Tetsuo

Akira jest jednym z moich ulubionych komiksów, a i film zrobił na mnie duże wrażenie. Oglądałem go kiedy manga i anime dopiero wchodziły na polski rynek i były postrzegane głównie przez pryzmat „bajek dla dzieci”. Zestawienie dorosłości Akiry i rysunkowej formy było więcej niż zaskakujące. Co prawda nigdy do końca nie zrozumiałem fabuły, ale i tak pozostaje (i film, i komiks) historią dla mnie kultową.


Tetsuo by crises_crs, on Flickr

Starałem się odwzorować każdy z elementów. Tron z kołami olimpijskimi, liśćmi laurowymi i promieniami. Mechanizczną rękę Tetsuo. I tak charakterystyczną pelerynę.


Tetsuo by crises_crs, on Flickr

Testsuo by crises_crs, on Flickr

Znalezienie materiału na pelerynę nie było zadaniem łatwym. Musiał być miękki, czerwony i tak zwany „lejący”, czyli musiał się dobrze układać. Objechałem kilka sklepów w poszukiwaniu odpowiedniej materii, ale rozwiązanie znalazłem nie w sklepie z materiałami, a w zwykłym hipermarkecie.


Testsuo by crises_crs, on Flickr

PS. Po opublikowaniu pracy dowiedziałem się, że pierwsza litera mojego napisu wcale nie jest tą, którą myślałem, że jest. Zamiast „Akira”, napisałem „Fukira”. Ot, ciekawostka 🙂