Massey Ferguson 3050A (bez kabiny)

Korzystając z okazji, że dzisiaj musiałem obsługiwać aparat to obpstrykałem przy okazji parę rzeczy, które zaczął porastać już kurz. Tyle tytułem wstępu do wstępu.

Kiedyś dawno temu pimpur znalazł na placu zabaw starego żelaźniaka siku w stanie bardzo wskazującym. W domu go dokładnie wyczyściliśmy z piachu i powędrował do pudła z zabawkami. Leżał, czekał i się doczekał… braciszka?

Idealna kopia to to nie jest, ale główne proporcje mniej więcej są dochowane.
Model ma skrętne przednie koła oraz kolebkę imitującą zawieszenie. Tylne koła sprzężone zostały z wałem doprowadzającym napęd do różnych takich z tyłu.

Jeszcze 2 zdjęcia z modelem, który ostatnio mi zginął i się cudownie odnalazł:


I link do galerii