest książką którą wiele osób się fascynuje. Ja tej fascynacji nigdy nie mogłem w pełni zrozumieć i docenić. Może dlatego że byłem zbyt duży kiedy ją przeczytałem, może dlatego że jej nowatorstwo i alegoryczny sposób opowiadania o świecie nie była dla mnie nowatorski – za dużo czytałem SF i dobrych komiksów. Nie wiem, nie rusza mnie to.
Jak tylko ukazały się kolekcjonerskie figurki Lego The Simpsons musiałem je bliżej przeegzaminować i sprawdzić co też z tego można wyczarować. Główki Lisy i Meg Simpson od razu skojarzyły mi się z gwiazdami – trzeba by było je jakoś użyć zanim ktoś inny to zrobi… i tu od razu na myśl przyszła scena z Małego Księcia. Tym bardziej że kwiatki z Friends mają prawdziwą róże. Jak sprawdzają się główki w roli gwiazd oceńcie sami, ale mi bardziej od tego podoba się… szalik.
Tak to wygląda w rzeczywistości:
A Simpsonowie? Mam jeszcze pomysł na jedno czy dwa NPU, ale to pewnie dopiero po powrocie z wystawy w Swarzewie, do której teraz całe ZT się ostro przygotowuje. Mam nadzieję że się tam wszyscy spotkamy i będziecie mogli zobaczyć Księcia i jego Różę na własne oczy.
maj 11, 2014 @ 18:12:25
Super
Nawiasem mówiąc, takie zdjęcie jak na górze powinieneś był w stanie zrobić i bez fotoszopa, jakbyś po prostu poukładał wszystko na niebieskim kartonie…. ale co to za budowanie wtedy
maj 11, 2014 @ 18:54:36
Dooobre, doskonaaałe!
maj 11, 2014 @ 19:01:03
Figurka najlepsza, a reszta jak zwykle mistrzowska, podobnie jak sama książka.
maj 11, 2014 @ 19:17:07
Podziękowania dla Sorrow za granatowe plejty. Kupiłem je żeby wspomóc w potrzebie, a jednak się przydały
Na czarnym tle to by nie wyglądało tak dobrze…
maj 11, 2014 @ 19:37:39
Ja pamiętam z ilustracji w mojej książce, że Mały Książę był nieco starszy.
Scenka bardzo ładna, fotoszopowana ciut lepsza. Dopiero po chwili zdałem sobie sprawę, że gwiazdy są zrobione z włosów. Szalik świetny, choć pewnie wymagał trochę zachodu przy ustawianiu scenki do zdjęcia.
maj 11, 2014 @ 21:02:52
Śliczności! A szaliczek mistrzowski!
maj 13, 2014 @ 18:47:05
Świetny pomysł i świetne wykonanie. Ja bym mu tylko zmienił fryzurę na tą:
.
maj 13, 2014 @ 19:06:44
A nie uważasz, że jest ona zbyt nowoczesna?
maj 13, 2014 @ 19:29:28
Widziałam go na Twoim facebook’u i się zachwyciłam, dopiero teraz zauważyłam, że tu też jest
Jest piękny.
maj 13, 2014 @ 20:18:41
Bardzo fajne! Mistrzostwo w doborze tych główek na gwiazdy, zazdroszę ci tego oka do detali.
Ja wolę wersję bez fotoszopa. Jeszcze lepsza byłaby głądka ściana z ciemnoniebieskich bricków (kto to ostatnio się upierał że ciemnoniebieskie do niczego niepotrzebne?) z technic brickami 1×2 i półpinami do zaczepienia gwiazdek. Fryzurka z jeżykiem chyba bardziej pasuje do ilustracji Exupéry’ego, ale i bez tego od razu widać kto to jest.
Mi też sie książe nie spodobał. Kojarzył mi się z nieznośnie smętną piosenką puszczaną w radiu i nie mogłem go przez to strawić.