Czytelnictwo w mininarodzie

Nie buduję tak dużo, jak bym chciała, ale przynajmniej dbam o moje minifigi: wybieram im ładne ubrania i fajne fryzury, wymyślam scenki, w których mogłyby wystąpić, i – najważniejsze – pilnuję, żeby zawsze miały coś do czytania.



Kolportażem czasopism zajmują się zaprzyjaźnione kioski RUCH-u:

(Powyższy został zbudowany przez zgrredka i sfotografowany przez Darka Mroza).